Drukuj

22 kwietnia 2016r. 

Wernisaż prac Pani Justyny FAŁEK :

 

Na portalu Bobrowniki TV dostępna jest relacja filmowa z wernisażu - zapraszamy do obejrzenia. Dziękujemy Panu Henrykowi Wadowskiemu!

 

Zarząd Stowarzyszenia:   Siemonia - Przeszłość Teraźniejszość Przyszłość zaprosił członków i sympatyków Stowarzyszenia, mieszkańców Siemoni i nie tylko, do Domu Kultury w Siemoni - 22 kwietnia 2016r. na wystawę prac Pani JUSTYNY FAŁEK:

"Pejzaż z głębin - podmorskie łąki oraz portrety stworzeń w nich żyjących"

Termin otwarcia wystawy nie przypadkowo wybrano właśnie 22 kwietnia, kiedy to na całym świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Ziemi ( "Earth Day"). Dzień, w którym na całym świecie promuje się postawy ekologiczne i uświadamia, wszystkim bez wyjątku,  jak kruchy jest ekosystem naszej planety. Wszyscy jesteśmy mieszkańcami Ziemi i wszyscy musimy czuć się odpowiedzialni za jej stan.

Indiańskie przysłowie mówi: "Traktuj Ziemię dobrze. Nie odziedziczyliśmy jej po naszych rodzicach, my ją tylko pożyczamy od naszych dzieci..."

Wystawa nawiązuje tematem do ochrony środowiska naturalnego, a w szczególności do ochrony raf koralowych, z których 19% zostało już bezpowrotnie zniszczonych. Naukowcy grzmią na alarm - 3/4 światowych raf jest zagrożonych! Szacuje się, że w ciągu następnych 100 lat zagładzie może ulec kolejne 70% . To bardzo zatrważające  dane. Jedynie zrozumienie faktu, że rafy koralowe muszą być pod ochroną, i jednocześnie dbałość o nie, może zapewnić im przetrwanie. Obecnie ponad 40 raf koralowych objętych jest ochroną rezerwatową, a wszystkie gatunki koralowców  rafotwórczych są chronione przez Konwencję Waszyngtońską.

Powstanie cyklu prac, które prezentowane są na wystawie, (na zdjęciach powyżej) jest próbą zabrania odbiorcy w swoistą "podróż" po rafie koralowej. Pośrednio ma także charakter apelu o zaprzestanie bezmyślnych działań człowieka, które przyczyniają się do coraz szybszej degradacji środowiska naturalnego raf koralowych. Podziwiając urodę podwodnych łąk, często nie zdajemy sobie sprawy z tragedii istot, które tam żyją.

Prace te, nie mają na celu realistycznego odtworzenia tematu, budują raczej impresję "klimatu "panującego w morskich głębinach. Wykonane są techniką sitodruku. Każda z grafik zbudowana jest z wielości warstw, wzbogaconych przez przenikanie graficznych  tkanek rastra, które dzięki efektowi pomnożenia graficznej informacji coraz bardziej rozpraszają realistyczne i rozpoznawalne przedstawienia morskich form.

Niektóre z prac składają  się nawet z 10-ciu warstw i jest to zazwyczaj wynikiem spontanicznych decyzji autorki  podjętych w trakcie procesu ich powstawania, a dotyczących akceptacji otrzymanych efektów graficznych lub dalszego przetwarzania obrazu i poszukiwania właściwych rozwiązań plastycznych.  Istotnym efektem stojącym u podstaw technicznych założeń cyklu, jest wrażenie przenikania, budujące przestrzeń do możliwych interpretacji obrazu.

Proces powstawania prac był na tyle rozbudowany w czasie, że każda z prac stała się unikatem - nie ma dwóch takich samych realizacji. Każda grafika powstała w jednym egzemplarzu, tym samym impresyjnie odtwarzając różnorodność struktur i kształtów , a także odtwarzając nastrój jaki panuje w morskich głębinach. To bogactwo form symbolizuje różnorodność gatunków na rafie. 

Prace, w których występuje biel, mają symbolizować powolne umieranie rafy, gdyż martwe koralowce przybierają właśnie taką barwę, aby w kolejnej fazie degradacji porosnąć glonami i stać się ciemnoszarą lub ciemnozieloną masą.  I w takiej też kolejności przedstawiono je na wystawie - od tych najbardziej kolorowych - symbolizujących rafę w okresie świetności, do tych pozbawionych jaskrawych barw.                    


 

Rozbudowany zestaw grafik dopełniają przedstawienia pojedynczych organizmów (zdjęcia powyżej).  Grafiki wystawione w gablotach, prezentowane poniżej, mają za zadanie naśladować modele żywych - fantastycznych organizmów  morskich i są symbolem ewolucyjności natury. Rysowane były na wzór istniejących stworzeń morskich.

Dzięki tym przedstawieniom autorka rozszerzyła definicję tego, co w romantyczny, wręcz bajkowy sposób ukazuje jako wizualną reprezentację rafy i zderza ją z obrazem o naukowym charakterze graficznej narracji.

Podsumowując - kilka słów od autorki prac - Pani Justyny Fałek :

"Chciałam, aby moja praca była okazją i pretekstem do zastanowienia się nad tym, jakie znaczenie ma dla nas ocean i rafy koralowe. Jakim niezwykłym są środowiskiem, zupełnie innym niż to, które spotykamy na co dzień.

Jak jeszcze wiele razy nas zaskoczy, chociażby odkrywanymi gatunkami zwierząt. Fakt, że w Polsce nie występują rafy koralowe, nie zwalnia nas z obowiązku dbania o środowisko. Prace są apelem do ludzi o zaprzestanie dewastacji naszego środowiska. I nie chodzi tylko o rafy, ale również o cały nasz świat.

Jeżeli moja praca sprawi, że chociaż jedno, małe stworzenie uniknie śmierci, poczuję się spełniona i da mi to poczucie, że to co robię ma sens. Wspierajmy organizacje zajmujące się ochroną środowiska i sami je chrońmy, abyśmy mogli cieszyć się pięknem raf koralowych i pięknem naszego świata.

Mam nadzieję, że moja praca zadziała na wyobraźnię odbiorców i zabierze ich w podwodny świat. Żaden opis, praca artystyczna, ani nawet fotografie nie są w stanie w pełni oddać piękna rafy koralowej, co doskonale obrazują słowa Ernsta Haeckel’a, który twierdził, " że trzeba ją zobaczyć, aby móc w pełni ocenić."


Wystawę można było oglądać w Domu Kultury w Siemoni przy ul. 1Maja 3  przez kilka miesięcy.