Administrator
Drukuj



Fot. Z.Krzykawska

Otaczająca nas przyroda - ta ożywiona i nieożywiona - to dobro nas wszystkich, o które powinniśmy wspólnie zadbać.Trzeba ją dobrze poznać, by móc ją lepiej zrozumieć. Na kolejnych stronach tego artykułu przedstawiamy nie tylko, naszym zdaniem, ciekawe wydarzenia przyrodnicze ale także różnego rodzaju kampanie społeczne i różnorodne pro-ekologiczne projekty, nie tylko o znaczeniu regionalnym, ale obejmujące również zasięg międzynarodowy. Przedstawiane materiały zawierają jedynie krótkie informacje - w ten sposób pragniemy zachęcić Państwa do szerszego zainteresowania się tymi zagadnieniami (pomocne mogą być zamieszczone tu linki do ciekawych stron www.) Artykuły podzielono tematycznie i chociaż podział jest bardzo uproszczony i nie zawsze jednoznaczny, mamy nadzieję,że pozwoli lepiej zapoznać się wszystkim zainteresowanym z przedstawionym materiałem.

Obchody Międzynarodowego Roku Lasów w 2011r skłoniły nas do szczególnego zwrócenia uwagi na otaczające nas drzewa, te znane i ...mniej znane. W zakładce -  "Drzewa całkiem blisko nas " będziemy sukcesywnie przedstawiać różne, ciekawe i naszym zdaniem godne uwagi gatunki drzew z naszej okolicy a także inne, mamy nadzieję,  interesujące materiały np. o pielęgnacji, cięciu czy formowaniu korony drzew. Nie zabraknie również ciekawostek naukowych.  Zapraszamy więc na nasze strony!

Wdzięczni będziemy za wszelkie uwagi  (Kontakt z nami).

 

 

 

 



 

21 marca 2011r.  - początek kalendarzowej wiosny

Ten dzień powszechnie uznaje się za datę rozpoczęcia kalendarzowej wiosny.

Wiosna astronomiczna zaczyna się w momencie, gdy Słońce przekracza równik ( następuje tzw.równonoc wiosenna). W tym roku przypada to dokładnie 21 marca 2011r. o godz. 00:21 czasu polskiego.

Za wiosnę klimatyczną przyjmuje się okres roku, w którym średnie dobowe temperatury powietrza wahają się pomiędzy 5 a 15 stopni Celsjusza.

Natomiast za początek wiosny fenologicznej przyjmuje się początek  wegetacji  oraz kwitnienie przebiśniegów i krokusów.

Z początkiem wiosny związanych jest wiele zwyczajów i obrzędów ludowych. Najbardziej znanym jest topienie Marzanny. Jednym z najnowszych zwyczajów, szczególnie wśród uczniów i studentów w tym dniu stały się....wagary.

 

Fot. J.Waler


 

1 kwietnia  - MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ PTAKÓW

Dzień ten ma zwrócić uwagę na niebezpieczeństwa zagrażające ptakom na całym świecie i zachęcić ludzi do pomocy w ochronie tych zwierząt i ich siedlisk.

 

(Fot. J Waler)

 


 

5 maja  -  Dzień Leśnika i Drzewiarza

 

Ten dzień to dla nas wszystkich świetna okazja do refleksji na temat znaczenia lasów w naszym życiu i niezauważanych na co dzień zawodów, których celem jest ochrona drzew. Lasy spełniają bardzo ważną rolę nie tylko w życiu człowieka, ale także w całym ekosystemie.Produkują tlen,pochłaniają dwutlenek węgla -więc filtrują powietrze, chronią nasz klimat a także  wody przed zanieczyszczeniem, a glebę przed erozją. Zapewniają byt wielu gatunkom roślin i zwierząt .Są w końcu miejscem wytchnienia, odpoczynku i rekreacji.

W Polsce lasy lasy rosną na 9 mln ha i zajmują ponad 28% powierzchni kraju. Można zatem stwierdzić, że leśnicy gospodarują na niemal jednej czwartej powierzchni naszego kraju.                                                                                                                                                                                                  

Leśnicy dbają o to, by wartość polskich lasów rosła, by zachować je w stanie gwarantującym przyszłym pokoleniom korzyści co najmniej takie, jakie my mamy z lasów. Chcą  zachować pełnię bogactwa przyrodniczego polskich lasów i zapewnić możliwość wypełniania przez nie licznych funkcji ekologicznych, społecznych i gospodarczych.

Rozsądne gospodarowanie zasobami sprawia, że lasów w Polsce  nie tylko przybywa, ale są też coraz starsze, co ma duże znaczenie przyrodnicze. W ostatnich 20 latach średni wiek drzew w lasach zarządzanych przez Lasy Państwowe wzrósł z 53 do 61 lat. Drzewostany ponad stuletnie zajmują ok. 11 proc. powierzchni lasów. W naszych lasach wciąż królują drzewa iglaste (zajmują około 76 proc. powierzchni wszystkich lasów), głównie sosna i modrzew, ale te proporcje stopniowo się zmieniają.

W ciągu ostatniego półwiecza odsetek drzewostanów z przewagą gatunków liściastych wzrósł dwukrotnie (z 13 proc. do 24 proc.). Coraz częściej spotykamy dęby, jesiony, klony, jawory, wiązy, brzozy, buki, olchy, topole, graby, osiki czy lipy. Dzięki temu polskie lasy są bardziej różnorodne biologicznie, zdrowsze i odporniejsze.

(Źródło:www.lp.gov.pl)



12 maja - Światowy Dzień Ptaków Wędrownych

Idea Światowego Dnia Ptaków Wędrownych po raz pierwszy pojawiła się w Stanach Zjednoczonych. Święto to obchodzone jest  od 1993 roku.

W Polsce sezon wędrówki wiosennej rozpoczyna się już w lutym, zapoczątkowany przez niektóre gatunki ptaków zimujące w kraju. W kierunku terenów lęgowych na dalekiej północy zaczynają odlatywać na przykład śnieguły, łabędzie krzykliwe i lodówki.Już w połowie lutego pojawiają się pierwsze wędrowne skowronki. W łagodniejsze, bezśnieżne zimy także w tym miesiącu mogą już przybywać żurawie. Intensywny przelot wielu gatunków rozpoczyna się w marcu – najpierw odlatują  kaczki morskie, a przylatują raniuszki i sikory zimujące w Niemczech albo Holandii. W ciągu marca i kwietnia powracają do naszego kraju prawie wszystkie ptaki lęgowe. Ostatnie są strumieniówki, dziwonie, wilgi i jerzyki, które docierają do Polski dopiero w maju.

(Źródło: www.ptaki.polska.pl)

Do dużych, wędrownych ptaków wodnych zaliczamy m.in. łabędzia niemego, który tak bardzo upodobał sobie nasz Zalew Rogoźnicki , że  jest tu stałym gościem i możemy go podziwiać nawet z bardzo bliskiej odległości . Ostatnio , jak wiele innych ptaków zimuje w kraju, głównie na niezamarzających wodach śródlądowych. Tak szerokie występowanie wynika z tego, że łabędź stał się ptakiem na pół udomowionym, zdarza się, że sam podpływa do ludzi na brzegu oczekując pożywienia.....i wdzięcznie pozuje do zdjęć!

Łabędzie niemie (Cygnus olor) na Zalewie Rogoźnickim ( od strony Pomłynia ) - zdj. wykonała Natalia Waler dnia 1 maja 2011r.


24 maja  -  Europejski Dzień Parków Narodowych

W rocznicę utworzenia pierwszego parku narodowego w Europie, obchodzony jest Europejski Dzień Parków Narodowych. Tym najstarszym europejskim parkiem narodowym jest szwedzki park narodowy Sarek utworzony 24 maja 1909 r.

Parki narodowe obejmują obszary całkowitej ochrony przyrody ożywionej i nieożywionej. Na ich terenie, poza szczególnymi wyjątkami, zabroniona jest jakakolwiek działalność gospodarcza. Są słabszą formą ochrony przyrody niż rezerwaty ale ze względu na swoją powierzchnię mogą zapewnić także ochronę całego krajobrazu i lokalnego ekosystemu. Ponadto parki narodowe prowadzą działalność edukacyjną i naukową.

Obszary te, to niezwykłe miejsca z niezwykłą przyrodą. To właśnie tam możemy zobaczyć wymierające już zwierzęta i rośliny. To właśnie tam czują się najbezpieczniej, bo na obszarze ochrony ścisłej nie dosięgnie ich ludzka niszcząca ręka...

Obecnie w Europie jest ponad 250 parków narodowych o łącznym obszarze 12,5 mln hektarów, co stanowi 1,2 % kontynentu. Średnia wielkość parku w Europie to ok. 52 tys. ha, natomiast w Polsce ponad 13,5 tys. ha. Najwięcej parków narodowych znajduje się w Finlandii (26), lecz największy udział w powierzchni kraju, ponad 7%, mają parki narodowe w Norwegii.

Najstarszym parkiem narodowym w Polsce jest Białowieski Park Narodowy utworzony w 1932 r. jako "Park Narodowy w Białowieży". W 1947 r. reaktywowano go pod obecną nazwą. Powierzchnia parku wynosi 10 502 ha, w tym najstarsza część Obszar Ścisłej Ochrony zajmuje 4 747 ha. W 1977 r. UNESCO włączyło Białowieski Park Narodowy w poczet światowych rezerwatów biosfery, a dwa lata później uznano go za pierwszy i jedyny w Polsce przyrodniczy Obiekt Dziedzictwa Światowego. Najmłodszym jest utworzony w 2001 r. Park Narodowy Ujście Warty.

Obecnie istnieją w Polsce 23 parki narodowe o łącznej powierzchni ponad 314 tys. ha, co stanowi 1% powierzchni kraju.Rozważa się utworzenie dalszych parków narodowych, mogą to być:

 

Roztocze  (Fot. J.Waler)

Zachęcam gorąco do zajrzenia na strony:  www.parki-narodowe.plwww.biolog.pl a także do  Wirtualnego Przewodnika po Parkach Narodowych, gdzie znajdziecie Państwo dużo więcej interesujących informacji na temat polskich parków narodowych.

(Opracowano na podstawie artykuły zamieszczonego na portalu www.BBB365.info)

 


 

31 maja - Dzień Bociana Białego.

Polskie Towarzystwo Przyjaciół Przyrody "pro Natu ra" powołało do życia Dzień Bociana Białego i ustanowiono dla niego datę 31 maja, by zwrócić uwagę na szczególne miejsce, jakie ten ptak zajmuje w polskiej kulturze i krajobrazie, na jego zagrożenia i potrzebę ochrony.

Polska jest europejską ostoją bociana białego (Ciconia ciconi). 0statni VI Międzynarodowy Spis Bociana Białego przeprowadzono w Polsce w 2004 roku i stwierdzono wówczas obecność ponad 50tysięcy par ze 160 tysięcy żyjących na świecie. Od roku 1995 w Polsce jest prowadzony ogólnopolski program pt. “Ochrona bociana białego i jego siedlisk”. Głównym jego elementem jest ochrona zagrożonych gniazd bocianich oraz terenów podmokłych,

Bocian biały jest ptakiem chronionym. Od niepamiętnych czasów, otaczany jest w Polsce sympatią i szacunkiem – swym przylotem zwiastuje wiosnę. Powszechne jest przekonanie, że przynosi szczęście i gnieździ się tylko u dobrych ludzi. Bocian biały występuje praktycznie w całym kraju - i to Polska właśnie uważana jest „królestwem bociana białego”.

Fot. J.Waler

Do Polski bociany powracają z zimowisk wczesną wiosną ok. 20 marca. Do gniazda przybywa najpierw samiec,później samica. W kwietniu rozpoczynają się lęgi. Samica składa od 2 do 5 jaj, które wysia dują oboje. Po ok. 33 dniach wykluwają się pisklęta. Zdarza się, że chore i słabsze są wyrzucane z gniazda. Młode bociany po 2 miesiącach, w połowie lipca, potrafią latać a  na początku sierpnia opuszczają gniazdo. W sierpniu bociany  zbierają się gromadnie na tzw. sejmikach i  szykują się do odlotu. Niektóre słabe osobniki niezdolne do odlotu, pozostają w kraju. Bez pomocy człowieka mogą zginąć. Bocian żyje na wolności ok. 20-30 lat.

Znaczna część polskiej populacji bociana żeruje w dolinach i rozlewiskach rzek Warmii, Mazur i Podlasia. Znaleźć tam można wsie, w których jest więcej bocianich gniazd niż ludzkich domostw. Najbardziej znaną z nich jest Żywkowo w gminie Górowo Iławieckie, gdzie na 9 gospodarstw przypada 60 gniazd bocianich. Powstaje tu od 1998 roku "Bociania wieś".Ciekawe informacje dotyczące tego projektu znajdziesz na stronie Witryna Wiejska.

Polecam obserwację kamerą internetową gniazda bocianów białych "Blisko bocianów" w Przygodzicach i śledzenie losów bocianiej rodziny Dziedzica i Przygody, których gniazdo jako jedyne w świecie dostępne jest mobilnie i aktualnie jako jedyne pozwala poza oglądaniem obrazu wsłuchiwać się w odgłosy otoczenia. Zobacz

Słynne z Internetu bocianie gniazdo położone jest w Przygodzicach, w powiecie ostrowskim w Wielkopolsce, a przyrodniczo na skraju Doliny Baryczy, objętej ochroną jako Park Krajobrazowy i Obszar Specjalnej Ochrony Ptaków sieci Natura 2000. Projekt „Blisko bocianów”, czyli internetowy monitoring poprzez ogólnodostępną stronę www.bociany.ec.pl, prowadzony jest przez Południowowielkopolską Grupę Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków wraz z Gminą Przygodzice, Telekomunikacją Kolejową S.A. i Telewizją Interaktywną iTTv.

(Materiał własny, Witryna Wiejska, http://bocian.polska.pl/)

Ciekawostka:

5 czerwca 2011 r w Siemoni, na Pomłyniu zaobserwowaliśmy niezwykłą wizytę. Otóż odwiedził nas, zupełnie niespodziewanie - bocian biały.

Cieszymy się, że udało nam się to wydarzenie uwiecznić i w tym miejscu przedstawić.

Zdjęcia wykonała J.Waler



 

21 czerwca - Pierwszy Dzień Lata.

O godzinie 19.16 - rozpoczęło się astronomiczne lato. Dokładnie o tej porze Słońce  wstąpiło w znak Raka, rozpoczynając tym samym najbardziej wyczekiwaną porę roku.

W Polsce pierwszy dzień lata jest jednocześnie najdłuższym dniem w roku!

Lato rozpoczyna się każdego roku w trochę innym momencie ze względu na to, że w naszym kalendarzu mamy do czynienia z całkowitą liczbą dni w ciągu roku (365 lub 366), natomiast pełen obieg Ziemi dookoła Słońca zajmuje 365,24 doby. Ciekawe informacje na temat letniego przesilenia znajdziesz tutaj.

Nie oznacza to, że przez najbliższe dni czekają nas tropikalne upały. Wręcz przeciwnie, będzie dość chłodno i deszczowo. Pozostaje więc tylko mieć nadzieję, że wkrótce również i pogoda  dostosuje się do pory roku. Synoptycy prognozują, że aura ma się poprawić dopiero po 28 czerwca i wtedy, jak na prawdziwe lato przystało, wrócą upały. Czego oczywiście wszystkim życzymy, szczególnie zaś dzieciom i młodzieży, które rozpoczęły właśnie upragnione wakacje.

Fot. J. Waler

 


 

Bóbr europejski ( Castor fiber ) Fot.Per Harald Olsen GNU/Wikipedia

 

Bóbr europejski - to ssak z rzędu gryzoni, rodziny bobrowatych. Długość jego ciała dochodzi do 1m, ogona do 37 cm a waga - do 30 kg! Tak więc jest jednym z większych gryzoni żyjących w Europie. Posiada krótkie uszy, ukryte w sierści, ogon grzbieto-brzusznie spłaszczony, pokryty łuskami; palce tylnych stóp  połączone są błoną; futro ma gęste, brunatne, czasem nawet czarne. Samica ma dwie pary sutków. W pobliżu narządów płciowych przekształcone gruczoły wydzielają substancję o zapachu piżma - tzw. strój bobrowy, cenioną szczególnie w medycynie ludowej.

Bóbr jest zwierzęciem ziemnowodnym. Żyje na zalesionych (najchętniej lasy liściaste) brzegach jezior i wolno płynących rzek. Świetnie pływa i nurkuje. Kopie nory w brzegach, z wyjściem pod powierzchnią wody. Buduje też z gałęzi i mułu tzw. żeremia - nadwodne domki w kształcie kopców, z podwodnym wejściem. Aby zapewnić stabilność poziomu i przepływu wody wznosi w poprzek rzek tamy z kamieni, gałęzi i mułu. Aktywny jest głównie nocą i o zmierzchu. Trudno więc go w czasie dnia zauważyć, dlatego najlepiej podpatrywać go można wcześnie rano o świcie.

Fot. Groucho M /Wikipedia

Żyje w parach lub w grupach rodzinnych składających się z pary ( pozostającej w trwałym związku przez całe życie) i potomstwa. Żeremia mogą być zamieszkiwane przez kilka kolejnych pokoleń.  Zimą nie zapada w sen, jednak przy śnieżnej i mroźnej pogodzie rzadko opuszcza żeremia. Swymi potężnymi siekaczami potrafi odcinać nie tylko gałęzie, ale także ścinać całe drzewa (najchętniej osiki, olchy, wierzby i topole), przy czym stara się ścinać drzewo w ten sposób, aby przewróciło się ono w kierunku rzeki. Żywi się roślinnością wodną, liśćmi, pędami osiki, roślinami zielnymi rosnącymi na brzegu. Zimą jego pokarm stanowią gałązki drzew i krzewów, kora i łyko. Zimowe zapasy (gałęzie i pnie) gromadzi pod wodą.

Ciąża bobra trwa ok.100 dni. Młode przychodzą  na świat w kwietniu lub maju w liczbie 2 -4 sztuk (1 -5). Oczy otwierają od razu po urodzeniu. Laktacja trwa do 8 tygodni. Chociaż młode rosną szybko, pozostają z rodzicami 2 lata ucząc się od nich „sztuki budowlanej”. Dojrzałość płciową osiągają po 3 latach. Bobry żyją średnio 15 -25 lat  (chociaż w niewoli mogą dożyć nawet pięćdziesiątki).

W Polsce, jeszcze w średniowieczu, bobry rozpowszechnione na terenie całego kraju były obiektem szczególnej troski królów i książąt polskich. Na początku XI wieku Bolesław Chrobry zabronił polowania na bobry w podległych mu terenach łowieckich. Królowie utrzymywali na dworach straż bobrowniczą i dbali o bobry, gdyż były one własnością królewską, zaś  ich eksploatacja monopolem, bo skóry miały wartość obiegową w handlu wymiennym. Podatki oraz kary płacono wówczas nawiązką skór bobrowych.

W XIII wieku liczebność tych zwierząt zaczęła spadać. Od połowy XVI wieku do roku 1840 Statut Litewski uwzględniał ochronę bobrów, wprowadzając zasady ochrony żeremi i samych zwierząt oraz ustanawiając kary za ich nieprzestrzeganie. Mimo to, ze względu na  cenne futro i dla mięsa (ponieważ ogon pokryty był łuską mięso bobrów jedzono także w czasie postu), nadal  trwało ustawiczne trzebienie bobrów. Dlatego też, mimo wczesnego wprowadzenia pewnych form ochrony, bobry prawie wyginęły. W XIX wieku istniały już tylko wyspowe stanowiska we wschodniej części kraju.

Po II wojnie światowej na terenie Polski bóbr występował nielicznie na terenie Suwalszczyzny. Na skutek migracji z terenów wschodnich, planowej introdukcji oraz naturalnych procesów migracji obecnie  populacja bobra jest już dość liczna, do tego stopnia, że w wielu miejscach gatunek ten jest pospolity.  Dane z 2005 roku  określiły liczbę tych zwierząt na 43 tys. sztuk. W samym woj. podlaskim żyje ich 12,5 tys. ale już w woj. śląskim, gdzie środowisko jest najbardziej zdegradowane, tylko 85 osobników. Na terenie całej Polski bóbr jest gatunkiem chronionym!

Kim jest więc dziś dla nas, poszukiwany listem gończym Castor fiber?


Jedni cenią go za pozytywne oddziaływanie na ekosystem i znaczący udział w tworzeniu bioróżnorodności, czyli całości biologicznego dziedzictwa Ziemi. Bobry budując tamy, powodują spiętrzenia i podtopienia terenów łąkowych i leśnych. Tworzą się rozlewiska i małe, zabagnione jeziorka leśne - ważne siedliska bogatej fauny owadów. Wskutek swojej działalności odwracają więc melioracyjne osuszenie terenu, tym samym  pozytywnie wpływają na małą retencję wód i renaturalizację krajobrazu. Inni zaś widzą w nim złośliwego szkodnika, podtapiającego tereny uprawne, czyniącego szkody leśne oraz niszczącego niejednokrotnie wały przeciwpowodziowe.

Ponad wszelką wątpliwość, śmiało można więc stwierdzić, że budzącego tak wiele kontrowersji wśród ludzi "osobnika" -  trudno dziś szukać w świecie otaczającej nas fauny.

Przy okazji warto wspomnieć, że herb Gminy Bobrowniki stanowią na błękitno- zielonym tle trzy brunatne bobry (w średniowieczu mieszkańcy Bobrownik trudnili się hodowlą bobrów, będących m.in. wartościowym środkiem płatniczym).

Herb Gminy Bobrowniki.

 

(Źródło: Encyklopedia Biologiczna -tomII, Wikipedia, materiał własny)


 

23 września - Pierwszy dzień jesieni

 

23 września rozpoczęła  się astronomiczna jesień. Dokładnie nastąpiło  to o godz. 11.05, wówczas  Słońce osiągnęło  punkt równonocy jesiennej i  rozpoczął się znak Wagi.

 

Jesień większości z nas, kojarzy się z deszczem i chłodem. Tymczasem mamy prawdziwie złotą polską jesień. Dominuje piękna, słoneczna pogoda. Maksymalnie temperatury w ciągu dnia osiągają nawet 25 stopni C!!! Na niebie pojawiają się tylko niegroźne obłoki. Zatem to ostatni już moment na wypoczynek na łonie natury. Niestety, jesień poczuć można już  nocą, kiedy to temperatura drastycznie się obniża, nawet do 4 stopni C. Wieczorny chłód i poranne mgły zwiastują, że lato, niestety, odeszło bezpowrotnie, przynajmniej na najbliższe dziewięć miesięcy.



Jesień, szczególnie ta październikowa, przypomina nam o  zmianie czasu -  z letniego na zimowy. W tym roku ( 2011) w nocy z soboty 29 października na niedzielę 30 października przestawimy zegarki o godzinę do tyłu (z godziny 03:00 na 02:00),  tym samym "zyskamy" godzinę, a więc będziemy mogli pospać godzinę dłużej!

"Zmianę czasu" - na letni lub zimowy - stosuje się w około 70 krajach na całym świecie. Obowiązuje ona we wszystkich krajach europejskich (z wyjątkiem Islandii) i w wielu innych, m.in. w USA, Kanadzie, Meksyku, Australii i Nowej Zelandii. Jedynym wysoko uprzemysłowionym państwem, które nie wprowadza zmian czasu, jest Japonia.

Dlaczego wprowadzamy zmianę czasu?

Stosowanie czasu letniego ma umożliwić bardziej efektywne wykorzystanie światła słonecznego (dziennego). Latem czas lokalny przesuwany jest o godzinę do przodu w stosunku do czasu geograficznego, dzięki czemu zachód słońca następuje godzinę później.Czas zimowy, to czas lokalny obowiązujący w okresie jesienno-zimowym. Jesienią czas lokalny przesuwany jest o godzinę do tyłu, tak więc zrównuje się z czasem geograficznym.

Jednymi z pionierskich krajów we wprowadzaniu czasu letniego były Niemcy, którzy zaczęli go stosować podczas I wojny światowej, a dokładnie 30 kwietnia 1916 roku (powrót do czasu zimowego nastąpił 1 października 1916 r.). Podyktowane to było chęcią zaoszczędzenia węgla używanego do produkcji energii elektrycznej, a jednocześnie bardzo cennego w czasie wojny. Wkrótce zmiany czasu zostały wprowadzone w Wielkiej Brytanii, a następnie w większości krajów europejskich. W Rosji przejście na czas letni wprowadzono w 1917 r. a w Stanach Zjednoczonych w 1918 r.

W Polsce przejścia z czasu zimowego na letni i z powrotem stosowane było okresowo. Wprowadzone w okresie między I a II wojną światową, następnie podczas okupacji hitlerowskiej, a po wojnie w latach 1946 — 1949, 1957 — 1964 oraz od 1977 roku do chwili obecnej.

(Źródło : http://www.kalendarzswiat.pl/zmiana_czasu/)

 


 

ZIMA W PEŁNI - DOKARMIAJMY PTAKI !

Fot. J.Waler

Zima to bardzo trudny czas dla ptaków, dlatego dokarmianie ptaków w trakcie zimy może uratować życie wielu zwierzętom. Bez wsparcia ludzi, mniej doświadczone, stare bądź osłabione ptaki mają nikłe szanse na przeżycie w okresie mrozów i obfitych opadów śniegu. Dni są wówczas krótkie, a dostęp do pokarmu utrudniony. Możemy im pomóc wysypując karmę do karmników lub na balkon czy parapet. Pamiętajmy jednak, by dokarmiać zwierzęta w prawidłowy sposób – bowiem zła karma zamiast pomóc, może zaszkodzić.

Pamiętajmy:

Autorzy zdjęć: K.Paradowska, J.Waler

Najważniejsza zasada dokarmiania ptaków

Przyjaciele ptaków wskazują jedną kluczową regułę – jeśli ktoś nie może w pełni się do niej dostosować, to znaczy że nie powinien decydować się na podrzucanie karmy. W zimowym pomaganiu ptakom najważniejsza jest ciągłość dokarmiania. Konsekwencja może tu decydować o życiu zwierząt, gdyż mocno przywiązują się one do okazywanego wsparcia.

Kilkukrotne dostarczenie pożywienia wystarczy by ptaki zaczęły utożsamiać konkretne miejsce ze źródłem jedzenia. Przerwanie dokarmiania byłoby wtedy nieodpowiedzialne, gdyż głodne zwierzęta zamiast szukać pokarmu zmarnują czas i energię na oczekiwanie pomocy, która nie nadejdzie. Okazując wsparcie, uzależniamy od siebie ptaki, dlatego raz rozpoczęte dokarmianie ptaków należy kontynuować aż do pierwszych oznak wiosny.

Czym można dokarmiać ptaki?

Dobór karmy, którą podsuniemy zmarzniętym ptakom nie może być przypadkowy. Mimo naszych dobrych chęci, wyrządzimy krzywdę zwierzętom, jeśli będziemy dokarmiać je spleśniałym chlebem albo zepsutymi warzywami. Resztki tego rodzaju powodują choroby, a nierzadko też śmierć ptaków.

Wybierając pożywienie dla ptaków nie wolno zapomnieć o wodzie. Dostęp do wody jest w trakcie zimy wyjątkowo trudny, dlatego wystawienie miseczki z czystą wodą może uratować życie wielu istot.

Ptaki szczególnie uszczęśliwi dieta składająca się z:

- ziaren, daktyli, moreli, ligustru, porzeczek, pokrojonych rodzynków, zamrożonych owoców czarnego bzu, aronii, orzechów. Dobra jest też niesolona słonina lub smalec.

Okruchy pieczywa również są w porządku, lecz nie powinny być głównym składnikiem, a jedynie uzupełnieniem wszystkich pokarmów podawanych przez nas. Zbyt duża liczba chleba w pożywieniu jest w stanie spowodować dolegliwości gastryczne, zwłaszcza jeśli okaże się nieświeży.

Sikorkom, dzięciołom, kowalikom, wróbelkom i wielu innym – bez naszej dobrej woli może być  ciężko przetrwać zimowy okres. Teraz naprawdę potrzebują one dostępu do wody oraz pożywienia, dlatego zachęcamy do pomocy i budowania karmników. Dokarmianie ptaków pozwala na obserwację i bliskie poznanie zwierząt. To edukacyjne zajęcie jest również źródłem ogromnej przyjemności, szczególnie jeśli zaangażujemy w nie najmłodszych. Pamiętajmy: dokarmianie ptaków zimą to przykład aktywnej ochrony przyrody, którą trzeba i warto  praktykować !

Źródło: Portal Miłośników Zwierząt -"Chwila dla Pupila"

 


Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi (....) zapachniało, zajaśniało:

 

Wiosna, wiosna, wiosna ..... ach to ty! ( Marek Grechuta) ŚNIEŻYCZKA PRZEBIŚNIEG 'FLORE PLENO' zamiast pylników ma dodatkowe okółki kwiatów. - miniatura

20 marca 2013r. przypada I dzień astronomicznej wiosny - mamy wtedy do czynienia z równonocą wiosenną (dzień i noc trwają tak samo długo, a Słońce przecina równik w gwiazdozbiorze Barana). W 2013 roku i przez najbliższe 29 lat (do roku 2043) początek astronomicznej wiosny wypadać będzie 20 marca.

Za to zgodnie z kalendarzem pierwszy dzień wiosny ustalony jest umownie na 21 marca. Wiosna astronomiczna będzie trwać do chwili letniego przesilenia (najdłuższego dnia w roku) czyli do 21 czerwca.

Wiosna to jedna z najpiękniejszych pór roku, dlatego zwykle nie możemy się doczekać, kiedy wreszcie nadejdzie.

http://www.mowimyjak.pl/fakty/informacje/kiedy-w-2013-roku-jest-pierwszy-dzien-wiosny,22_52762.html

kiedy to dzień i noc trwają tak samo długo, a Słońce przecina równik w gwiazdozbiorze Barana. W 2013 roku i przez najbliższe 29 lat (do roku 2043) początek astronomicznej wiosny wypadać będzie 20 marca.

Za to zgodnie z kalendarzem pierwszy dzień wiosny ustalony jest umownie na 21 marca. Wiosna astronomiczna będzie trwać do chwili letniego przesilenia (najdłuższego dnia w roku), czyli do 21 czerwca.



http://www.mowimyjak.pl/fakty/informacje/kiedy-w-2013-roku-jest-pierwszy-dzien-wiosny,22_52762.html

kiedy to dzień i noc trwają tak samo długo, a Słońce przecina równik w gwiazdozbiorze Barana. W 2013 roku i przez najbliższe 29 lat (do roku 2043) początek astronomicznej wiosny wypadać będzie 20 marca.

Za to zgodnie z kalendarzem pierwszy dzień wiosny ustalony jest umownie na 21 marca. Wiosna astronomiczna będzie trwać do chwili letniego przesilenia (najdłuższego dnia w roku), czyli do 21 czerwca.



http://www.mowimyjak.pl/fakty/informacje/kiedy-w-2013-roku-jest-pierwszy-dzien-wiosny,22_52762.html

kiedy to dzień i noc trwają tak samo długo, a Słońce przecina równik w gwiazdozbiorze Barana. W 2013 roku i przez najbliższe 29 lat (do roku 2043) początek astronomicznej wiosny wypadać będzie 20 marca.

Za to zgodnie z kalendarzem pierwszy dzień wiosny ustalony jest umownie na 21 marca. Wiosna astronomiczna będzie trwać do chwili letniego przesilenia (najdłuższego dnia w roku), czyli do 21 czerwca.



http://www.mowimyjak.pl/fakty/informacje/kiedy-w-2013-roku-jest-pierwszy-dzien-wiosny,22_52762.html

kiedy to dzień i noc trwają tak samo długo, a Słońce przecina równik w gwiazdozbiorze Barana. W 2013 roku i przez najbliższe 29 lat (do roku 2043) początek astronomicznej wiosny wypadać będzie 20 marca.

Za to zgodnie z kalendarzem pierwszy dzień wiosny ustalony jest umownie na 21 marca. Wiosna astronomiczna będzie trwać do chwili letniego przesilenia (najdłuższego dnia w roku), czyli do 21 czerwca.



http://www.mowimyjak.pl/fakty/informacje/kiedy-w-2013-roku-jest-pierwszy-dzien-wiosny,22_52762.html

kiedy to dzień i noc trwają tak samo długo, a Słońce przecina równik w gwiazdozbiorze Barana. W 2013 roku i przez najbliższe 29 lat (do roku 2043) początek astronomicznej wiosny wypadać będzie 20 marca.

Za to zgodnie z kalendarzem pierwszy dzień wiosny ustalony jest umownie na 21 marca. Wiosna astronomiczna będzie trwać do chwili letniego przesilenia (najdłuższego dnia w roku), czyli do 21 czerwca.



http://www.mowimyjak.pl/fakty/informacje/kiedy-w-2013-roku-jest-pierwszy-dzien-wiosny,22_52762.html

kiedy to dzień i noc trwają tak samo długo, a Słońce przecina równik w gwiazdozbiorze Barana. W 2013 roku i przez najbliższe 29 lat (do roku 2043) początek astronomicznej wiosny wypadać będzie 20 marca.

Za to zgodnie z kalendarzem pierwszy dzień wiosny ustalony jest umownie na 21 marca. Wiosna astronomiczna będzie trwać do chwili letniego przesilenia (najdłuższego dnia w roku), czyli do 21 czerwca.



http://www.mowimyjak.pl/fakty/informacje/kiedy-w-2013-roku-jest-pierwszy-dzien-wiosny,22_52762.html

Za wiosnę klimatyczną przyjmuje się okres roku, w którym średnie dobowe temperatury powietrza wahają się pomiędzy 5 a 15°C. Zasadniczo wiosnę poprzedza zima, jednak pomiędzy tymi okresami znajduje się klimatyczny etap przejściowy, który nazywamy przedwiośniem.

Fot. J.Waler

Zima w  naszej szerokości geograficznej dość mocno daje  nam się  we znaki, zwłaszcza w ostatnich dniach,  więc  z niecierpliwością już wyglądamy pierwszych zwiastunów wiosny, która jest niewątpliwie jedną z najpiękniejszych pór roku.

To wiosną  przyroda budzi się do życia, a coraz dłuższe i bardziej słoneczne dni sprawiają, że jesteśmy bardziej radośni, częściej się uśmiechamy, mniej narzekamy i z większym optymizmem patrzymy w przyszłość.  Trudno więc się dziwić, że  nie możemy się  już doczekać, kiedy wreszcie nadejdzie, zwłaszcza, że krajobraz za oknem nie napawa optymizmem. Jedno jest pewne -  niezależnie od pogody - 20 marca przywitamy wiosnę astronomiczną, a na tę klimatyczną będziemy musieli jeszcze niestety, troszkę poczekać.

Wiosenne kwiaty cebulkowe w ogrodzie

Fot. Świat kwiatów.pl


 

TĘCZA - jedno z najpiękniejszych zjawisk optycznych w przyrodzie.

"A kto ciebie, śliczna tęczo,
Siedmiobarwny pasie,
Wymalował na tej chmurce
Jakby na atłasie?

(Wiersz "Tęcza" - Marii Konopnickiej )

Tęcza - niezwykłe zjawisko optyczne i meteorologiczne, od dawnych czasów przyciągała uwagę człowieka, urzekała poetów, myślicieli, uczonych. W czasach, gdy niewiele wiedziano o otaczającym świecie, traktowano tęczę jako "znak niebios". Starożytni Grecy przyjmowali, że tęcza to uśmiech bogini Iris.


Fotografie pochodzą z Wikipedii Commons  ( Fot.1- źródło) ( Fot.2 - źródło)

Tęczę obserwuje się na tle chmur deszczowych lub deszczu w kierunku przeciwnym do położenia Słońca. Różnokolorowy łuk znajduje się zazwyczaj w odległości od 1 do 2 km od obserwatora, niekiedy można go zaobserwować w odległości od 2 do 3 m na tle kropel wodnych unoszących się w powietrzu wokół fontanny lub rozpylacza. Powstaje na wskutek załamania, rozszczepienia oraz całkowitego odbicia światła słonecznego w kroplach wody.

W tęczy, podobnie jak w widmie, rozróżnia się siedem barw podstawowych, przechodzących jedną w drugą. Kształt łuku, jaskrawości barw, szerokość pasm zależą od rozmiarów i liczby kropelek wody. Duże krople tworzą węższą tęczę z wyraźnie oddzielonymi barwami, zaś małe - łuk rozmyty, wyblakły a nawet biały. Właśnie dlatego jaskrawa, wąska tęcza widoczna jest latem po burzy, podczas której padają ciężkie krople deszczu. Tradycyjnie uznaje się, że kolorami tęczy są: czerwony (na zewnątrz łuku), pomarańczowy, żółty, zielony, niebieski, indygo i fioletowy (wewnątrz łuku).

Pierwszą teorię tęczy opracował w 1637 roku Kartezjusz. Objaśniał on tęczę jako zjawisko związane z odbiciem i załamaniem światła w kroplach deszczu.Tworzenie barw i ich kolejności zostały wyjaśnione dopiero  później, po odkryciu złożonej natury światła białego i jego rozpraszania się w różnych ośrodkach.

Często zastanawiamy się dlaczego tęcza jest okrągła i występuje w postaci łuku? Wydaje nam się, że skoro krople deszczu spadają chaotycznie, to również światło biegnące od nich w kierunku obserwatora powinno rozpraszać się chaotycznie i przed oczyma obserwatora powinna powstać zwarta ściana świetlna. Byłoby tak istotnie, gdyby na krople padało światło rozproszone z różnych kierunków. Wiemy jednak, że na kroplę deszczu padają równoległe wiązki światła i stąd też wszystkie promienie z kropli rozchodzą się i wpadają do oka pod określonym kątem w stosunku do padania promieni słonecznych (42° lub 52°). Jeżeli oko znajdzie się w innym miejscu, nie pokrywającym się z tym kierunkiem (na przykład jeśli obserwator wzniesie się nad ziemię np. w samolocie), to po prostu nie zobaczy  łuku.

Przy rozpatrywaniu powstawania tęczy trzeba uwzględnić jeszcze jedno zjawisko - a mianowicie niejednakowe załamanie fal światła o różnej długości, to znaczy promieni świetlnych o różnych barwach. Zjawisko to nosi nazwę dyspersji. W wyniku dyspersji kąty załamania i kąty odchylenia promieni  w kropli są różne dla różnych barw.

Najczęściej spotykamy jedną tęczę. Czasem jednak  zdarza się , że na nieboskłonie pojawiają się jednocześnie dwa tęczowe pasma, jedno nad drugim. Spotkać możemy, co prawda dość rzadko, również  większą liczbę łuków tęczy - trzy, cztery a nawet pięć jednocześnie.

Na fotografii: tęcza pierwotna i wtórna, tęcza światła odbitego oraz odbicie tęczy w wodzie

( źródło: Wikipedia Commons )

Ciekawostką jest, że tęcza może powstawać nie tylko od bezpośrednich promieni słonecznych; czasem powstaje ona także od odbitych promieni Słońca. Można to zobaczyć nad brzegami zatok, dużych rzek i jezior. Trzy lub cztery takie tęcze - zwykłe i odbite- tworzą wtedy piękny widok. Ponieważ promienie Słońca odbite od powierzchni wody biegną z dołu do góry, to tęcza tworząca się w tych promieniach może czasem wyglądać zgoła nieoczekiwanie.

Nie należy sądzić, że tęczę można zaobserwować tylko w ciągu dnia. Zdarza się ona i w nocy, ale jest bardzo słaba. Taką tęczę można ujrzeć po nocnym deszczu, kiedy zza chmur wyjrzy Księżyc. Niemniej jednak, ponieważ rozdzielczość ludzkiego oka w warunkach małego naświetlenia nie jest zbyt dobra i człowiek nie widzi kolorów przy słabym oświetleniu, tęcza księżycowa jest postrzegana zazwyczaj jako biały (a nie kolorowy) łuk.

Jeżeli tęcza pojawia się wieczorem przed zachodem Słońca, ma ona kolor czerwony. Na pięć lub dziesięć minut przed zachodem Słońca wszystkie barwy tęczy oprócz czerwonej znikają, tęcza staje się bardzo czerwona i widoczna nawet po upływie 10 min. od zachodu Słońca.

Piękny widok przedstawia tęcza na rosie. Można ją zaobserwować przy wschodzie Słońca na trawie pokrytej rosą. Taka tęcza  ma kształt hiperboli.

Powszechnie uznajemy, że tęcza jest fenomenem. Z fizycznego punktu widzenia tęcza nie istnieje,  tak jak przedmiot odbijający światło na danym fragmencie nieba, lecz jest rodzajem efektu optycznego, którego położenie jest związane z położeniem obserwatora i Słońca.

Tęcza w kulturze.

Tęcza zajmuje dość znaczące miejsce w mitologii i legendach, najprawdopodobniej z uwagi na jej piękno i trudność w wyjaśnianiu tego zjawiska.

W mitologii greckiej tęcza była utożsamiana z drogą jaką pokonywała posłanka Iris pomiędzy Ziemią i Niebem. W mitologii chińskiej tęcza była szczeliną w niebie zamkniętą za pomocą kamieni i pięciu (lub siedmiu) kolorów przez boginię Nuwa . W mitologii hinduskiej tęczę nazywano Indradhanush, co oznaczało łuk Indry, boga błyskawic i grzmotów. W mitologii skandynawskiej używano nazwy Bifröst – był to most łączący światy bogów i ludzi. Irlandzki leprechaun chował garnek złota na końcu tęczy – czyli w miejscu niedostępnym dla żadnego człowieka (ponieważ tęcza nie występuje w konkretnym miejscu, a jej pojawienie zależy od pozycji samego obserwatora). W Biblii tęcza jest symbolem przymierza pomiędzy Bogiem i człowiekiem, jest obietnicą złożoną przez Boga Noemu, że Ziemi nie nawiedzi już więcej wielka powódź (Stary Testament, Rdz 9/13).

Tęcza jest też często przedmiotem utworów literackich i dzieł sztuki, malowali ją m.in. Peter Paul Rubens i George Inness. Występuje w wielu utworach literatury międzynarodowej, jak również i naszej, rodzimej.

Fotografowanie tęczy może nastręczać pewnych trudności. Aby objąć całą szerokość łuku tęczy, aparat fotograficzny musiałby mieć kąt widzenia równy co najmniej 84°. Jedynie z pokładu samolotu (lub innego statku powietrznego) teoretycznie możliwe jest uzyskanie pełnego koła tęczy, z cieniem samolotu pośrodku.

Poniżej przedstawiamy amatorskie zdjęcia tęczy w Siemoni -  obserwowanej 20 maja 2013r.  Autorami tych zdjęć są: Pani Joanna Waler (zdj.1,2) i Pan Tadeusz Krzykawski (zdj. 4,5).


Opracowano wykorzystując następujące materiały:

J. Kunicki - Internet LO Olecko; Projekt "Poezja fizycznej rzeczywistości; Serwis "Szkolnictwo Polskie "


 

4 PAŹDZIERNIKA - ŚWIATOWY DZIEŃ ZWIERZĄT

 

 

Światowy Dzień Zwierząt (ang. World Animal Day) - święto obchodzone corocznie 4 października w dzień wspominania  św. Franciszka z Asyżu, patrona zwierząt, ekologów i ekologii.

Św. Franciszek  wyznawał ideę braterstwa wszystkich stworzeń. Głosił, że wszyscy mieszkańcy Ziemi są braćmi, bez względu na charakter, poglądy, narodowość, stan majątkowy i każdy, kto prosi o pomoc, wróg czy przyjaciel powinien być wysłuchany i przyjęty.

Światowy Dzień Zwierząt został ustanowiony w 1931 roku na konwencji ekologicznej we Florencji i rozpoczyna Światowy Tydzień Zwierząt (ang. World Animal Week) trwający do 10 października. W Polsce Światowy Dzień Zwierząt został zorganizowany po raz pierwszy w 1993 roku.

Obchody Dnia mają na celu zmienić zachowanie ludzi w stosunku do zwierząt i uświadomić im, że zwierzę to istota żywa, a nie rzecz i ma swoje prawa - każdemu zwierzęciu należy się opieka i szacunek!  Warto więc z jeszcze większą czułością zadbać  o swojego pupila i  może  także zwrócić  uwagę na te zwierzaki, które są krzywdzone. To one przede wszystkim potrzebują naszej pomocy.

Niestety, ale nie wszystkie zwierzęta mają kochających właścicieli i co się z tym wiąże - muszą przebywać w przytuliskach czy schroniskach. Pomóc możemy też na własnym „podwórku”. Wszędzie bowiem znajdują  się bezpańskie zwierzęta potrzebujące pomocy. Zapewnienie pożywienia i ciepłego kąta może im uratować życie. Żeby pomagać nie potrzeba ani wielkich nakładów finansowych, ani zapasu wolnego czasu. Wystarczy odrobina chęci. Rokrocznie podczas Światowego Tygodnia Zwierząt Towarzystwo Ochrony Zwierząt zachęca do ich adoptowania, organizując w schroniskach Dni Otwartych Drzwi.

Psy, koty i szereg innych zwierzaków - nasi pupile. Zawsze cieszą się na nasz widok, zawsze ciepło nas witają. Często są naszymi najwierniejszymi przyjaciółmi -  to mali bohaterowie codziennego życia i jego dopełnienie.

I choć każdego dnia powinniśmy dbać o nasze zwierzęta i okazywać im miłość to Międzynarodowy Dzień Zwierząt jest doskonałą okazją, by z jeszcze większym zaangażowaniem pomyśleć o wszystkich zwierzakach.

Fot. J.Waler

Październik ogłoszono również Miesiącem Dobroci dla Zwierząt,

a dzień  25 października  -  Dniem Ustawy o Ochronie Zwierząt.

Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę - takimi słowami rozpoczyna się Ustawa o Ochronie Zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 roku. To my, ludzie, jesteśmy odpowiedzialni za zwierzęta, które przecież sami udomowiliśmy. Ich los na ziemi zależy od nas, naszego nastawienia i postępowania wobec nich. Czasami wystarczy odrobina miłości, aby odmienić los pokrzywdzonego zwierzęcia. Poszanowaniem, ochroną i opieką powinniśmy objąć wszystkie zwierzęta żyjące w domu, w lesie, w oborze, w sklepie zoologicznym, w schroniskach, w ZOO…. Zgodnie z Ustawą o ochronie Zwierząt, znęcanie się nad zwierzęciem jest ścigane przez prawo.

"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem"

(Arthur Schopenhauer)


 

 

 

 


 

Czas na śmieciową rewolucję!  - Kampania społeczna "Życie po śmieciach"


Akcja Dziennika Zachodniego, telewizji TVS, Fundacji " Edukacja bez granic" , współfinansowana przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, której celem jest m.in. wsparcie nowelizacji ustawy o utrzymaniu czystości w gminach i wsparcie samorządów w tworzeniu nowoczesnego systemu utylizacji odpadów.

Projekt " Życie po śmieciach" ma uwrażliwić mieszkańców Śląska na problemy racjonalnej gospodarki odpadami. Ma nauczyć prawidłowej segregacji śmieci, przekonywać, że spalanie w specjalnie do tego celu przygotowanych spalarniach, to proces ekologiczny,korzystnie wpływający na stan naszego środowiska.Obalić mity, które w tej kwestii narosły. Naśladujmy inne europejskie kraje, budując spalarnie śmieci, oczyszczalnie ścieków, kompostownie.

Więcej na temat kampanii przeczytasz na następnej stronie -"Kampanie społeczne i projekty okolicznościowe"

 

 


 

 

22 marca - ŚWIATOWY DZIEŃ WODY

Światowy Dzień Wody to międzynarodowa inicjatywa, która została zapoczątkowana w 1992 roku przez Organizację Narodów Zjednoczonych na konferencji Środowisko i Rozwój (UNCED) w Rio de Janeiro.Celem wydarzenia jest zwrócenie uwagi społeczności na całym globie na najważniejsze problemy związane z zasobami wody słodkiej na świecie oraz uświadomienie państwom członkowskim wpływu prawidłowej gospodarki wodnej na ich kondycję gospodarczą i społeczną.

Co roku Światowy Dzień Wody obchodzony jest pod innym hasłem:  Rok 2011 przebiega pod hasłem : "Woda dla miast".

Warto wiedzieć, że:

(Na podstawie danych Państwowej Służby Hydrogeologicznej)

Ideą Światowego Dnia Wody jest edukowanie, że woda jest niezbędna do życia każdej jednostki na ziemi oraz uświadomienie państwom członkowskim ogromnego wpływu prawidłowej gospodarki wodnej na ich kondycję gospodarczą i społeczną.

Każdego roku święto to obchodzone jest pod wybranym hasłem.

W 2012 r. tematem wiodącym Dnia Wody jest "Bezpieczeństwo żywności i wody".

W grudniu 2003 r.  Zgromadzenie ONZ ustanowiło lata 2005-2015 Międzynarodową Dekadą dla Akcji „Woda dla Życia".

Obchody Światowego Dnia Wody to nie tylko możliwość uczestnictwa w organizowanych jednorazowo masowych wydarzeniach, ale i bodziec ku temu, aby każdy indywidualnie zaplanował i podjął trwałe działania na rzecz zmniejszenia zużycia i zanieczyszczenia wody poprzez zmianę codziennych nawyków. Pamiętajmy, że wiele regionów w Polsce, szczególnie zaś polskie miasta, cierpią na braki wody. Trudno w to uwierzyć, ale zasoby wody pitnej na 1 mieszkańca w Polsce mamy takie same jak w ....Egipcie, a każdego dnia z naszych miast do Bałtyku spływa i marnuje się ogromna ilość wody.

Najważniejszym, jedynym odnawialnym przez przyrodę, źródłem wody do picia jest woda deszczowa. Każdy z nas powinien ją chronić, cenić i szanować, bo dobrze zagospodarowana będzie służyć każdemu!

"The Blue Marble"

Ziemia widziana ze statku kosmicznego Apollo17 - 71% powierzchni Ziemi stanowi woda (H20)

(Ten plik jest w domenie publicznej ponieważ został stworzony przez NASA. Polityka praw autorskich NASA stwierdza, że "materiały NASA nie są chronione prawami autorskimi")

Zgromadzenie Ogólne ONZ ogłosiło rok 2013- Międzynarodowym Rokiem Współpracy w Dziedzinie Wody.

Celem Roku jest podniesienie świadomości na temat korzyści płynących ze wzmożonej współpracy w dziedzinie wody.

"Znaczenia wody nie można przecenić. Stanowi ona wspólny mianownik, leżący u podstaw najważniejszych wyzwań i potrzeb naszych czasów: energetycznych, żywieniowych, zdrowotnych, utrzymania pokoju i bezpieczeństwa. Skuteczne zarządzanie zasobami wodnymi może zmniejszyć ryzyko występowania katastrof naturalnych, takich jak susze czy powodzie. Biorąc pod uwagę znaczenie wód transgranicznych i warstw wodonośnych, które stanowią prawie połowę powierzchni ziemi, należy uznać, że współpraca w dziedzinie wody jest nieodzowna dla istnienia pokoju na świecie.”   - Irina Bokova, Dyrektor Generalna UNESCO

(Źródło: Ośrodek Informacji ONZ w Warszawie )

 


 

1-7 kwietnia - Tydzień Czystości Wód

Celem tego tygodnia jest uświadomienie ludziom, jak cenna jest nieskażona woda.To właśnie ilość czystej wody determinuje jakość życia oraz określa granice rozwoju gospodarczego.

 

(Fot.J Waler)

 


 

22 kwietnia -  Dzień Ziemi

Obchody  Dnia Ziemi mają  pobudzić  świadomość ekologiczną i nauczyć ludzi  poczuć odpowiedzialność za czyste i zdrowe środowisko.

Dzień ten po raz pierwszy obchodzony był w 1970r w Stanach Zjednoczonych. Dziś trudno byłoby wskazać kraj, w którym w tym dniu nie mówiło by  się o matce Ziemi. Jest jedynym wydarzeniem obchodzonym jednocześnie na całym świecie przez ludzi różnych narodowości, ras  i religii.

W tym roku, po raz pierwszy w Katowicach, będzie można dostać bilet na ciekawa imprezę kulturalną za przyniesiony kubeł śmieci - elektrośmieci (baterie,żarówki,świetlówki itp). Pomysłodawcą jest Fundacja Ekorozwoju wspierana przez WFOŚiGW w Katowicach.

Obchody tegorocznego Dnia  Ziemi odbędą się w ogłoszonym przez ONZ - Międzynarodowym Roku Lasów, więc tematem wiodącym obchodów będą lasy, a hasłem  Dnia Ziemi 2011 - "Lasy całkiem blisko nas".

Finałowy festyn Światowego Dnia Ziemi odbędzie się 8 maja w parku Pole Mokotowskie w Warszawie. Partnerem w Polsce w realizacji obchodów Dnia Ziemi od 10 lat są Lasy Państwowe.Co roku podczas festynu Dnia Ziemi przygotowują ciekawą propozycję obejmującą wystawy, promocję przyrody, edukacji i turystyki leśnej oraz okazują Leśne Kompleksy Promocyjne. Leśne Kompleksy Promocyjne utworzone zostały na obszarze całego kraju, pokazują różnorodność warunków siedliskowych, mnogość składu gatunkowego lasu i wielość pełnionych przez niego funkcji. Na terenie lasów występują wszystkie formy ochrony przyrody, w tym pomniki przyrody, rezerwaty, użytki ekologiczne, parki krajobrazowe i najwyższa forma ochrony przyrody w Polsce - parki narodowe. Jako jeden z ważniejszych punktów programu festynu Dnia Ziemi, realizowanym z dużym powodzeniem od 2002r jest prezentacja Polskich Parków Narodowych. Celem tegorocznych obchodów Światowego Dnia Ziemi niech będzie- odkrycie, poznanie  i ocalenie  "Polskiego Lasu".

(Źródło: Wikipeda,Fundacja Ośrodka Edukacji Ekologicznej w Warszawie,materiał własny)

 

 


 

 

25 kwietnia - Międzynarodowy Dzień Świadomości Zagrożenia Hałasem


Utworzony został po raz pierwszy w 1995 przez Ligę Niedosłyszących, zaś w Polsce zapoczątkowany został w 2000r przez Towarzystwo Higieny Akustycznej. Ma zwrócić uwagę na obecność dźwięków w naszym codziennym życiu i nasz udział w ich tworzeniu. Świadomość zagrożenia hałasem umożliwi podjęcie działań zapobiegających jego nadmiernemu generowaniu. I tu nasze działanie może być bardzo skuteczne. Na początku wystarczy chociażby .... przyciszyć nasze odbiorniki radiowe czy telewizyjne.

Zdrowie człowieka uzależnione jest od 4 podstawowych czynników, takich jak styl życia, geny, opieka medyczna oraz środowisko życia, którego udział szacuje się na 20%. Ma ono więc istotny wpływ na stan zdrowia ludzi.

W środowisku na organizm człowieka działa jednocześnie wiele czynników szkodliwych. Zwykle ich działanie ma charakter przewlekły, trwający często przez całe lub większość naszego życia. Skumulowane w organizmie działają na różne układy i narządy człowieka, stanowią zagrożenie dla naszego zdrowia, a nawet następnych pokoleń. Skutki zdrowotne narażenia środowiskowego są różnorodne i objawiają się w postaci przejściowych lub trwałych zaburzeń funkcjonalnych.

Dzisiaj jednym z największych zagrożeń środowiskowych dla współcześnie żyjących jest niewątpliwie wszechobecny hałas.

Warto zajrzeć na stronę Wieloletniego Programu " Środowisko a Zdrowie " i zapoznać się z e-biuletynem ( Nr 9/2005 ) poświęconym prawie w całości zagadnieniom szkodliwości hałasu. Znajdą tam Państwo  m.in. ciekawą pracę pt.  “Hałas środowiskowy a zdrowie” - mgr inż. Krystyna Dworak (współpraca: mgr Halina Domańska, mgr inż. Justyna Paciej ) z Wojewódzkiej  Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach i Oddziału  Higieny Komunalnej i Środowiska  a także  wyniki badań ankietowych oceny  oddziaływania hałasu komunikacyjnego,  prowadzonych przez pracowników  Zakładu Akustyki Technicznej, Techniki Laserowej i Radiometrii i Głównego Instytutu Górnictwa w Katowicach.

Problem hałasu, zwłaszcza komunikacyjnego, jest dla nas, mieszkańców gminy Bobrowniki niezwykle istotny, w świetle koncentracji szczególnie uciążliwych dla środowiska naturalnego inwestycji : istniejącego już i nadal silnie się rozbudowującego lotniska w Pyrzowicach, trwającej budowy autostrady A1 i projektowanej linii kolejowej Katowice- Pyrzowice.

Warto więc zapoznać się w/w materiałami, by być świadomym czekających nas, już w niedalekiej przyszłości zagrożeń, zaburzających nam znacząco klimat akustyczny, co w konsekwencji wpłynie na pogorszenie warunków  zdrowia i życia wszystkich mieszkańców i także  zwierząt, co też nie jest bez znaczenia. Nie musimy się na to godzić!!!

 


 

 

16 września - Międzynarodowy Dzień Ochrony Warstwy Ozonowej


Międzynarodowy Dzień Ochrony Warstwy Ozonowej został ogłoszony przez Zgromadzenie Ogólne w 1994 roku (rezolucja 49/114).

Dzień ten obchodzony  jest corocznie  16 września dla uczczenia rocznicy podpisanego w 1987 roku Protokołu Montrealskiego na temat Substancji Niszczących Warstwę Ozonową. Protokół Montrealski podpisały 184 państwa, w tym Polska. Zgromadzenie Ogólne zaapelowało do państw członkowskich, aby obchody Dnia były poświęcone propagowaniu działań służących realizacji celów Protokołu i jego aneksów. Stanowiąca kruchą powłokę gazową warstwa ozonowa chroni Ziemię przed nadmiernym działaniem promieni słonecznych i w ten sposób pomaga zachować życie na naszej planecie.

Warto w tym dniu zastanowić się, w jakim stopniu my sami przyczyniamy się do ciągłego uszkadzania ochrony atmosfery na Ziemi i co możemy zrobić, aby ją lepiej chronić. Wiemy, że pewne produkty kupowane i  używane przez nas, niestety nie służą warstwie ozonowej. Zredukowanie negatywnego wpływu na nią nie jest aż tak trudne - czasem wystarczy tylko pomyśleć ....ekologicznie. A wskazówki jak to zrobić można znaleźć tutaj.

 

Fot. Dziura ozonowa (NASA)

Źródło: UNIC - Ośrodek Informacji ONZ


 

Gaz łupkowy szansą dla Śląska???

Dla jednych dar od Boga i nadzieja na niezależność energetyczną Polski, dla drugich źródło trosk i obaw o środowisko naturalne. Obok gazu łupkowego trudno przejść obojętnie. Nadzieje na nowe zasoby gazu przyciągają do Polski największych inwestorów.
Do poszukiwań przystępują wielkie koncerny międzynarodowe i krajowe, a ich wynik może zdecydować o niezależności energetycznej kraju.

Czy również na Śląsku warto szukać gazu łupkowego? Zasoby gazu w Polsce oceniono na około 3 biliony metrów sześciennych. Jednak nawet zasobne złoża łupkowego surowca, to połowa sukcesu. Samo wydobycie jest nie tylko bardzo kosztowne, ale też trudne. Wiąże się ono z odwiertami nawet na ponad trzy kilometry głębokości. Wszystko za pomocą połączonych, dziewięciometrowych rur, które wprowadzane są w ziemię. Wydrążony w ten sposób otwór ma być wzmocniony betonem. Dopiero wtedy może być wydobywany gaz.

Brytyjska spółka 3Legs Resources, zajmująca się poszukiwaniem i eksploatacją niekonwencjonalnych zasobów ropy i gazu, rozpoczyna poszukiwania gazu łupkowego na terenie województwa małopolskiego i śląskiego, w tym w gminie Siewierz.
Badania będą się odbywać jednak na znacznie większym obszarze i obejmą także okolice Radzionkowa, Piekar Śląskich, Wojkowic, Siewierza i Będzina. Pierwsze odwierty poszukiwawcze na Śląsku zostaną wykonane najprawdopodobniej już w 2012 roku, ale dokładna lokalizacja i rodzaj odwiertu będą możliwe do określenia dopiero po zakończeniu prac sejsmicznych. Część z potencjalnych inwestorów ma już koncesje na wydobycie gazu - między innymi w okolicach Gliwic i Bytomia..
Ministerstwo Środowiska wydało już 101 koncesji na wydobycie w Polsce gazu łupkowego!


Poniżej podajemy linki do ciekawych artykułów na temat eksploatacji gazu łupkowego w Polsce.

I tak,  jak na wstępie zaznaczyliśmy,  już same poszukiwania złóż gazu łupkowego w Polsce budzą u jednych wiele obaw i kontrowersji, jednocześnie zaś, według  drugich, są niepowtarzalną szansą na niezależność energetyczną i rozwój Polski. Opinie są więc bardzo różne. Dlatego warto zapoznać się z tymi materiałami – być może pozwolą Państwu na zgłębienie niewątpliwie trudnego tematu i ustosunkowanie się do problemu, który z pewnością już wkrótce stanie przed nami.  Zapraszamy do lektury!

- TVS Informacje Gaz łupkowy szansą dla Śląska? - czytaj

- Insilesia Aktualności : Rozpoczęto poszukiwanie gazu łupkowego na Śląsku i w Małopolsce czytaj

- Interia Pl  BiznesWojna o gaz łupkowy już faktycznie trwa! czytaj

- Śląsk / Nasze miasto/WydarzeniaBędą szukać gazu łupkowego na terenach Cynkowa, Sośnicy, Piekar Śląskich, Siewierza, Będzina... -   czytaj

- eSilesia Wydarzenia: Ruszają poszukiwania gazu łupkowego na Górnym Śląsku - czytaj

- Dziennik Zachodni - Wiadomości: Szukają gazu łupkowego. U nas staną szyby wiertnicze - czytaj

- portal Dziemiany.Net : Gaz łupkowy - co wiemy? - czytaj

- Interia Pl Biznes: Gaz łupkowy: Polska osiągnie większą suwerenność? - czytaj

-W Brukseli o gazie łupkowym ( Źródło: Ministerstwo Środowiska) - czytaj

Informacja o poszukiwaniach gazu łupkowego w sąsiedniej gminie Psary przeczytaj

Powiadomienie o prowadzeniu prac geofizycznych na terenie  powiatu Będzińskiego, Tarnogórskiego, Piekary Śląskie, Myszkowskiego i Lublinieckiego, zamieszczone na stronie Urzędu Gminy Mierzęcice. - przeczytaj

Sporo  informacji na temat gazu łupkowego znajduje się na portalu Gaz Łupkowy.
Serwis  na bieżąco zamieszcza informacje i wiadomości związane z gazem łupkowym, energetyką w Polsce i na świecie. Jego głównym  celem jest informowanie i upowszechnianie wiedzy na temat gazu łupkowego oraz jego wpływu na otoczenie i środowisko.
Urząd Gminy Bobrowniki nie udostępnił do publicznej wiadomości  żadnych informacji na temat poszukiwania gazu łupkowego na terenie naszej gminy!

Uwaga!   Dzisiaj tj. 23 stycznia 2012r -  na stronie Urzędu Gminy Bobrowniki ukazała się informacja o .... zakończeniu prac geofizycznych na terenie powiatów: Będzińskim, Tarnogórskim, Piekary Śląskie, Myszkowskim, Lublinieckim.  czytaj

Pytanie - kiedy i gdzie zamieszczono informację  o rozpoczęciu w/w prac???


 

 

 


Fundacja Wspierania Inicjatyw Ekologicznych w Krakowie pragnie poinformować, że w październiku 2012 r. rozpoczęła się realizacja projektu pn. „Misja Natura”, współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu LIFE+ oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Projekt powstał z myślą o zwiększeniu świadomości społecznej w zakresie funkcjonowania sieci Natura 2000 oraz poprawie jakości wdrażania prawodawstwa europejskiego dotyczącego wspólnotowych działań ochronnych na terenie całej Polski. 

Jednym z działań projektu jest utworzenie Centrum Informacji Natura 2000 (CIN). Celem CIN-u jest zapewnienie informacji dotyczących praw i zasad obowiązujących na terenach objętych siecią Natura 2000. Pełni rolę edukacyjną, informacyjną, doradczą oraz konsultacyjną.

Więcej informacji.......

Post scriptum:

Informacja umieszczona została na naszej stronie na prośbę Fundacji Wspierania Inicjatyw Ekologicznych, która m.in. zorganizowała 6 marca 2013r. w Katowicach, przy współudziale Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska,  szkolenie pn: "Jak skorzystać z sieci Natura 2000?"

W szkoleniu skierowanym  do przedstawicieli władz samorządowych a także organizacji pozarządowych zainteresowanych rozwojem swojego regionu w oparciu o potencjał obszarów chronionych sieci Natura 2000 wzięło udział również Stowarzyszenie: SIEMONIA - PRZESZŁOŚĆ TERAŹNIEJSZOŚĆ PRZYSZŁOŚĆ reprezentowane przez Panią Zofię Krzykawską - prezesa i Pana Jerzego Gadaczka - wiceprezesa S-PTP.

 


 

2010 r - Międzynarodowy Rok Różnorodności Biologicznej.

Wprawdzie rok 2010 dobiegł już dawno końca, ale pewnie niewielu z nas wie,że został ustanowiony przez ONZ Międzynarodowym Rokiem Różnorodności Biologicznej.

Różnorodność biologiczna czyli bioróżnorodność to zróżnicowanie wszystkich żywych organizmów występujących na Ziemi w ekosystemach lądowych, morskich i słodkowodnych oraz w zespołach ekologicznych.Celem tych obchodów było podniesienie świadomości społeczeństwa dotyczącej różnorodności biologicznej oraz zwrócenie uwagi na ciągły spadek liczby gatunków na świecie.

Różnorodność biologiczna Ziemi jest nadal bardzo słabo poznana.Bioróżnorodność Polski na tle innych krajów europejskich jest dość bogata. Wpływ na to ma położenie geograficzne i związana z nim urozmaicona budowa geologiczna, zróżnicowana rzeźba terenu, klimat, zachowane jeszcze na dość znacznych obszarach tradycyjne, ekstensywne rolnictwo oraz nierównomierne uprzemysłowienie i urbanizacja kraju. Mimo to jest ona zagrożona i wymaga ciągłej ochrony,szczególnie teraz kiedy wzrasta presja urbanizacyjna i postępuje zabudowa mieszkaniowa oraz rozbudowują  się sieci komunikacyjne - autostrady, kolej szybka itd, a rolnictwo wielkoobszarowe wypiera tradycyjne formy użytkowania gruntów rolnych. Wskutek tego przyroda uległa znacznej degradacji.

Każdego roku 22 maja obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Różnorodności Biologicznej.

 


 

 

2011r - Międzynarodowy Rok Lasów

To kolejny pro-ekologiczny temat podjęty przez ONZ na rok 2011.

Równolegle,w roku bieżącym rozpoczęły się także ONZ-owskie obchody Dekady Pustyni i Walki z Pustynnieniem 2010-2020.

Rok Lasów oraz jego  główne przesłanie "Lasy dla ludzi" mają podkreślić, że lasy są niezbędne dla przetrwania i dobrobytu prawie 7 miliardów ludzi na świecie. ONZ apeluje, żeby chronić lasy przed dalszą rabunkową wycinką i degradacją.W wielu rejonach świata likwiduje się bowiem lasy dla rolnictwa i przemysłu. Skutki są opłakane: powodzie, erozja gruntu, susza, utraty terenów, które są naturalnymi siedliskami wielu gatunków roślin i zwierząt.

 

Na terenie województwa śląskiego lasów na szczęście nie brakuje. Mamy tutaj aż 62 rezerwaty przyrody i 63 użytki ekologiczne, jest osiem parków krajobrazowych, cztery obszary chronionego krajobrazu, 16 zespołów przyrodniczo-krajobrazowych i pięć stanowisk dokumentacyjnych.
Obszary prawnie chronione stanowią 22 proc. powierzchni naszego województwa, a lasy publiczne i prywatne zajmują 30-35 proc. jego terenu.

Obchody Międzynarodowego Dnia Lasów są okazją, by mówić o korzyściach jakie dają nam lasy.   Leśnicy  woj. śląskiego przygotowują z tej okazji wiele niespodzianek: wystawy,dni otwarte,konkursy,wycieczki,festyny, wspólne sadzenie drzew. Mamy już kalendarzową wiosnę, warto więc wybrać się na wycieczkę do lasu.

Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, wspólnie z Dziennikiem Zachodnim i Vattenfalem prowadzi od 2006r akcję, której celem jest zasadzenie w lasach woj. śląskiego w ciągu 10 lat około miliona drzew! Co roku w ramach tej akcji sadzi się około 100 tysięcy drzew!!!

 


 

 

2011r. -  Rok Turystyki Rodzinnej

Zarząd Główny PTTK  ogłosił rok 2011 - Rokiem Turystyki Rodzinnej. 

Projekt ma wspierać różne formy aktywności fizycznej, w której bierze udział cała rodzina.

Ponadto Towarzystwo PTTK utworzyło stronę internetową www.rodzina.pttk.pl na której zamieszczane są wszystkie informacje związane z przedsięwzięciami realizowanymi centralnie, jak i przez lokalne oddziały, koła i kluby PTTK.

PTTK w ramach projektu realizuje m.in. cykl „ Rodzina na turystycznym szlaku”, który prezentuje ciekawe formy spędzania wolnego czasu. W ramach projektu ustanowiono również specjalne odznaki turystyczne dla całych rodzin, opracowany został poradnik, w którym zawarto niezbędne wskazówki, które warto poznać zanim wyruszy się z rodziną na wyprawę.

 


 

Czas na śmieciową rewolucję!  - Kampania społeczna "Życie po śmieciach"

 


Program " Życie po śmieciach"  to kampania ekologiczna realizowana przez Fundację "Edukacja bez granic" i telewizję TVS, patronem medialnym kampanii jest "Dziennik Zachodni"a  współfinansowana jest przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Twarzą kampanii została bardzo popularna na Śląsku aktorka - Joanna Bartel.  Jej głównym celem jest uświadomienie wszystkim mieszkańcom Śląska jak ważna jest ochrona środowiska, poprzez stworzenie takiej gospodarki odpadami, by w większym niż dotychczas stopniu były one poddawane utylizacji i recyklingowi.

W Polsce aż 86% śmieci trafia na wysypiska, podczas gdy w krajach Unii Europejskiej już tylko 47%. Musimy zrozumieć, że składowanie odpadów to zło konieczne. Powinny one być wykorzystane w procesach recyklingu a nawet jako surowiec energetyczny. Składowanie nie daje żadnego pożytku, wręcz przeciwnie-negatywnie wpływa na powietrze, glebę i wodę.

W woj.śląskim wytwarzanych jest ponad 13% wszystkich śmieci komunalnych w kraju, to 1,5 mln ton rocznie, które lądują na wysypiskach. Niestety, na dzikich wysypiskach śmieci, których wokół nas nie brakuje. Wystarczy wybrać się do lasu. W całym kraju na dzikie wysypiska trafia 30%odpadów. "Tylko " ponad 8 mln zdezolowanych, bezużytecznych,samochodowych wraków zalega w różnych miejscach całego kraju!

Jeżeli Polska nie dostosuje się do unijnych dyrektyw, grożą jej ogromne finansowe kary. W Komisji Ochrony Środowiska trwają prace nad nowelizacją przestarzałej ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.

Po wejściu w życie znowelizowanych przepisów, gminy będą  musiały wynająć firmę, która odbierze śmieci i je zutylizuje.Takie firmy będą wybierane w drodze przetargu.Każde gospodarstwo domowe będzie płacić stałą kwotę na jednego mieszkańca domu. Ponieważ taka opłata będzie obowiązkowa, zryczałtowana i niezwiązana z ilością produkowanych śmieci, nie będzie potrzeby ich wyrzucania gdzie popadnie.Opłata wnoszona przez mieszkańców do gmin, zastąpi kwoty wnoszone obecnie na rzecz firm wywożących śmieci.

Projekt " Życie po śmieciach" ma uwrażliwić mieszkańców Śląska na problemy racjonalnej gospodarki odpadami. Ma nauczyć prawidłowej segregacji śmieci, przekonywać, że spalanie w specjalnie do tego celu przygotowanych spalarniach, to proces ekologiczny,korzystnie wpływający na stan naszego środowiska.Obalić mity, które w tej kwestii narosły. Naśladujmy inne europejskie kraje, budując spalarnie śmieci, oczyszczalnie ścieków, kompostownie.

"Razem poprowadzimy  patrole ekologiczne,tropiące dzikie wysypiska śmieci i wskażemy ich alternatywy oraz przypomnimy kary, jakie za taki występek grożą. A to wszystko po to, by w pełnej równowadze utrzymać stan środowiska, w którym człowiek żyje"- zapewniają  autorzy kampanii.

Bieżące informacje na temat akcji znajdziesz w "Dzienniku Zachodnim" i na stronie internetowej:

www.slask.naszemiasto.pl/serwisy/zycieposmieciach

 


 

 

15 maja - Dzień Polskiej Niezapominajki.


"Niezapominajki to błękitne bajki, a szepczą Ci skromnie - nie zapomnij o mnie!"

 

Święto to wymyślone zostało i propagowane jest przez Andrzeja Zalewskiego z EKO-Radia, a obchodzone jest już od 2002r. (zobacz). Jego celem jest promowanie przyrody, jej walorów, stałe przypominanie o ochronie środowiska i zachowaniu różnorodności biologicznej Polski. Święto ma również na celu zachowanie od zapomnienia ważnych chwil w życiu, osób, miejsc i sytuacji.

Każdego 15 maja w całej Polsce organizowane są pikniki, spotkania, warsztaty ekologiczne, konkursy plastyczne, literackie, fotograficzne, wspólne sadzenie drzew, krzewów.

Fot. J.Waler

Pomysłów na uczczenie tego święta jest wiele. Wszystko zależy od naszej chęci i kreatywności.

I wszystko róbmy w myśl niezapominajkowej zasady – „Nie zapomnij o mnie!”.

Nie zapomnijmy o bliskich, przyjaciołach, znajomych, przyrodzie....i oczywiście nie zapomnijmy sami o sobie.

Niech nieśmiały, skromny, niebieski kwiat - symbol pamięci i miłości, zapanuje w tym dniu  w naszym kraju.

(Niezapominajka to kwiat leśny, występujący też na obszarach podmokłych, moczarach, łąkach. Hodowany jest również w ogródkach, na balkonach i tarasach. W Polsce rośnie kilkanaście gatunków, a na całym świecie - ok. 80. Najłatwiej spotkać niezapominajkę błotną (Myosotis palustris), leśną (Myosotis sylvestris) i - głównie w ogrodach - alpejską (Myosotis alpestris))

(Źródło: www.niezapominajki.pl)






5 czerwca - Światowy Dzień Ochrony Środowiska

Święto ustanowione zostało przez Zgromadzenie Narodów Zjednoczonych na Konferencji Sztokholmskiej w 1972 r. i obchodzone jest corocznie 5 czerwca dla przypomnienia i upowszechnienia głównych haseł konferencji " Mamy tylko jedną Ziemię" - dotyczących zgodności rozwoju cywilizacji z rozwojem ekologicznym otaczającego świata.

W Polsce, dzień ten obchodzony jest oficjalnie od 1990 roku, co roku w innym województwie. Umożliwia to regionom prezentację dokonań na rzecz poprawy stanu środowiska i inspiruje do dalszych działań na rzecz ochrony przyrody i ekologii.

Udział w inicjatywie może wziąć każdy z nas - wystarczy posprzątać okolicę, posadzić drzewa czy pojechać do pracy rowerem, a nie samochodem.




18 czerwca -  Dzień Europejskiego Protestu Przeciwko GMO

W tym dniu, nie tylko w Europie, ale na  całym świecie odbywają się liczne manifestacje, których celem jest wyrażenie sprzeciwu wobec rozprzestrzeniania się organizmów zmodyfikowanych genetycznie oraz informowanie społeczeństwa o zagrożeniach związanych z GMO.

GMO (z ang. genetically modified organisms) czyli genetycznie modyfikowane organizmy to rośliny, zwierzęta i drobnoustroje, których geny zostały celowo zmienione przez człowieka. Rekombinacja DNA i inne pokrewne techniki pozwalają utworzyć w laboratoriach organizmy o odmiennych właściwościach niż macierzysty gatunek.

GMO stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt, środowiska naturalnego, rolnictwa i lokalnej ekonomii.

W Unii Europejskiej 172 duże regiony i około 4500 mniejszych regionów, zadeklarowało się jako strefy wolne od GMO.

Na przykład strefami wolnymi od GMO ogłosiły się: w Anglii 44 hrabstwa (14 milionów mieszkańców); cała Grecja; we Francji 14 z 21 regionów (3/4 Francuzów chce całkowitego moratorium na GMO w rolnictwie); Włochy: 90% powierzchni; cała Austria i cała Polska.

W Polsce, wszystkie Sejmiki Województwa podpisały deklaracje tworzące strefę wolną od GMO. Aktywna postawa samorządów, organizacji rolniczych i ekologicznych doprowadziła do podpisania przez Rząd RP ustawy w dniu 27 kwietnia 2006 r. o zmianie ustawy o nasiennictwie oraz ustawy o ochronie roślin. Wprowadza ona zakaz sprzedaży nasion genetycznie zmodyfikowanych oraz upraw roślin genetycznie zmodyfikowanych.

Rząd polski dopuszcza natomiast możliwość importu żywności genetycznie zmodyfikowanej spoza Unii Europejskiej oraz sprowadzania jej z krajów członkowskich UE pod warunkiem wyraźnego jej znakowania i bez dalszej możliwości jej przetwarzania w kraju. Popiera również prowadzenie prac w zakresie zamkniętego użycia GMO, zgodnie z warunkami określonymi w przepisach prawa. Poparcie to jest związane z korzyściami, jakie płyną z takich badań oraz ze względu na wysoki poziom prac badawczych prowadzonych przez polskie jednostki naukowe.

Źródło: www.gmo.pl


 

WORKCAMP 2011 – EWOCA 3

Obóz promujący Gminę Bobrowniki od strony przyrodniczo-turystycznej.

W ramach wymiany młodzieży z trzech krajów europejskich:  Niemiec, Francji i Polski w Rogoźniku i Sławkowie odbył się w terminie od 21.082011r. do 3.09.2011r. Międzynarodowy Obóz Młodzieżowy – Workcamp 2011 zwany projektem  EWOCA 3.

Po dwóch spotkaniach w Niemczech i Francji, w tym roku spotkanie  zorganizowano w Polsce i wzięło w nim udział 33 uczestników. O skali przedsięwzięcia świadczy chociażby fakt, że w całej Europie ma się odbyć aż trzynaście takich spotkań..

Głównym celem projektu jest interkulturalna wymiana młodzieży w ramach głównych haseł programu EWOCA 3 :

wspólne działanie,  zabawa  i   integracja.

Bazą noclegową, żywieniową i dydaktyczną w pierwszym  tygodniu spotkania był Ośrodek Międzynarodowego Miasteczka Edukacji Ekologicznej w Rogoźniku, zaś  w drugim tygodniu Szkolne Schronisko Młodzieżowe w Sławkowie.

W trakcie pobytu uczestnikom dopisała pogoda. Doskonałą atmosferę zapewniły liczne atrakcje, które zafundowali organizatorzy. Oprócz codziennych zajęć – głównie animacji językowych, które integrowały uczestników (mimo pewnych barier językowych)  oraz warsztatów ekologicznych, uczestnicy brali udział w kilku wycieczkach autokarowych zwiedzając m.in. Szlak Nietoperzy i jeden z najstarszych na Śląsku rezerwatów przyrody – Segiet, uczestnicząc w pokazie rycerskim i w biesiadzie na Zamku Rycerskim w Będzinie, poznając wartości przyrodniczo-kulturowe Pustyni Błędowskiej, a także zwiedzając dawną stolicę Polski – Kraków i jego cenne zabytki. Nie zabrakło też turniejów sportowych, ognisk, dyskoteki, a nawet dużego festynu w Rogoźnickim Amfiteatrze w ramach Pożegnania Lata.


Jak podkreślają koordynatorzy projektu, za rok z pewnością ponownie będą starać się o organizację podobnego spotkania. Póki co, na pamiątkę pozostało sporo zdjęć, prac, a przede wszystkim ciekawych kontaktów, które zapewne będą podtrzymywane.

( Żródło: informacja i zdjęcia otrzymane od Pana Macieja Pawełczyka – koordynatora projektu.)

Post scriptum:

Co to jest "workcamp"? - Krótkoterminowe projekty dla wolontariuszy - znane na całym świecie pod nazwą Workcamp, to międzynarodowe obozy trwające zazwyczaj od 2 do 3 tygodni, przeznaczone dla młodych osób, które chcą poświęcić swój wolny czas na pracę społeczną. W workcampach uczestniczą najczęściej młodzi ludzie w wieku od 18 do 26 lat. W skład grupy wchodzą przedstawiciele różnych narodowości, którzy reprezentują kraje uczestniczące w projekcie. Językiem obowiązującym na workcampach jest zazwyczaj angielski lub język kraju, w którym odbywa się obóz.

Workcampy mają na celu integrację grupy młodych osób z różnych krajów poprzez wspólną pracę na rzecz społeczności lokalnej. Wolontariusze nie otrzymują za swoją pracę wynagrodzenia, ale doświadczenia, jakie zdobywają poprzez uczestnictwo w tego typu projektach, są bezcenne. Równie ważnym aspektem workcampów jest to, że wolontariusze nie tylko razem pracują, ale także wspólnie mieszkają, gotują i organizują sobie wolny czas. Mają też szansę na sprawdzenie się w nowej sytuacji, pogłębienie wiedzy o świecie i rozwinięcie umiejętności pracy w grupie.

Workcampy sprzyjają nawiązywaniu międzynarodowych przyjaźni i integrują ludzi, którzy bez względu na narodowość, rasę, pochodzenie czy status materialny akceptują tę formę aktywności społecznej.

Międzynarodowe obozy dla wolontariuszy organizowane są na całym świecie. Bez względu na kraj i rodzaj wykonywanego zajęcia, wszędzie obowiązują jednakowe zasady ich organizacji.

(Źródło: www.workcamps.pl - strona koordynowana przez Stowarzyszenie Promocji Wolontariatu.)

W tym miejscu warto przypomnieć (piszemy o tym w zakładce Wydarzenia), że  rok 2011 ustanowiono Europejskim Rokiem Wolontariatu.(więcej)

 


 

SPRZĄTANIE ŚWIATA - 2011r

Sprzątanie świata (ang. Clean Up the World) – to międzynarodowa kampania odbywająca się na całym świecie w trzeci weekend września. Polega na zbiorowym sprzątaniu śmieci zalegających poza miejscami przeznaczonymi do ich składowania. Jej celem jest wzrost świadomości ekologicznej społeczeństw.W Polsce sprzątanie świata zainicjowała Mira Stanisławska-Meysztowicz-prezes Fundacji "Nasza Ziemia". Akcja odbywa się co roku, począwszy od 1994r.  Krajowym patronem i koordynatorem akcji w Polsce jest Fundacja "Nasza Ziemia". W akcji uczestniczy młodzież szkolna, harcerze, członkowie różnych organizacji ekologicznych oraz ochotnicy.

Hasłem przewodnim tegorocznej, osiemnastej już edycji akcji „Sprzątania Świata-Polska 2011” jest: "Lasy to życie - chrońmy je".
W ten sposób Fundacja „Sprzątanie Świata - Polska” i Fundacja "Nasza Ziemia "włączają się w obchody Międzynarodowego Roku Lasów, ogłoszonego przez ONZ.
Termin tegorocznej akcji: 16-17-18 września 2011 roku.

Celem akcji jest budzenie i wzmacnianie świadomości ekologicznej Polaków oraz ich odpowiedzialności za środowisko naturalne. Ideą akcji jest praktyczna edukacja na rzecz rozwoju zrównoważonego – promocja i kreowanie postaw przyjaznych środowisku, w szczególności w zakresie: rozwoju zrównoważonego, poszanowania zasobów naturalnych (w szczególności wody, surowców naturalnych i lasów) oraz racjonalnej gospodarki odpadami, rozumianej jako łańcuch działań począwszy od unikania tworzenia odpadów, przez selektywną zbiórkę po recykling.

A więc ,  jak co roku we wrześniu rozpoczynamy  wielkie sprzątanie świata.  Zaopatrzeni w rękawice i plastikowe worki ruszamy na pobliskie skwery, ulice, wyruszamy do lasu, by pozbierać zalegające tam śmieci. Wszystko po to, by być dumnym z tego jak wiele zrobiliśmy dla ochrony naszego środowiska! Ta akcja jest dowodem na to, że lubimy wspólnie działać. Szkoda, że tylko raz w roku…

Źródło: Wikipedia, Fundacja "Nasza Ziemia"



 

SPRZĄTANIE ŚWIATA - 2012r.

 

Kocham, lubię, szanuję…nie śmiecę” to tegoroczne hasło  akcji "SPRZĄTANIE ŚWIATA " koordynowanej  i organizowanej  przez Fundację Nasza Ziemia i Fundację „Sprzątanie Świata – Polska”.

Hasło to,  nawiązujące  do ludowej wyliczanki, ma  zachęcić do refleksji nad stosunkiem do otaczającego świata i tego konsekwencjami. Cudownie jest kochać przyrodę, pięknie – lubić, ale tak naprawdę wystarczy szacunek – bo, to on nie pozwala  wyrzucać śmieci do lasu czy na pobocza dróg. Szacunek - oznacza szanowanie duchowych sił przyrody i troskę o wszystkie jej elementy: ziemię, drzewa, zwierzęta, wodę, gwiazdy itd. Dlatego  i my zatroszczmy się w tym roku o zanieczyszczone przez dzikie wysypiska lasy, łąki i tereny otwarte - skorzystają na tym nie tylko ziemia, drzewa czy zwierzęta a może nawet gwiazdy, ale również my - to szansa dla nas na jesienny spacer po czystym lesie.

W tym roku termin ogólnoświatowej akcji „Clean up the World” przypada na 14 – 15 - 16 września i odbywa się w Polsce po raz 19-ty!

Fundacja Nasza Ziemia pragnie zachęcić wszystkich mieszkańców Polski, by organizowali nie tylko lokalne akcje sprzątania, ale przede wszystkim akcje edukacyjne zachęcające do nie śmiecenia.

Więcej szczegółowych informacji o akcji na stronie www.sprzatanieswiata-polska.pl.

Źródło: Fundacja "Nasza Ziemia"




 

 

"Odkrywamy Czystą Polskę"! - Pod takim hasłem odbywała się  tegoroczna akcja „Sprzątanie Świata – Polska”, której finał przypadł , jak zwykle na 3. tydzień września, czyli w tym roku na 20 - 21 - 22 września.


Akcja została organizowana i koordynowana przez Fundację Nasza Ziemia. Jubileusz 20-lecia akcji „Sprzątania świata” prowokuje do refleksji, czy było warto, czy rzeczywiście działania uczestników akcji coś zmieniły w Polsce, czy podejmowane działania miały i mają jakikolwiek sens. Warto więc, w tym miejscu zacytować słowa Miry Stanisławskiej-Meysztowicz, inicjatorki akcji w Polsce i założycielki Fundacji Nasza Ziemia:
Dla mnie ekologia ma bardzo osobisty, ludzki wymiar. Jest to sprawa powietrza, którym oddycham ja i moja rodzina (i nie tylko moja!); parku, do którego chodzimy na spacer; wody, którą pijemy. To sprawa życia każdego z nas.

Jakość środowiska, w którym żyjemy to sprawa codziennych wyborów każdego z nas i każdy z nas może w codziennym swoim funkcjonowaniu trochę ulżyć środowisku. Kolejna akcja „Sprzątanie świata” niech się stanie pretekstem do tego, żeby każdego dnia, na nowo, odpowiedzialnie korzystać ze środowiska. Bo przecież pod naporem codzienności łatwo zapominamy o podstawowych i najprostszych, a dla nas dostępnych, sposobach dzięki którym nasz negatywny wpływ na środowisko zmniejsza się.

Celem tegorocznej akcji ( poniżej przedstawiamy jej zadania) było propagowanie unikania tworzenia odpadów i ich selektywnej zbiórki – czyli „nieśmiecenie”, odkrywanie lasów i promocja zbiórek zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego ( ZSEE ) na cele pomocy innym placówkom.

Jestem, więc nie śmiecę

Odkrywamy czysty las

Zbieram – pomagam

20 tysięcy telefonów na 20. "Sprzątanie świata - Polska"

Zorganizuj własną zbiórkę ZSEE

Źródło: Fundacja Nasza Ziemia




2012r -  Międzynarodowy Rok Zrównoważonej Energii dla Wszystkich Ludzi


 

W grudniu 2010 roku Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych   ogłosiło rok 2012

Międzynarodowym Rokiem Zrównoważonej Energii dla Wszystkich Ludzi.

Obchody Roku stanowią doskonałą okazję do podniesienia świadomości społeczeństwa na temat ważnej kwestii, jaką jest efektywność energetyczna oraz zwiększenie dostępu do energii i odnawialnych źródeł energii na poziomie lokalnym, regionalnym, krajowym i międzynarodowym.

Energia daje możliwości, transformuje życie, ekonomię i naszą planetę. Bez dostępu do zrównoważonej energii, nie może być zrównoważonego rozwoju. Dlatego zapewnienie wszystkim dostępu do zrównoważonej energii jest wyzwaniem i przesłaniem  ONZ na ten rok.

Warto zwrócić uwagę na to, że jedna na pięć osób na Ziemi nadal nie ma dostępu do elektryczności. Trzy miliardy ludzi korzystają z drzewa, węgla lub wysuszonych zwierzęcych odchodów do ogrzewania się i gotowania. W krajach rozwiniętych problemem jest z kolei uzależnienie od paliw kopalnych i niska efektywność energetyczna, co z kolei skutkuje stale rosnącą emisją CO2.

Jeśli ludzkość ma osiągnąć zrównoważony rozwój, musi się to zmienić. Ogłoszenie roku 2012 rokiem zrównoważonej energii dla wszystkich ma zwiększyć świadomość tych problemów oraz mobilizować do międzynarodowych działań, wspierania inicjatyw mających na celu poprawę dostępu do energii, promocję nowych technologii związanych z energią odnawialną, poprawiania efektywności energetycznej.

ONZ zakłada trzy cele do osiągnięcia do roku 2030:

• Zapewnienie powszechnego dostępu do nowoczesnych usług energetycznych.
• Podwojenie tempa poprawy efektywności energetycznej.
• Podwojenie udziału energii odnawialnej w globalnej energetyce.


Źródło: http://www.sustainableenergyforall.org/



22 kwietnia - Światowy Dzień Ziemi

22 kwietnia to dzień wszystkich, którym bliska jest ekologia. Również Google postanowiło uczcić Światowy Dzień Ziemi !

Zamiast  tradycyjnego logo mogliśmy podziwiać napis Google złożony z kolorowych kwiatów.

 



Więcej
http://usa.se.pl/technologie/internet/dlaczego-google-zmienilo-logo-czym-jest-dzien-ziemi_252686.html

Tegoroczne obchody Światowego Dnia Ziemi - 22 kwietnia, wpisują się w temat  Międzynarodowego Roku Zrównoważonej Energii dla Wszystkich Ludzi i w Polsce obchodzone są pod hasłem "Dobra energia dla wszystkich".

Światowy Dzień Ziemi to święto obchodzone w Polsce od 1990 roku. Finał obchodów na Polu Mokotowskim gromadzi rokrocznie tysiące uczestników, dla których idea ochrony środowiska jest szczególnie bliska. Uczestnikami festynu są głównie rodziny, ale też dzieci i młodzież szkolna. W tym roku festyn odbędzie się 24 czerwca, tradycyjnie już na Polu Mokotowskim w Warszawie.

22 kwietnia - to święto wszystkich, którym bliska jest ekologia, zachęcamy więc wszystkich do  własnych aktywności w tym dniu. Niech każdy znajdzie swój sposób, aby uczynić ten dzień innym niż pozostałe.

W tym miejscu warto wspomnieć o inicjatywie nurków  z Centrum Nurkowego VIP Diver z Katowic, którzy  postanowili w niekonwencjonalny sposób uczcić Dzień Ziemi, a mianowicie zorganizowali  podwodne sprzątanie zalewu nr 1 w Rogoźniku. Dbając o park nie sposób pominąć zbiorników wodnych, nad którymi podczas letnich weekendów odpoczywają mieszkańcy gminy i turyści z okolicznych miast aglomeracji śląskiej, dlatego też do akcji dołączyli wędkarze z Koła Wędkarskiego w Rogoźniku, którzy corocznie w ramach obchodów Dnia Ziemi sprzątają i czyszczą teren wokół jeziora. Relację z akcji zobaczyć można na portalu telewizji internetowej Bobrowniki TV - zobacz!

Nie odziedziczyliśmy Ziemi po naszych Rodzicach,
My ją pożyczamy od naszych dzieci...
(przysłowie indiańskie)




 

graf.Klub Gaja

Plebiscyt na DRZEWO ROKU 2013.

30 czerwca 2013r. zakończyła się III już edycja Konkursu Klubu Gaja na DRZEWO ROKU 2013.

Konkurs "Drzewo Roku" promuje postawy szacunku dla przyrody w najbliższym otoczeniu i wyszukuje przykłady ciekawych związków pomiędzy tożsamością lokalnej społeczności a drzewem szczególnie przez nią docenianym. Poszukuje „drzew z opowieścią, które pobudzają wyobraźnię i jednoczą ludzi". Pomaga społecznym i zawodowym przyrodnikom w ochronie i propagowaniu wartości kulturowej i biologicznej drzew; inicjuje przedsięwzięcia społeczne o charakterze ekologicznym i nagłaśnia tego typu działania.

Ambasadorami tegorocznego konkursu byli  podróżniczka i autorka Elżbieta Dzikowska oraz reżyser i senator Kazimierz Kutz.  Internauci mogli głosować na 11 drzew wybranych do finału spośród 191 zgłoszonych ze wszystkich 16 województw w kraju. Do tegorocznej edycji konkursu drzewa zgłaszały placówki oświatowe, urzędy gmin, nadleśnictwa, stowarzyszenia i osoby prywatne.

Finaliści z województwa śląskiego to: Lipa (Cielętniki, gmina Dąbrowa Zielona), Lipa (Irządze) oraz Nasza lipa (Łaziska Górne).

Drzewem, które zdobyło  największą liczbę głosów w plebiscycie - jest  Dąb Wybickiego w Będominie w woj. pomorskim, poświęcony pamięci Józefa Wybickiego, twórcy hymnu Polski. Oddano na niego ponad 8 000 głosów! Drugie miejsce zdobyła sosna w Przerodkach w woj. mazowieckim, a trzecie - Dąb Wojsław z Mikorowa w woj. pomorskim.

Na marginesie - ubiegłoroczny zwycięzca - platan z Kóz w województwie śląskim,  otrzymał ponad 7 000 głosów i reprezentował Polskę w konkursie Europejskie Drzewo Roku, w którym zajął 2. miejsce i zdobył prawie 14 tysięcy głosów.

Dąb Wybickiego Drzewem Roku 2013 Klubu Gaja

Zdobywca tytułu Drzewo Roku 2013 – Dąb Wybickiego rośnie obok Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie.
Dąb trafił do konkursu dzięki jednej z turystek, którą drzewo urzekło swoim majestatem.

Patron dębu - Józef Wybicki urodził się w dworze, w którym znajduje się obecnie muzeum, gdy dąb miał już ponad sto lat. Pod drzewem Wybicki, jako mały chłopiec słuchał opowiadań swojego ojca o udziale w  wojnie w obronie króla Stanisława Leszczyńskiego. Kilkadziesiąt lat później, Józef sprzedał rodzinny majątek, bo Będomin po I rozbiorze Polski znalazł się w państwie pruskim. Dwór przeszedł na własność niemieckiej rodziny Dehlweid, aż do chwili ucieczki przed Armią Czerwoną.
W kilka lat po wyzwoleniu powstał tu Uniwersytet Ludowy im. Józefa Wybickiego, potem szkoła podstawowa, a od 1978 roku – muzeum. Od ponad trzydziestu lat dąb oglądają uczestnicy wycieczek szkolnych, rodzinnych, indywidualnych. Od 25 lat w jego okolicy organizowany jest Bieg Mazurka, a od 2005 r. – rekonstrukcja historyczna Batalii Napoleońskiej.
Drzewo jest też obiektem malarskim i fotograficznym. "Jest po części dębem każdego z nas: przywołuje cechy bliskie Polakowi, jak np. patriotyzm czy waleczność, świadczy o sile tradycji i potędze symbolu "– napisała autorka zgłoszenia,  która odwiedziła muzeum w 2010 r.

Statuetka Drzewo Roku zostanie wręczona w Warszawie (10 października 2013 r.) podczas inauguracji 11. edycji Święta Drzewa programu edukacyjnego Klubu Gaja (konkurs Drzewo Roku jest jego częścią),  którego  celem jest  edukacja dla rozwoju zrównoważonego  i podnoszenie świadomości ekologicznej społeczeństwa w zakresie ochrony środowiska i zmian klimatu. Wspólne sadzenie drzew w ramach programu, przyczynia się do zwiększenia zalesienia i zadrzewienia i do zmniejszenia skutków globalnego ocieplenia. W 10. edycji programu zasadzono rekordową liczbę drzew - ponad 102 000. Wzięło w nim udział ponad 56 tysięcy osób.

Konkurs Drzewo Roku w Polsce jest częścią projektu Święto Drzewa Klubu Gaja dofinansowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Honorowy patronat nad 10-leciem Święta Drzewa objęła Małżonka Prezydenta RP - Pani Anna Komorowska.

Źródło: Klub Gaja


Powstał Śląski Klaster Gospodarki Odpadami.

Około 20 przedsiębiorstw zajmujących się gospodarką odpadami, a także uczelnie i instytucje związane z ochroną środowiska, powołały 10 lipca 2013r. w Katowicach Śląski Klaster Gospodarki Odpadami. Chcą by śmieci stały się efektywnym źródłem pozyskiwania energii w regionie.

O powołaniu klastra poinformował Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, który jest jednym z patronów przedsięwzięcia. Inicjatywa ma służyć lepszemu wykorzystaniu możliwości, jakie daje tzw. rewolucja śmieciowa, czyli przejęcie gospodarki odpadami przez samorządy.

Śląski Klaster Gospodarki Odpadami będzie ścisłe współpracował z działającym już od roku Śląskim Klastrem Ekologicznym, skupiającym firmy z sektora ochrony środowiska lub świadczące usługi dla tego sektora. Obu klastrom bliska jest rekultywacja terenów zdegradowanych oraz przywracanie ich na potrzeby nowych przedsięwzięć, a także projekty w zakresie energetycznego wykorzystania odpadów i ścieków.

Co to są Klastry?
Klastry są jednym z najważniejszych narzędzi polityki rozwoju regionalnego i polityki innowacyjnej UE. Skupiają działające blisko siebie firmy i organizacje (m.in. producentów, dostawców, odbiorców, dystrybutorów), które - choć na rynku ze sobą konkurują - chcą jednocześnie współpracować na rzecz wspólnego celu i korzyści. Może chodzić np. o opracowywanie we współpracy z naukowcami nowych rozwiązań technologicznych.

Tworzenie klastrów w woj. śląskim wpisuje się w Regionalną Strategię Innowacji. W regionie działają już m.in.: Innowacyjny Śląski Klaster Czystych Technologii Węglowych, Śląski Klaster Wodny, Klaster Energetyczny czy Klaster Technologii Energooszczędnych Euro-Centrum.  ( PAP )
Zobacz film - "Śląski Klaster Gospodarki Odpadami"

Więcej informacji w serwisie informacyjnym portalu CIRE.pl  - Centrum Informacji O Rynku Energii.


 

X ZIMOWE PTAKOLICZENIE -  25-26 stycznia 2014r.


Gęś zbożowa i krzyżówki w Łazienkach Królewskich w Warszawie (Fot. Anna Woźnicka)

Zimowe ptakoliczenie odbywa się każdego roku, w ostatni weekend stycznia. W tym roku – 25- 26 stycznia odbyło się jubileuszowe - 10-te  już zimowe ptakoliczenie, którego celem było śledzenie gatunków zimujących w bezpośrednim sąsiedztwie człowieka.

W tych dniach miłośnicy ptaków podjęli próbę ich policzenia przy karmnikach, w ogrodach, parkach, na podwórkach i w innych miejscach uczęszczanych przez ludzi. W akcji mógł wziąć udział każdy, niezależnie od poziomu wiedzy przyrodniczej, bowiem na terenie całego kraju poza obserwacjami indywidualnymi odbywały się także wycieczki zorganizowane przez wolontariuszy OTOP, którzy chętnie dzielili się swoją wiedzą i pomagali w rozpoznawaniu spotkanych gatunków.

Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków

Dzięki uczestnikom Zimowego Liczenia i przekazywanym przez nich danym powstaje ciekawy obraz gatunków zimujących w naszych miastach i we wsiach. Analiza zebranych obserwacji pomaga ornitologom poznać sytuację spotykanych zimą gatunków.

Dane z regionów przesyłane są do Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, a stamtąd do światowej federacji - Bird Life International, która monitoruje ptasie migracje.

Co roku ornitolodzy wybierają jeden gatunek, który w danym sezonie staje się symbolem Zimowego Ptakoliczenia. Tym razem został nim dzwoniec – żółtozielony ptak przypominający sylwetką wróbla, często odwiedzający karmniki zaopatrzone w nasiona słonecznika.

Dzwoniec - Ptak Zimy 2014

Dawniej ptak skrajów lasów, dziś częsty gość w przydomowych karmnikach.

Głos przywodzący na myśl dzwoneczki na wietrze, zielonożółte pióra, krępe ciało, masywny dziób.

To dzwoniec, oczywiście!

 

Zimowe Ptakoliczenie 2014 - wstępne wyniki.

Fot. Archiwum OTOP

W ostatni w tym roku styczniowy weekend pogoda nie rozpieszczała uczestników akcji. W sobotę w niektórych miejscach temperatura spadała poniżej -20 st. C, natomiast w niedzielę obserwatorzy nieraz musieli zmagać się z intensywnie padającym śniegiem. Mimo to w całym kraju zarówno miłośnicy ptaków – zarówno indywidualnie, jak i w ramach wycieczek organizowanych przez wolontariuszy OTOP-u  – liczyli ptaki zimujące w bezpośrednim sąsiedztwie człowieka.

Na podstawie danych, które spłynęły do niedzielnego wieczora, można przedstawić pierwsze, wstępne wyniki tegorocznej akcji. Jej uczestnicy zaobserwowali 126 tys. osobników ze 111 gatunków, co jest znakomitym wynikiem. Wiele wskazuje na to, że krzyżówka utrzyma zajmowane już od kilku lat pierwsze miejsce, chyba że zmieni się to po 3 lutego (do tego dnia można wypełniać KARTY OBSERWACJI). Wróbel zajmuje obecnie drugie miejsce i jest to znacznie lepsza pozycja niż w poprzednim roku. Widać także, że tegoroczna zima zdecydowanie sprzyja obserwacjom kwiczołów – już wiemy, że zaobserwowano ich prawie 2 razy więcej niż w poprzedniej edycji, a dane wciąż spływają.

10 najliczniejszych gatunków wg wstępnych wyników:

Pomimo trudnych warunków pogodowych w akcji wzięło udział co najmniej 1660 osób. Najwięcej osób liczyło w województwie mazowieckim (278), silnie reprezentowane były również województwa małopolskie (252), wielkopolskie (232) i śląskie (139).

Poza najliczniejszymi gatunkami, obserwatorzy odnotowali też sporo faunistycznych ciekawostek, wśród których najliczniej reprezentowane są ptaki wodne. Widziano m.in. rzadką kaczkę hełmiatkę w Dąbrowie Górniczej, krakwę w Krakowie czy gęś zbożową w warszawskich Łazienkach. Spotykano również uciekinierów z niewoli: w Krakowie wschodniazjatycką kaczkę pstrodziobą, w Kłodzku i Warszawie pochodzącą z Ameryki Północnej karolinkę, a w Brodnicy australijską papugę rozellę białolicą.

Źródło: OTOP

 


 

Obchody  Dnia Ziemi ( 22 kwietnia ) mają  pobudzić  świadomość ekologiczną i nauczyć ludzi  poczuć odpowiedzialność za czyste i zdrowe środowisko. Jest to również doskonała okazja, by zwrócić uwagę szerokiej liczbie odbiorców na zależności pomiędzy ochroną środowiska naturalnego a zdrowiem i życiem mieszkańców  naszej planety.

Przybliżenie społeczeństwu wszelkich problemów związanych ze współczesną ekologią, upowszechnianie czystych technologii, szeroko pojęta edukacja w zakresie ochrony środowiska i propagowanie idei zrównoważonego rozwoju - to najważniejsze zadania obchodów DNIA ZIEMI.

W 2015r.  obchody Światowego Dnia Ziemi poświęcone są promocji odnawialnych źródeł energii i odbywają się pod hasłem:

" Z energią zmieńmy źródła"

Dzień ten, po raz pierwszy obchodzony był w 1970r. w Stanach Zjednoczonych. Dziś trudno byłoby wskazać kraj, w którym to, tym dniu nie mówiło by  się o matce ..... Ziemi. Jest jedynym wydarzeniem obchodzonym jednocześnie na całym świecie przez ludzi różnych narodowości, ras  i religii. W tym roku  obchodzimy 45 rocznicę obchodów Światowego Dnia Ziemi na świecie, natomiast w Polsce - 25.


 

Maj i czerwiec -  to z kolei miesiące, w których obchodzimy takie "ekologiczne święta" jak:

5 maja - Dzień Leśnika i Drzewiarza

10 maja - Światowy Dzień Ptaków Wędrownych

15 maja - Dzień Polskiej Niezapominajki

22 maja - Dzień Różnorodności Biologicznej

24 maja - Europejski Dzień Parków Narodowych

31 maja - Dzień Bociana Białego

1czerwca -  Dzień Lasu i Zadrzewień

5 czerwca - Międzynarodowy Dzień Ochrony Środowiska

 


 

Fot. J.Waler

 

ZIMA W PEŁNI  - DOKARMIAJMY PTAKI !


Zima to bardzo trudny czas dla ptaków, dlatego dokarmianie ptaków w trakcie zimy może uratować życie wielu zwierzętom. Bez wsparcia ludzi, mniej doświadczone, stare bądź osłabione ptaki mają nikłe szanse na przeżycie w okresie mrozów i obfitych opadów śniegu. Dni są wówczas krótkie, a dostęp do pokarmu utrudniony. Możemy im pomóc wysypując karmę do karmników lub na balkon czy parapet. Pamiętajmy jednak, by dokarmiać zwierzęta w prawidłowy sposób – bowiem zła karma zamiast pomóc, może zaszkodzić.

Pamiętajmy:

Autorzy zdjęć:  K. Paradowska, J. Waler

Najważniejsza zasada dokarmiania ptaków

Przyjaciele ptaków wskazują jedną kluczową regułę – jeśli ktoś nie może w pełni się do niej dostosować, to znaczy że nie powinien decydować się na podrzucanie karmy. W zimowym pomaganiu ptakom najważniejsza jest ciągłość dokarmiania. Konsekwencja może tu decydować o życiu zwierząt, gdyż mocno przywiązują się one do okazywanego wsparcia.

Kilkukrotne dostarczenie pożywienia wystarczy by ptaki zaczęły utożsamiać konkretne miejsce ze źródłem jedzenia. Przerwanie dokarmiania byłoby wtedy nieodpowiedzialne, gdyż głodne zwierzęta zamiast szukać pokarmu zmarnują czas i energię na oczekiwanie pomocy, która nie nadejdzie. Okazując wsparcie, uzależniamy od siebie ptaki, dlatego raz rozpoczęte dokarmianie ptaków należy kontynuować aż do pierwszych oznak wiosny.

Czym można dokarmiać ptaki?

Dobór karmy, którą podsuniemy zmarzniętym ptakom nie może być przypadkowy. Mimo naszych dobrych chęci, wyrządzimy krzywdę zwierzętom, jeśli będziemy dokarmiać je spleśniałym chlebem albo zepsutymi warzywami. Resztki tego rodzaju powodują choroby, a nierzadko też śmierć ptaków.

Wybierając pożywienie dla ptaków nie wolno zapomnieć o wodzie. Dostęp do wody jest w trakcie zimy wyjątkowo trudny, dlatego wystawienie miseczki z czystą wodą może uratować życie wielu istot.

Ptaki szczególnie uszczęśliwi dieta składająca się z:

- ziaren, daktyli, moreli, ligustru, porzeczek, pokrojonych rodzynków, zamrożonych owoców czarnego bzu, aronii, orzechów. Dobra jest też niesolona słonina lub smalec.

Okruchy pieczywa również są w porządku, lecz nie powinny być głównym składnikiem, a jedynie uzupełnieniem wszystkich pokarmów podawanych przez nas. Zbyt duża liczba chleba w pożywieniu jest w stanie spowodować dolegliwości gastryczne, zwłaszcza jeśli okaże się nieświeży.

Sikorkom, dzięciołom, kowalikom, wróbelkom i wielu innym – bez naszej dobrej woli może być  ciężko przetrwać zimowy okres. Teraz naprawdę potrzebują one dostępu do wody oraz pożywienia, dlatego zachęcamy do pomocy i budowania karmników. Dokarmianie ptaków pozwala na obserwację i bliskie poznanie zwierząt. To edukacyjne zajęcie jest również źródłem ogromnej przyjemności, szczególnie jeśli zaangażujemy w nie najmłodszych. Pamiętajmy: dokarmianie ptaków zimą to przykład aktywnej ochrony przyrody, którą trzeba i warto  praktykować !

Źródło: Portal Miłośników Zwierząt -"Chwila dla Pupila"

 

 


 

ZIMOWE PTAKOLICZENIE


( dawniej: Zimowe Liczenie Ptaków w Parkach i Ogrodach)


Gęś zbożowa i krzyżówki w Łazienkach Królewskich w Warszawie (Fot. Anna Woźnicka)

 

Zimowe Ptakoliczenie (dawniej:  Zimowe Liczenie Ptaków w Parkach i Ogrodach) jest coroczną akcją wzorowaną na brytyjskim „Big Garden Birdwatch”.

Odbywa się, podobnie jak jego brytyjski odpowiednik, zawsze w ostatni weekend stycznia.
Nie ma żadnych ograniczeń dla chcących uczestniczyć w liczeniu – każdy może notować, ilu przedstawicieli którego gatunku odwiedza jego karmnik, ogród, skwer przed blokiem czy okoliczny park. Liczenie przeprowadzić można indywidualnie, w gronie znajomych, czy też podczas bezpłatnej wycieczki ornitologicznej z przewodnikiem. W ramach tego programu skupiamy się na tych gatunkach, które zimą można spotkać jak najbliżej człowieka.
Dzięki wynikom dostarczanym przez uczestniczących w akcji wolontariuszy można tworzyć zestawienia najliczniej spotykanych o tej porze w parkach i ogrodach ptaków. Możliwe jest również zauważanie ciekawych zjawisk zachodzących w ptasim świecie.

X Jubileuszowe Zimowe Ptakoliczenie - 2014r.


Fot. J. Waler

W 2014 r. -  w dniach 25 i  26 stycznia odbyło się jubileuszowe - 10-te  już zimowe ptakoliczenie, którego celem było śledzenie gatunków zimujących w bezpośrednim sąsiedztwie człowieka.

W tych dniach miłośnicy ptaków podjęli próbę ich policzenia przy karmnikach, w ogrodach, parkach, na podwórkach i w innych miejscach uczęszczanych przez ludzi. W akcji mógł wziąć udział każdy, niezależnie od poziomu wiedzy przyrodniczej, bowiem na terenie całego kraju poza obserwacjami indywidualnymi odbywały się także wycieczki zorganizowane przez wolontariuszy OTOP, którzy chętnie dzielili się swoją wiedzą i pomagali w rozpoznawaniu spotkanych gatunków.

Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków

Dzięki uczestnikom Zimowego Liczenia i przekazywanym przez nich danym powstaje ciekawy obraz gatunków zimujących w naszych miastach i we wsiach. Analiza zebranych obserwacji pomaga ornitologom poznać sytuację spotykanych zimą gatunków.

Dane z regionów przesyłane są do Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, a stamtąd do światowej federacji - Bird Life International, która monitoruje ptasie migracje.

Co roku ornitolodzy wybierają jeden gatunek, który w danym sezonie staje się symbolem Zimowego Ptakoliczenia. Tym razem został nim dzwoniec – żółtozielony ptak przypominający sylwetką wróbla, często odwiedzający karmniki zaopatrzone w nasiona słonecznika.

Dzwoniec - Ptak Zimy 2014

Dawniej ptak skrajów lasów, dziś częsty gość w przydomowych karmnikach.

Głos przywodzący na myśl dzwoneczki na wietrze, zielonożółte pióra, krępe ciało, masywny dziób.

To dzwoniec, oczywiście!

Zimowe Ptakoliczenie 2014 - wstępne wyniki.

Fot. Archiwum OTOP

W ostatni w tym roku styczniowy weekend pogoda nie rozpieszczała uczestników akcji. W sobotę w niektórych miejscach temperatura spadała poniżej -20 st. C, natomiast w niedzielę obserwatorzy nieraz musieli zmagać się z intensywnie padającym śniegiem. Mimo to w całym kraju zarówno miłośnicy ptaków – zarówno indywidualnie, jak i w ramach wycieczek organizowanych przez wolontariuszy OTOP-u  – liczyli ptaki zimujące w bezpośrednim sąsiedztwie człowieka.

Na podstawie danych, które spłynęły do niedzielnego wieczora, można przedstawić pierwsze, wstępne wyniki tegorocznej akcji. Jej uczestnicy zaobserwowali 126 tys. osobników ze 111 gatunków, co jest znakomitym wynikiem. Wiele wskazuje na to, że krzyżówka utrzyma zajmowane już od kilku lat pierwsze miejsce, chyba że zmieni się to po 3 lutego (do tego dnia można wypełniać KARTY OBSERWACJI). Wróbel zajmuje obecnie drugie miejsce i jest to znacznie lepsza pozycja niż w poprzednim roku. Widać także, że tegoroczna zima zdecydowanie sprzyja obserwacjom kwiczołów – już wiemy, że zaobserwowano ich prawie 2 razy więcej niż w poprzedniej edycji, a dane wciąż spływają.

10 najliczniejszych gatunków wg wstępnych wyników:

Pomimo trudnych warunków pogodowych w akcji wzięło udział co najmniej 1660 osób. Najwięcej osób liczyło w województwie mazowieckim (278), silnie reprezentowane były również województwa małopolskie (252), wielkopolskie (232) i śląskie (139).

Poza najliczniejszymi gatunkami, obserwatorzy odnotowali też sporo faunistycznych ciekawostek, wśród których najliczniej reprezentowane są ptaki wodne. Widziano m.in. rzadką kaczkę hełmiatkę w Dąbrowie Górniczej, krakwę w Krakowie czy gęś zbożową w warszawskich Łazienkach. Spotykano również uciekinierów z niewoli: w Krakowie wschodniazjatycką kaczkę pstrodziobą, w Kłodzku i Warszawie pochodzącą z Ameryki Północnej karolinkę, a w Brodnicy australijską papugę rozellę białolicą.

Źródło: OTOP

 


 

 

"Zimowe Ptakoliczenie 2015r. "

Zimowe ptakoliczenie odbywa się, podobnie jak jego brytyjski odpowiednik, zawsze w ostatni weekend stycznia. W tym roku jest to 24-25 stycznia 2015r.

Nie ma żadnych ograniczeń dla chcących uczestniczyć w liczeniu – każdy może notować, ilu przedstawicieli którego gatunku odwiedza jego karmnik, ogród, skwer przed blokiem czy okoliczny park. Liczenie przeprowadzić można indywidualnie, w gronie znajomych, czy też podczas bezpłatnej wycieczki ornitologicznej z przewodnikiem. W ramach tego programu skupiamy się na tych gatunkach, które zimą można spotkać jak najbliżej człowieka.
Dzięki wynikom dostarczanym przez uczestniczących w akcji wolontariuszy można tworzyć zestawienia najliczniej spotykanych o tej porze w parkach i ogrodach ptaków. Możliwe jest również zauważanie ciekawych zjawisk zachodzących w ptasim świecie. Np. w 2007 roku kwiczoł znalazł się na pierwszym miejscu w kraju, jeśli chodzi o liczebność, a rok wcześniej zajmował dopiero pozycję 15. Dzięki ponad dwóm tysiącom wolontariuszy wiemy, że 6 lat temu w Polsce miał miejsce bardzo silny przelot kwiczołów (w niektórych miejscach widywano stada liczące kilkaset, a nawet powyżej tysiąca osobników).

Jak wziąć udział w akcji?

W województwie  śląskim zorganizowano m.in. następujące wycieczki:

24 stycznia 2015r.

Świerklaniec:

Piekary Śląskie:

25 stycznia 2015r.

Piekary Śląskie

Bytom

Sosnowiec

Sójka - Ptak Zimy 2015

Fot. J. Waler

Wybiera się sójka za morze, ale wybrać się nie może. 
„Trudno jest się rozstać z krajem, a ja właśnie się rozstaję”.
Poleciała więc na kresy pozałatwiać interesy.(…)

Jan Brzechwa „Sójka”

 

Zimowe ptakoliczenie 2015r. już za nami. Wolontariusze Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków zorganizowali aż 154 spacery w całej Polsce, z czego 77 otwartych. A oto:

Wyniki 11. Zimowego Ptakoliczenia:

Niecałe 30 000 krzyżówek zaobserwowali i policzyli uczestnicy tegorocznego Zimowego Ptakoliczenia. To już szósty rok z rzędu, kiedy kaczka krzyżówka króluje w zestawieniu ptaków najczęściej spotykanych zimą w parkach i ogrodach. Drugie miejsce odzyskał gawron, który wyprzedził w tym roku wróbla. W spacerach prowadzonych przez Wolontariuszy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków udział wzięło 3200 obserwatorów. Policzono łącznie 172 925 ptaki z ponad 90 gatunków.

Fot. Cezary Korkosz

Więcej na stronie Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków

 


 

Fot. J.Waler


"Zimowe Ptakoliczenie 2016r. "


Zimowe ptakoliczenie w Polsce odbywa się, podobnie jak jego brytyjski odpowiednik, zawsze w ostatni weekend stycznia.

W tym roku był to 30 - 31 stycznia 2016r.

I tym razem nie było niespodzianki – królową zimy została ponownie krzyżówka. Już siódmy rok z rzędu ten najpopularniejszy w Polsce gatunek kaczki wygrywa w zestawieniu ptaków najczęściej spotykanych zimą w parkach i ogrodach. Drugie miejsce zajął gawron, a trzecie – wróbel.

Fot. J. Waler

W czasie tegorocznego Zimowego Ptakoliczenia wolontariusze Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków zorganizowali aż 200 spacerów ornitologicznych w całej Polsce, a w akcji wzięło udział 4,5 tysiąca osób. Zaobserwowano w sumie 125 tysięcy ptaków reprezentujących 106 gatunków.

Zestawienie 20 najczęściej spotykanych gatunków:

Uszatka ( (Asio otus) - Ptakiem  Zimy 2016r.


Fot. Cezary Korkosz

Opisywana sowa jest gatunkiem lęgowym, nielicznie występującym w rozproszeniu na terenie całej Polski. Tak jak inni przedstawiciele rzędu sów, jest ptakiem osiadłym. Uszatka, na tle innych sów, jest ptakiem średniej wielkości. Obfite upierzenie wizualnie znacznie dodaje jej „objętości”, ale przy bliższym kontakcie okazuje się, że ma ona ciało zbliżone rozmiarami do gołębia. Jest upierzona w tonacji brązów, żółci, z ciemniejszą ornamentacją na powierzchni piór. Uszatki preferują krajobraz rolniczy, zamieszkują także skraje lasów graniczące z łąkami czy nieużytkami oraz większe, śródleśne polany. Uszatka jest, wbrew pozorom, gatunkiem słabo poznanym. Trudność prowadzenia badań polega nie tylko na tym, że prowadzi ona aktywność nocną, ale jest też słabo wykrywalna i ma skomplikowaną ekologię. Umiejętność pokonywania dalekich dystansów w trudnych do przewidzenia kierunkach uniemożliwia uzyskanie pełnych danych za pomocą obrączkowania. Jest również jednym z kilkunastu gatunków ptaków poważnie zagrożonych przez zanikanie mozaiki krajobrazu rolniczego, który zasiedla.

Źródło: OTOP

 


 

 



 

Lipy w Siemoni.

 

Pomniki przyrody

  1. Pomnikami przyrody są pojedyncze twory przyrody żywej i nieożywionej lub ich skupiska o szczególnej wartości przyrodniczej, naukowej, kulturowej, historycznej lub krajobrazowej oraz odznaczające się indywidualnymi cechami, wyróżniającymi się wśród innych tworów, okazałych rozmiarów drzewa, krzewy gatunków rodzimych lub obcych, źródła, wodospady, wywierzyska, skałki, jary, głazy narzutowe oraz jaskinie (Art. 40.1 Ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody)
  2. Na terenach niezabudowanych, jeżeli nie stanowi to zagrożenia dla ludzi lub mienia, drzewa stanowiące pomniki przyrody podlegające ochronie aż do samoistnego, całkowitego rozpadu (Art.40. 2)
  3. Ustanowienie pomnika przyrody, stanowiska dokumentacyjnego, użytku ekologicznego lub zespołu przyrodniczo-krajobrazowego następuje w drodze rozporządzenia wojewody albo uchwały rady gminy, jeżeli wojewoda nie ustanowił tych form ochrony przyrody (Art.44.1).

Kryterium uznania drzewa za pomnik przyrody jest jego obwód mierzony na wysokości 130 cm od powierzchni ziemi. Dolna granica obwodu pnia dla lipy drobnolistnej i lipy szerokolistnej wynosi 314 cm.

W Siemoni, w okolicy kościoła parafialnego znajdują się 4 lipy – pomniki przyrody.

 

Oto jak prezentują się nasze lipy szerokolistne w wiosennej szacie :

a tak w barwach jesieni :

(Autorzy zdjęć: J.Waler, T.Krzykawski)

 


W roku 1969, w książce pt. „Piękno ziemi polskiej. Ochrona przyrody w województwie katowickim” Ludwik Jaromin zamieszcza następujące informacje o siemońskich pomnikach przyrody:

Nr. Rejestru

Wojewódzkiego

w Pow. Będzińskim

 

Drzewa/drzewo

 

Obwód pnia na       wysokości 130 cm

 

Przybliżony wiek w latach

 

Położenie

 

3

 

 

 

5 lip

 

2,95-4,10

 

200 - 300

Siemonia,obok kościoła parafialnego GMINA BOBROWNIKI

POWIAT BĘDZIN

W   roku 1998, w opracowaniu pt. Waloryzacja przyrodnicza północno – środkowej części    województwa katowickiego cz. II informacja jest dokładniejsza, ale dotyczy tylko 4 lip. Nie wiadomo z jakiego powodu i w którym roku usunięto jedną z lip.

Wg aktualnego ( 10.VIII.2016r. ) Rejestru Pomników Przyrody w województwie śląskim w Siemoni ( działka 432/4) widnieją 4 lipy - określone jako: Lipa szerokolistna ( Tilia platyphyllos ) i Lipa drobnolistna ( Tilia cordata). Orzeczenie nr 00092 o uznaniu za pomnik przyrody PWRN w Katowicach z dnia 06.07.1962r. nr RL-OP/b/11

Obiekty - Pomniki Przyrody - Rejestr Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody.

 

L.p.

 

Nazwa łacińska gatunku

 

Nazwa polska

Nr. rejestruWKP

(Nr.rozp. Woj.)

 

Lokalizacja

 

Wysokość (m)

 

 

Obwód pnia

(cm)

 

Stan

1.

Tilia platyphyllos

Lipa szerokolistna

1/1

Siemonia obok kościoła parafialnego

20

348

dość dobry

dziupla

 

2.


Tilia platyphyllos



Lipa szerokolistna

1/2

Siemonia obok kościoła parafialnego

15

315

dość dobry,

uszkodzony pień

 

3.


Tilia platyphyllos


Lipa szerokolistna

1/3

Siemonia obok kościoła parafialnego

16

446

dość

dobry

 

4.


Tilia platyphyllos


Lipa szerokolistna

1/4

Siemonia obok kościoła parafialnego

21

360

uszkodzona dziupla

Na podstawie danych zawartych w tabelach, obecnie przybliżony wiek lip można określić na 244 – 344 lata.

Natomiast przyrost pnia na grubość, lipy o największym obwodzie w ciągu 44 lat wyniósł 36 centymetrów.

Drzewa lipy szerokolistnej dorastają najczęściej do 30-40 m wysokości. Najwyższe drzewo tego gatunku w Polsce rośnie we wsi Tylicz (woj. nowosądeckie) i osiąga wysokość 34 m, 153 cm w pierśnicy oraz wiek 216 lat.

Lipy należą do drzew długowiecznych, dożywających nawet 1000 lat. W wieku 130-150 lat przyrost lipy na wysokość prawie całkowicie ustaje, natomiast praktycznie do końca życia przyrasta na grubość.

Korona lipy szerokolistnej jest najczęściej kopulasta, a u starszych drzew – ze zwisającymi dolnymi gałęziami. Prosty pień, pokryty jest dość  płytko spękaną korą. Młode pędy najczęściej owłosione i od strony nasłonecznionej czerwonobrązowe. Liście owalne, lub eliptyczno-owalne, o długości 6-12 cm i takiej samej lub prawie takiej samej szerokości, obustronnie zielone, z wydłużonym wierzchołkiem i sercowato wyciętą nasadą, czasem w różnym stopniu owłosione (cecha bardzo zmienna), z kępkami białych włosków w kątach nerwów. Kwiaty żółtobiałe zebrane po 3 lub 4-6 (rzadziej), podsadka wydłużona, zwężająca się na obu końcach, długości 5- 12 cm, na nerwie od spodu owłosiona. Kwitnie w drugiej połowie czerwca lub na początku lipca (dwa tygodnie wcześniej niż lipa drobnolistna). Owoce prawie kuliste lub gruszkowate, długości do 1 cm i wyraźnie żeberkowane (co przede wszystkim ma odróżnić ten gatunek od lipy drobnolistnej), grubościenne i filcowato owłosione. Dojrzewają we wrześniu lub październiku. Lipa szerokolistna pod względem cech botanicznych jest gatunkiem bardzo zmiennym. W lasach spotyka się ją przede wszystkim w postaci pojedynczej lub grupowej domieszki, najczęściej w drzewostanach liściastych. Preferuje gleby żyzne, głębokie i świeże. Wymaga bardzo dużo ciepła i woli stanowiska charakteryzujące się dużą wilgotnością powietrza.

Od dawna, często sadzona jest poza lasem na obszarze całego kraju. Najlepiej rośnie w dużych parkach przy kościołach i różnego rodzaju zadrzewieniach wiejskich.

Lipa, zacienienie znosi dość dobrze i może być przykładem intensywnego fototropizmu, pozwalającego jej na najbardziej korzystne ustawienie liści do światła. Polega to na tworzeniu tzw. mozaiki liściowej, przy której poszczególne liście nie osłaniają się wzajemnie, lecz wypełniają przede wszystkim wolną, odsłoniętą od góry przestrzeń.

Zastosowanie drewna lipowego.

Drewno lipowe jest uznawane za bardzo wartościowe. Jest wprawdzie mało elastyczne ale miękkie, łatwo łupliwe, a przy tym nie pęka i się nie paczy. Jest więc chętnie wykorzystywane np.:

Poza drewnem, cenione było także łyko lipowe (tzw. łub), którego używano do wyplatania części ładownej wozów konnych, oraz różnego rodzaju łubianek, koszy i mat , jak również prostego obuwia tzw. postołów lub łapci.

Niektóre inne pożytki z lip nie tylko dla człowieka :

Lipy spełniają bardzo ważną rolę w krajobrazie Polski.

Znane są wspaniałe, niestety coraz rzadziej spotykane aleje wiekowych lip w tzw. zadrzewieniach przydrożnych.

Lipa szerokolistna najczęściej sadzona była przy kościołach i w dużych ogrodach wiejskich.

W wielu regionach kształtuje krajobraz osad ludzkich. W dawnych czasach rodzice sadzili lipę jak urodził się syn.

Drzewa te były otaczane szczególną opieką i dlatego dożywały sędziwego wieku.

Ciekawe, jaka historia związana jest z czterema lipami w Siemoni - pomnikami przyrody?


Ciekawostki :

Istnieje wiele odmian i mieszańców międzygatunkowych lipy.

Znanych jest ok. 20 gatunków lipy w tym: m. in.  lipa szerokolistna (Tilia platyphyllos), lipa drobnolistna (Tilia cordata), srebrzysta (Tilia tomentosa), różnolistna (Tilia heterophylla), lipa mongolska (Tilia mongolica) , lipa amerykańska (Tilia americana) , lipa japońska (Tilia japonica) czy holenderska lipa (Tilia europea), która  pochodzi ze skrzyżowania lipy szerokolistnej z lipą drobnolistną.

Najmniej podobną do wyjściowego gatunku odmianą jest lipa drobnolistna Minima-Komsta – polska karłowa odmiana lipy (nazwa pochodzi od nazwiska hodowców – Kazimierza i Stanisława Komstów). Drzewko to przypomina bonzai, ma bardzo małe listki i utrzymuje taką wielkość przez co najmniej 15 lat (w takim wieku są dziś najstarsze egzemplarze).

 

Lipa szerokolistna (Tilia platyphyllos)

 

 

Lipa drobnolistna (Tilia cordata)


Lipa była opisywana przez wielu poetów i pisarzy. Najcudowniejszą z naszych lip, opisał Jan Kochanowski we fraszce "Na lipę."  Ale także Juliusz Słowacki w swej „Podróży na Wschód”, myśląc z tęsknotą o Polsce, wspomina właśnie ...lipę . O lipie pisali też: Ignacy Krasicki, Konstanty Ildefons Gałczyński czy Maria Konopnicka.

Ślady uwielbienia lipy przetrwały do dziś w nazwach niektórych miejscowości – Święta Lipka, Świętolipie czy Święte Lipy.

Słynny ołtarz w Kościele Mariackim w Krakowie wykonany przez  Wita Stwosza powstał wprawdzie z drewna dębowego, ale figury, których w ołtarzu jest ponad 200, wyrzeźbione są z litych kloców lipowych. Wysokość największych figur wynosi ok. 2,7 m!

Na koniec trochę  statystyki :


Źródła:

  1. Marian Bielewicz, Ludwik Jaromin…-Piękno polskiej ziemi.Ochrona przyrody w województwie katowickim, Wydawnictwo Artystyczno-Graficzne, Katowice, 1969
  2. Aleksander Herczek i zespół wykonawców – Waloryzacja przyrodnicza północno-środkowej części województwa katowickiego, Katowice,1998
  3. Stanisław Kościelny, Bolesław Sękowski-Drzewa i krzewy, klucze do oznaczania, PWRiL, Warszawa, 1971Bruno P. Kremer-Drzewa liściaste i iglaste, MULTICO
  4. Zbigniew Podbielkowski – Słownik roślin użytkowych, PWRiL, Warszawa, 1964
  5. Ryszard Sobczak- Drzewa naszych lasów, Wydawnictwo Świat, Warszawa, 1996
  6. Władysław Szafer, Stanisław Kulczyński, Stanisław Pawłowski-Rośliny polskie, PWN, Warszawa,1988

Materiał przygotowały: Zofia Krzykawska i Joanna Waler



 

Kasztanowiec zwyczajny (biały) - Aesculus hippocastanum

Fot. J.Waler

Rodzina:  kasztanowcowateHippocastanaceae

Gatunek: Kasztanowiec zwyczajny (biały)- Aesculus hippocastanum

Rodzaj: kasztanowiec: Aesculus

Nietrudno w Polsce spotkać to drzewo z dużymi liśćmi, wielkimi, białymi podobnymi do świecy kwiatostanami i błyszczącymi, brązowymi kasztanami w kolczastych torebkach. Nie sposób wyobrazić sobie polskie parki i aleje bez kasztanowców.

Traktujemy je jak drzewa rodzime, zresztą przed okresem zlodowaceń najprawdopodobniej tak było. Ale z populacji pierwotnych kasztanowców zwyczajnych w Europie do naszych czasów przetrwała jedynie nieduża ich grupa na Półwyspie Bałkańskim. Po ociepleniu się klimatu nie powróciły na dawne siedliska, a to dlatego, że ich nasiona są zbyt ciężkie, więc ani wiatr, ani zwierzęta nie mogą ich roznosić. Kasztanowce zwyczajne rozprzestrzeniły się w Europie dzięki człowiekowi.

Do Polski zostały sprowadzone z Wiednia w 1576 r. za panowania króla Stefana Batorego, który kazał swojemu ogrodnikowi Lorenzo Bozetho posadzić kasztanowce w ogrodzie, w Łobzowie pod Krakowem. Od tego czasu jest sadzony przy kościołach, w dużych ogrodach, parkach, alejach i ulicach jako drzewo ozdobne. W Polsce uważany jest za gatunek rodzimy, ponieważ zadomowił się tu na stałe.

Również i u nas w Siemoni, możemy corocznie  w maju podziwiać kwitnące kasztanowce np. wzdłuż zachodniego ogrodzenia cmentarza parafialnego (Fot.1), czy przed gmachem Gimnazjum Publicznego (Fot.2).

Fot. 1 ( J.Waler )                                                                                                     Fot. 2 (J.Waler)

Do niedawna rosły też  piękne kasztanowce wzdłuż drogi do kościoła parafialnego w Siemoni.  Niestety, ku oburzeniu niektórych mieszkańców, zostały wycięte! (Fot. J.Waler). Sprawa ta budzi wiele emocji, m.in. dlatego, że jest niezgodna z ustawą o ochronie przyrody. Obiektywnie wypada poinformować, że część mieszkańców tę kontrowersyjną decyzję przyjęła z zadowoleniem, ponieważ  wycięcie tych drzew umożliwi budowę parkingu dla samochodów.

 

Smutny widok -  pnie po wyciętych kasztanowcach. ( Fot. J.Waler)

 

 

Znamy około 25 gatunków kasztanowca, w tym rodzimy kasztanowiec zwyczajny (Aesculus hippocastanum) oraz często spotykany kasztanowiec czerwony (Aesculus carnea). Inne rzadziej spotykane w parkach i arboretach to: kasztanowiec żółty (Aesculus octandra), kasztanowiec gładki (Aesculus glabra), kasztanowiec drobnokwiatowy (Aesculus parviflora), kasztanowiec krwisty (Aesculus pavia).

Na zdjęciach autorstwa Piotra Banaszczaka -  kierownika Arboretum w Rogowie:

Fot.1 -kasztanowiec czerwony; Fot.2 -kasztanowiec drobnokwiatowy ; Fot.3 -kasztanowiec krwisty 'Koehnei' ; Fot.4 -kasztanowiec  'Laciniata'


Odmiany kasztanowca zwyczajnego uprawiane w Polsce:

Kasztanowce wymagają  miejsc nasłonecznionych lub półcienistych i osłoniętych, gleb żyznych-od lekko kwaśnych do zasadowych oraz  dużo miejsca, bo mają gęstą, rozłożystą koronę. Żyją przeciętnie około 200 lat. Gatunek ten charakteryzuje się także dużą mrozoodpornością.

Ciekawostka: W Polsce żyją drzewa kasztanowca białego przekraczające 200 lat. Najstarszy kasztanowiec zwyczajny liczy sobie 233 lata, rośnie w Lubiniu gmina Krzywiń - woj. leszczyńskie. Ma on obwód 501 cm, pierśnicę 159,5 cm i wysokość 26 m. (Źródło: www.drzewapolski.pl ) Inne źródła podają obwód tego drzewa - 536 cm, pierśnica - 171 cm (PG 2011r.), wysokość - 24,8 m ( PG 2011r, laser). Znane są jednak w Polsce egzemplarze jeszcze wyższe. Najwyższy kasztanowiec w Polsce zlokalizowany jest w Próchniku k/Elbląga i mierzy 31 m. wysokości !

Kasztanowiec często mylnie nazywany jest kasztanem. A przecież kasztan (Castanea) należy do innej rodziny - Bukowatych (Fagaceae) i pochodzi z Azji Mniejszej oraz Kaukazu. W obrębie tego gatunku najbardziej znanym jest kasztan jadalny (Castanea sativa), który w Polsce przemarza i poza nieco podobnymi nasionami nie ma nic wspólnego z "naszym" kasztanowcem.

 

 

 

 

 

Kasztanowiec - to drzewo o zazwyczaj o krótkim pniu, który dość wcześnie się rozgałęzia, przechodząc w kilka grubych konarów. Posiada korę szarobrązową, lub jasnoszarą u młodych drzew, tafelkowato spękaną, złuszczającą się. Wytwarza szeroką, kopulasta, gęstą koronę i dolne gałęzie nieco zwisające. Pędy grube, młode pokryte brązowymi, wełnistymi włoskami, później zwykle nagie. Dorasta do 25 m wys. Posiada charakterystyczne gałązki, wygięte jak końskie podkowy, dlatego w Anglii nadano mu nazwę kasztanowca ”końskiego”. Na gałązkach pozostają blizny po zeszłorocznych liściach, które opadły jesienią.  Na zdjęciu po lewej - pokrój kasztanowca autorstwa A. Nowakowskiej.

 

Rozwój liści następuje późną wiosną. Liście mają długie ogonki. Składają się z 5-7 palczastych, klinowato – odwrotnie jajowatych listków, które z wierzchu są ciemnozielone. Listek wierzchołkowy, siedzący- najszerszy przynajmniej na ¾ długości, później zaokrąglony na wierzchołku wyciągnięty w dość długi czubek. Listki 10-25 cm długości, z brzegu podwójnie, tępo piłkowane, młode, zwłaszcza spodem wzdłuż nerwu i na osi liścia, pokryte wełnistymi, brązowymi włoskami. ( liście dłoniasto – złożone). Jesienią liście żółkną i opadają. Blizny liściowe duże, tarczowate; ślady po wiązkach przewodzących znajdują się pośrodku blizny. Wytwarza bardzo duże, brązowe pączki liściowe pokryte lepką balsamiczną substancja. Zimą można rozpoznać kasztanowce po klejących pąkach liściowych.

Wiosenny liść kasztanowca ( Fot. J.Waler )

Białe, wyjątkowo dekoracyjne kwiaty pojawiające się w maju tworzą 30 cm stożkowate wiechy, które rosną do góry. Na wierzchołkach mają tylko kwiaty męskie, a niżej kwiaty obupłciowe. Na płatkach korony kwiatowej występują początkowo żółte plamki, które po 2-4 dniach, po zapyleniu kwiatów stają się karminowoczerwone. Ustaje wtedy produkcja pyłku i nektaru.

Kwiatostany kasztanowca ( Fot. J.Waler)

Kasztanowiec wytwarza owoce o średnicy do 6 cm, których zewnętrzna skórzasta torebka o grubych ściankach, pękająca wzdłuż szwów jest wyposażona w kolce i  zawiera brązowe nasiona (1-3) z bardzo dużym okrągłym znaczkiem, zwane popularnie kasztanami.

Nasiona i owoce kasztanowca ( Fot. Andrew Dunn )

Zastosowanie:

Właściwości lecznicze:

Zawiera: flawonoidy, saponiny, witaminę K, sole mineralne, karotenoidy

Wchodzi w skład mieszanek ziołowych, z których przyrządzane są napary do picia:


W materiale poświęconym kasztanowcom, nie sposób nie wspomnieć o szkodniku - motylu o ciekawej nazwie: szrotówek kasztanowcowiaczek, który pojawił się w Europie w latach 80. XX wieku i wyrządza znaczne szkody w populacji tych drzew.

Szrotówek kasztanowcowiaczek - Cameraria ohridella - motyl z rodziny Kibitnikowatych – Gracillariidae, szkodnik kasztanowców nie ma naturalnego wroga, jest nowym gatunkiem, który został odkryty nad Jeziorem Ohrydzkim i opisany po raz pierwszy w Macedonii w 1985 r. Szrotówek niszczy kasztanowce białe, ale może też żerować na kasztanowcu czerwonym i żółtym. Może także rozwijać się na jaworze, klonie pospolitym, na których przechodzi pełny rozwój do postaci motyla. Zaobserwowano przypadki składania jaj na lipach, jednak na tych drzewach do rozwoju szrotówka kasztanowcowiaczka nie dochodzi.

Poczwarki zimują w opadłych liściach kasztanowców. Pierwsze dorosłe osobniki pojawiają się pod koniec kwietnia. Jaja składają pojedynczo wzdłuż głównego unerwienia liści. Larwy pierwszego stadium wgryzają się do wnętrza blaszki liściowej, gdzie odbywa się ich dalszy rozwój. Żerowiska owada (nazywane minami) osiągają długość 3-4 cm; są łatwo rozpoznawalne po beżowo-brązowym zabarwieniu liścia. Dorosłe gąsienice przepoczwarzają się we wnętrzu miny. Jeden liść może mieć nawet 700 min. Silnie opanowane przez szkodnika liście opadają. Drzewa opanowane przez szrotówka wydają jesienią nowe kwiaty, które jednak w naszych warunkach klimatycznych nie mają szans na wydanie owoców, co więcej powtórne kwitnienie osłabia drzewa tak, że zimą są one słabe i często przemarzają. W Polsce szkodnik ten rozwija zwykle od 3 do 4 pokoleń w ciągu roku.

Główną przyczyną jego inwazji w Europie jest przenoszenie motyli oraz liści z larwami przez transport samochodowy. Stwierdzono, że jako pierwsze zasiedla kasztanowce rosnące przy drogach. Z tych drzew przenoszony jest dalej przez ludzi, zwierzęta, wiatr i samochody na inne drzewa w kraju.

W roku 1998 pojawił się w Polsce, w Ogrodzie Botanicznym w Wojsławicach i rozprzestrzenił się po całym kraju.

Zwalczanie i profilaktyka:

· usuwanie opadłych liści jesienią,

· mikroiniekcje ze specjalnego żelu,

· pułapki feromonowe,

· pułapki lepowe stosowane na pniach w kwietniu

Artykuł przygotowały: Zofia Krzykawska i Joanna Waler

 

Bibliografia:

Małgorzata Juras red.- Drzewa i krzewy, Wydawnictwo OLESIEJUK, Sp. z o.o., Ożarów Mazowiecki

S. Kościelny, B. Sękowski-Drzewa i krzewy. Klucze do oznaczania. PWRiL, Warszawa 1971

Bruno P. Kremer- Drzewa, MULTICO, Warszawa,

Alan Mitchell-Drzewa. Przewodnik przyrodniczy. Posiedlak, Raniowski i Spółka, Poznań, 1998

Zbigniew Podbielkowski-Słownik roślin użytkowych, PWRiL,  Warszawa, 1964,

Jan Rogala, Robert Maciej – Zielnik dla każdego, Olesiejuk Sp. z o.o., Ożarów Mazowiecki, 2009,

Krzysztof Rostański, Krzysztof Marek Rostański- Drzewa i krzewy, Kubajak, Krzeszowice 1999,

Władysław Szafer, Stanisław. Kulczyński, Bogumił. Pawłowski - Rośliny polskie, PWN, Warszawa, 1988

Piotr Banaszczak , Rozłożyste Kasztanowce w Ogrody nr 9(149), 2011

http://www.atlas-roslin.com/kasztanowiec_bialy.html - Atlas roślin polski , Leksykon polskich roślin, Słownik botaniczny, Taksonomia roślin- redaktor Marek Lotarski,

http://www.panacea.pl/articles.php?id=103, Kasztanowiec zwyczajny-Maria Piaskowska

http://drzewa.nk4.netmark.pl/dodatki/rekordy/rekordy.php

http://www.drzewapolski.pl/Drzewa/atlas_drzew.html


 

Brzoza brodawkowata - Betula pendula


Brzoza jest gatunkiem specyficznym, łatwo rozpoznawalnym. O ile nawet sosnę i świerk laik może pomylić, to brzozę rozpozna każdy - nawet ignorant, mówiąc dumnie to jest brzoza!

Ten gatunek drzewa obejmuje swoim zasięgiem prawie całą Europę z wyjątkiem Hiszpanii, Grecji i południowej części Włoch; częściowo Azję Mniejszą, Kaukaz i zachodnią Syberię.

Na świecie występuje około 120 gatunków brzóz, na półkuli północnej około 40 gatunków brzóz, a w Polsce w stanie dzikim występuje 7 gatunków (nie wszystkie uznawane są za gatunki odrębne), w tym najbardziej znane to: brzoza brodawkowata (gruczołkowata) potocznie zwana płaczącą, brzoza omszona, brzoza ciemna potocznie zwana czarną, brzoza karłowata, brzoza karpacka i brzoza niska. Brzoza brodawkowata tworzy mieszańce z innymi brzozami.

Brzoza brodawkowata w Polsce występuje na całym niżu i w niższych partiach gór, najczęściej w reglu dolnym, chociaż pojedyncze osobniki można spotkać w Tatrach na wysokości 1478 m n.p.m. - najwyżej w Polsce. Występuje w lasach mieszanych, liściastych, wśród zrębów, na utrwalonych wydmach, na wrzosowiskach i nieużytkach.

Brzoza brodawkowata preferująca słabsze i bardziej suche siedliska, natomiast brzoza omszona dobrze rozwija się na siedliskach wilgotnych, bagiennych i żyźniejszych.

Brzoza brodawkowata jest drzewem dorastającym do 25-30 m wysokości i osiągającym obwód pnia 80 cm, na wysokości 130 cm (w pierśnicy). Charakteryzuje się szybkim wzrostem, przy czym wzrost tego drzewa na wysokość nasila się od 2-3 roku życia i osiąga swoją kulminację w zależności od warunków glebowych w wieku 10-15 lat (warunki dobre) lub 20-25 lat (warunki słabe). W tym czasie, różnice na korzyść brzozy w porównaniu z innymi gatunkami są dość znaczne:

Po okresie intensywnego wzrostu przyrost brzozy na wysokość stopniowo słabnie, w wieku 50-60 lat prawie całkowicie ustaje. Kontynuowany jest natomiast, chociaż bardzo powolny przyrost na grubość. Brzoza brodawkowata żyje stosunkowo krótko 90-100 lat, chociaż zdarzają się osobniki znacznie starsze np. brzoza rosnąca w zabytkowym parku oliwskim w Gdańsku, która w wieku 172 lat osiągnęła wysokość 26 m i pierśnicę 102 cm.

Korona brzozy brodawkowatej jest silnie rozwinięta a u starszych drzew z wyraźnie zwisającymi końcami cienkich gałązek. Młode gałązki są z jasnymi przetchlinkami, nazywanymi czasem brodawkami, pokryte w różnym stopniu kropelkami lepkiej wydzieliny. Gałązki odrostów pionowych są omszone. Zdolność tworzenia takich odrostów (bardzo nietrwałych), wyrastających z pączków śpiących, znajdujących się na szyjce korzeniowej drzewa, zachowuje brzoza tylko 8 lat. U starszych drzew odrosty pionowe powstają bardzo rzadko.

Kora brzozy brodawkowatej do 6 roku życia drzewa jest ciemnobrunatna. Później przechodzi w barwę żółtawą, a następnie wskutek zwiększania się w niej substancji (żywicopodobnej) zwanej betuliną, staje się całkiem biała, gładka i łatwo oddziela się cienkimi płatkami. U starszych drzew kora brzozy grubieje w dolnej części pnia - tworzą się w niej głębokie spękania i w tym fragmencie staje się ciemna, prawie czarna.

Liście brzozy brodawkowatej są romboidalne lub trójkątne, ostro zakończone, u nasady mniej lub bardziej klinowate, na obrzeżach podwójnie lub potrójnie ząbkowane, od spodu nieco jaśniejsze. Ogonek liściowy, o długości dochodzącej do połowy długości blaszki liścia, jest w okresie wiosennym rzadko owłosiony i lepki. Liście na odrostach wyrastających z pni są większe i omszone. Jesienią przed opadnięciem, liście przebarwiają się na złocistożółte.

Brzoza brodawkowata kwitnie w kwietniu równocześnie z rozwojem liści.

 

 

Kwiatostany męskie opadają, żeńskie przekształcają się w walcowate, gęsto zbite owocostany.

Dla skutecznego zapylenia potrzebne jest odpowiednie zagęszczenie pyłku w powietrzu. Produkcja pyłku jest bardzo duża, np. w jednym kwiatostanie brzozy brodawkowatej znajduje się średnio 5,4 miliona ziaren.

Brzoza nie jest rekordzistką w produkcji pyłku dla porównania jeden kwiatostan szczawiu zwyczajnego zawiera aż 393 miliony ziaren pyłku.

Fot. J.Waler

 

Owocostany brzozy dojrzewają w lipcu lub sierpniu i rozpadają się. Sam proces rozpadania trwa długo. Czasem dopiero na śniegu na początku zimy można zaobserwować świeży opad uskrzydlonych nasion (orzeszków) brzozy brodawkowatej i łusek owocowych. Wydajność nasion jest bardzo duża, najwyższa w wieku 30-40 lat.

 

Mała masa nasion oraz skrzydełka sprzyjają ich roznoszeniu przez wiatr, nawet na odległość przekraczającą 1,5 km. Jednak efektywny obsiew umożliwiający powstanie gęstego samosiewu brzozy następuje zwykle w odległości 100 m od macierzystego drzewa.

Pewną rolę w rozprzestrzenianiu się brzozy pełni ich wyjątkowa „nieprzemakalność” orzeszków, umożliwiająca ich długie utrzymywanie się na wodzie, a nawet, w odpowiedniej temperaturze, kiełkowania w tych warunkach. Nasiona, które opadły latem kiełkują najczęściej po kilku dniach natomiast te, które opadły jesienią lub zimą kiełkują w marcu lub w kwietniu.

Drzewa brzozy brodawkowatej zaczynają owocować bardzo wcześnie. Odnotowano owocowanie już nawet u dwuletnich drzewek. W przestrzeni otwartej owocowanie brzóz zaczyna się w wieku 10 lat, a w drzewostanach w wieku 20-25 roku życia. Brzozy owocują corocznie, ale owocowanie bardziej obfite zdarza się co 2, a niekiedy co trzy lata.

Fot. J.Waler

 

 

 

System korzeniowy brzozy brodawkowatej jest silnie rozwinięty, dostosowany do warunków glebowych. Na glebach wilgotnych sięga bardziej w głąb, natomiast w warunkach suchych może rozpościerać się na niewielkiej głębokości, ale szeroko. Na glebach piaszczystych boczne korzenie brzozy mogą osiągnąć długość nawet 40 m. Wzrost korzeni w okresie wegetacyjnym rozpoczyna się wcześnie, jeszcze przed rozwojem liści i trwa do końca lipca, po krótkim okresie spoczynku rozwija się do pierwszych mrozów. Maksymalny dobowy przyrost korzeni młodego drzewka brzozy wynosi 1,5 cm, sosny zwyczajnej 1,2 cm, a robinii akacjowej 5,6 cm. Brzoza źle znosi przesadzanie i jest wrażliwa na wszystkie cięcia korzeni. Przy silnych wiatrach, tam gdzie tworzy płytki system korzeniowy często ulega wywrotom.

Poniżej ciekawy okaz brzozy w Parku w Rogoźniku. ( Fot. J.Waler)

Za optymalne dla brzozy brodawkowatej uważa się gleby lekkie, umiarkowanie wilgotne, piaszczyste z pewnym udziałem gliny. Ten gatunek brzozy jest odporny na niskie temperatury, nawet rozwijające się pączki brzozy znoszą temperaturę - 4̊ C.

Brzoza - to drzewo, od którego często zaczyna się las.

Brzoza jako gatunek pionierski z pierwszej fazy sukcesyjnej przyczynia się poprzez specyficzny system korzeniowy do powolnego przerabiania gleby porolnej w glebę leśną i przyczynia się do zwiększenia tempa powrotu ekosystemu leśnego na terenach porolnych. (Jan Łukaszewicz, „Optymalizacja stosowania różnych zabiegów hodowlanych w drzewostanach brzozowych w pierwszym pokoleniu na gruntach porolnych, w aspekcie produkcyjnym i naturalizacji zalesień”.)

Brzoza lekarzem lasu.

Śmiało można stwierdzić, że jest lekarzem lasu, tam gdzie następuje katastrofa czyniona ręką człowieka, czy też częściej naturalnie przez siły przyrody (wiatry, pożary, gradacje owadów, śniegołomy), na odkryte powierzchnie wkracza brzoza poprzez samosiejki. Nasiona brzozy małe, lekkie, ze skrzydełkami przenoszone są przez wiatr na kilometry. Jak znajdą sprzyjające warunki to kiełkują. Brzoza zabliźnia rany powstałe w drzewostanach – jest jak lekarski opatrunek.

Brzoza należy do rodziny brzozowatych (Betulaceae) do której we florze polskiej należą 4 rodzaje, spośród sześciu znanych na  świecie. Są to: brzoza (Betula), grab (Carpinus), olsza (Alnus) i leszczyna (Corylus). To jest najbliższa rodzina naszej księżniczki – brzozy i jak to w rodzinie bywa, jest współpraca i wzajemne zdobywanie nowych terytoriów, ale jest też konkurencja.

Zbigniew Nienacki w książce pt. "Wielki las"  pisze:

Siły lasotwórcze sprawiają, że las sam umiera i sam się odradza. Życie lasu zaś przejawia się w ciągłej walce o byt. Czy nie przeraża cię myśl o matce pożerającej własne dzieci? A przecież to codzienne zjawisko w każdym lesie. Oto brzoza matka co roku zasiewa wokół miliony swoich dzieci. Ale te, które zakorzenią się w jej pobliżu, po jakimś czasie więdną i umierają, ponieważ zabiera im wodę, zasłania przed słońcem. W lesie każdy żyje kosztem innego, każdy walczy o odrobinę światła słonecznego, o każdą kroplę wilgoci w glebie. To straszna walka, a owe zbrodnie, które dostrzegamy na powierzchni, niczym są w porównaniu z walką, jaką o każdą kroplę wilgoci toczą ze sobą ukryte w ziemi korzenie. Czymże też jest ów klimaks leśny, czyli przedziwna drabina, która pozostaje częścią sił lasotwórczych? Na korzeniach drzew rosną specjalne grzybki, wyżej jest runo leśne, na wyższym piętrze podszyt, a jeszcze wyżej korony drzew. Wszystko istnieje we wzajemnej współzależności, zarazem pożerając się wzajemnie i bez siebie żyć i rozwijać się nie mogąc."

Brzoza brodawkowata wiosną ( Fot. J.Waler)


Brzoza brodawkowata w jesiennej krasie ( Fot. J.Waler, Z. Krzykawska)


Brzoza brodawkowata w zimowej szacie ( Fot. J.Waler)

Drewno brzozy:

Użyteczność drewna brzozy:

Drewno brzozowe wraz z olchowym można postawić na trzecim miejscu pod względem wartości użytkowej wśród naszych gatunków liściastych. Uważano w latach siedemdziesiątych, że w związku z narastającym zanieczyszczaniem powietrza i zamieraniem drzewostanów iglastych, w przyszłości drewno brzozowe będzie naszym podstawowym surowcem przemysłowym.

W Czechach, w Kruśnych Horach na miejscu totalnie zniszczonych drzewostanów świerkowych, masowo wprowadzano brzozę. Okazało się, że nadzieje były pochopne; tlenki siarki w krótkim okresie 2-3 lat zabijały wszystkie drzewa (Adam Kapler).

Farmakologiczne znaczenie liści, pączków i kory brzozy:

Warto wiedzieć:

Brzoza należy do roślin, które ujemnie jonizują powietrze atmosferyczne, a tym samym czynią go korzystniejszym dla zdrowia ludzi i zwierząt. Z tego chociażby powodu warto posadzić brzozę we własnym ogródku.

Do małych ogródków nadają się brzozy o małych rozmiarach: brzoza karpacka – najmniejsza z gatunków drzewiastych, brzoza niska lub karłowata, które są krzewami.

W ogrodach coraz częściej sadzone są ozdobne odmiany brzozy brodawkowatej, a mianowicie:

Drzewo o wąskim, kolumnowym pokroju, dorastające do 10 m wysokości.

Gałęzie sztywne, skierowane pionowo do góry, często nieregularnie pogięte.

Zielone liście wcześnie rozwijają się na wiosnę, jesienią staja się żółte.

Gatunek światłolubny. Dobrze rośnie w każdych warunkach.

Znosi zanieczyszczenie powietrza. Odmiana szczególnie dekoracyjna zimą, kiedy widać strukturę korony.

Dobra do sadzenia pojedynczo lub w szpalerach.

Malownicze, powoli rosnące drzewo o delikatnej zwisającej koronie, na którą składają się bardzo cienkie gałązki.

W wieku 20 lat osiąga zaledwie 5 m  wysokości. Pień i grubsze pędy są białe.

Liście zielone, postrzępione, głęboko powcinane. Gatunek światłolubny.

Dobrze rośnie w każdych warunkach. Doskonała odmiana do małych ogrodów.

Malownicze, wolno rosnące drzewo o parasolowatej, mocno zwisającej koronie, szer. do 6 m. Kora biała i gładka.

Jasnozielone liście wcześnie rozwijają się na wiosnę, jesienią stają się żółte.

Gałęzie cienkie, silnie zwisające (płaczące), nierzadko pokładające się na ziemi. Roślina jest bardzo efektowna również w stanie bezlistnym.

Stanowisko słoneczne. Dobrze rośnie w każdych warunkach. Szczególnie polecane do sadzenia w małych ogrodach, nad wodą, przy tarasach i placykach wypoczynkowych.

Drzewo dorastające po 10 latach do 8-10 m. Ma ażurową koronę o purpurowym zabarwieniu liści (zwłaszcza młodych), pięknie kontrastujących z białą korą. Dobra do nasadzeń w luźnych grupach z innymi brzozami lub pojedynczo.

Średniej wielkości drzewo z wysmukłą, luźną koroną. Dorastające do 10 m wysokości. Ma charakterystyczne głęboko powcinane i postrzępione liście  nadające drzewu delikatny, bardzo dekoracyjny wygląd. Gałązki boczne drobne, mocno zwisające. Odmiana tolerancyjna, o małych wymaganiach glebowych, odpowiednia na stanowiska słoneczne. Polecana do dużych ogrodów i parków.

Ciekawostka:
Jedną z najpiękniejszych obcych brzóz, o gładkim, białym pniu, prawie bez czarnych spękań jest brzoza użyteczna inaczej Jackmonta ('Betula utilis/jackemontii'). Pokrojowo zbliżona jest do brzozy brodawkowatej, ma  podobne zastosowanie, ale  ze względu na śnieżnobiały pień wygląda rewelacyjnie w zimowych zestawieniach kolorystycznych, latem zaś na ciemnym tle płotu lub grupy iglaków.

Barwną korą wyróżnia się także brzoza Maksimowicza (Betula maximowicziana) o pomarańczowym pniu czy brzoza papierowa ('Betula papyrifera'), której kora z upływem czasu zmienia się od kredowobiałej, przez żółtą, pomarańczową do brązowej. Kora ciemna, na młodych pniach gładka i ciemnowiśniowa, na starszych brązowoczarna i spękana występuje u brzozy wiśniowej zwanej też cukrową ('Betula lenta').

 

Przygotowały: Zofia Krzykawska i Joanna Waler

Literatura:

Joanna Filipczak-Katalog roślin, Agencja Promocji Zieleni Sp. z o. o., Warszawa, 2001 r.

Jolanta Gajewska, Krystyna Kujawska red. – Świat roślin, skał i minerałów, PWRiL, Warszawa, 1988 r.

Zbigniew Podbielkowski-Słownik roślin użytkowych, PWRiL, Warszawa, 1964 r.,

Polakowaska Maria- Leśne rośliny zielarskie, PWRiL,Warszawa,1987

Ryszard Sobczak- Drzewa naszych lasów, "Wydawnictwo Świat", Warszawa, 1996 r.

Dorota Szymborska red.- Zioła i rośliny lecznicze, Jacek i Krzysztof Olesiejuk-Inwestycje Sp. z o.o., Ożarów Mazowiecki, 2007

Elżbieta Traczewska Zych, Czesław Wiśniewski-Zielnik liści, ”Delta W-Z”, Warszawa

http://www.lasypolskie.pl/

http://slownik.ekologia.pl/

http://www.szkolka-przytok.pl/



 

WYCINANIE DRZEW  - CIĘCIA PIELĘGNACYJNE

( artykuł  przygotowała Z. Krzykawska)

Obchody w 2011r  Międzynarodowego  Roku Lasów i związane z tym liczne akcje pro-ekologiczne  skłoniły panią Zofię Krzykawską do opracowania poradnika jak prawidłowo przeprowadzić cięcie pielęgnacyjne drzew nie tylko w parkach ale i naszych ogrodach. Warto zapoznać się z tym materiałem.

"Jak ciąć, to z głową. Odjąć konar to chwilka, lecz na skutki bezmyślnego cięcia patrzymy latami.

Jest to zniszczona uroda drzewa, a czasem jego powolna śmierć."

(Jadwiga Knaflewska-specjalistka w zakresie rewaloryzacji zabytkowych założeń parkowych i podworskich)

Przygotowanie do cięcia drzew:

  1. Zapoznanie się ze sposobem przeprowadzenia zabiegów cięcia.
  2. Ustalenie zakresu koniecznych prac.
  3. Wyobrażenie sobie jak drzewo będzie wyglądało po zabiegu – ma ono nadal być ozdobą parku (ogrodu).
  4. Do akcji cięcia drzew należy przygotowywać się w okresie zimy, wykonując dokumentację fotograficzną poszczególnych drzew w stanie bezlistnym z różnych stron.
  5. Analiza zebranego materiału, które gałęzie należy usunąć żeby osiągnąć zamierzony cel.
  6. Wskazana jest konsultacja z dendrologiem, który zna się na fizjologii i statyce drzew.
  7. Ustalenie z firmą wykonującą cięcia zasad i zakresu prac.

Jak należy ciąć drzewa ?

1. Zawsze lepiej przeprowadzić cięcie małe, niż bardzo radykalne.
2.  Silna ingerencja w rodzaju skracania pnia czy odejmowania konarów – bardzo grubych pni tworzących „architekturę” drzewa – u wielu gatunków kończy się źle. Szczególnie gatunki o miękkim drewnie mocno cięte, a więc zranione, szybko ulegają atakom grzybów, owadów pasożytniczych i innych patogenów. Drewno ich ulega rozkładowi, często przemarzają w okresie zimy.
3.  U starych drzew można raz na dwa lata usunąć nie więcej niż 1/5 objętości korony np. na tę objętość wystarczy czasem odjąć jeden gruby konar.
4.  Aby drzewo zachowało elegancki wygląd, jedynym prawidłowym rozwiązaniem jest usuwanie całych gałęzi. Samo cięcie powinno być wykonane tuż przy pniu – wtedy rana lepiej się goi i po kilku latach zarasta korą.
5.  Pozostawienie kawałków gałęzi, czyli kikutów, może powodować tworzenie się dziupli zalewanych deszczem, co w rezultacie skutkuje próchnieniem drzewa.
6.  Usuwanie gałęzi tylko z jednej strony burzy statykę drzewa.
7.  Cięcie drobnych gałęzi dobrze znoszą : lipy, platany,graby, buki, morwy. Drzewa te można bardzo wcześnie formować w kule czy parasole.
8. Należy pamiętać, że drzewo to nie żywopłot – redukowanie jego wielkości w późniejszym wieku przez skracanie wszystkich gałęzi na zewnątrz korony jest błędem. Każda gałąź w miejscu cięcia wypuści z bocznych pąków 3-5 pędów, co w kolejnych latach da brzydki efekt„czarciej miotły”- zamiast zmniejszenia korony uzyskamy jej powiększenie.
9.   Korekta drzew iglastych polega na usuwaniu obsychających dolnych pięter.
10. Cięcie świerków czy modrzewi „w palmy” po kilku latach kończy się śmiercią drzewa

Kiedy należy ciąć drzewa?

1.   Bardzo ważny jest właściwy termin zabiegów (od 15 października do końca lutego).

2.   Konary najlepiej wycinać wczesną wiosną, w okresie pierwszych oznak wegetacji.

3.  Posusz najlepiej usuwać w końcu czerwca. Wówczas dobrze widać suche gałęzie – jest to faza po wiosennych przyrostach drzewa.

4.  W końcu zimy lub jesienią najlepiej jest ciąć drzewa, które wiosną „płaczą” – wydzielają sok np.: brzozy, graby, klony.

5. Zimą w stanie bezlistnym można usuwać tylko całe drzewa.

 

Drzewa w ciągu tysięcy lat wytworzyły korony o odpowiedniej dla nich gęstości. Jeśli chcemy mieć w parku (ogrodzie) drzewa zdrowe i piękne, nie należy w nie ingerować cięciem. Zaakceptować można jedynie usuwanie suchych gałęzi, które zagrażają upadkiem.

 

Gatunki, które nie znoszą cięcia „grubego” pni, konarów, grubych gałęzi:


buk (Fagus sp.)

brzoza (Betula sp.)

dąb (Ouerkus sp.)

grab (Carpinus betulus)

klon (Acer sp.)

leszczyna turecka (Corylus columa)

morwa (Morus sp.)

orzesznik (Carya)

platan (Platanus acerifolia )

robinia  ( Robinia pseudoacacia)

wiązowiec (Celtis)

 

Robinia ( Fot. J.Waler)

 

 

Gatunki, które nie lubią głębszych cięć (mają miękkie drewno, źle zalewają rany).



ajlant in. bożodrzew (Ailanthus sp)

katalpa (Catalpa sp.)

kasztanowiec (Aesculus hippocastanum)

kłęk kanadyjski (Gymnokladus)

lipa (Tilia sp.)

magnolia (Magnolia sp.)

topola (Populus sp)

tulipanowiec (Liriodendron tulpifera)

wierzba (Salix sp.


Wierzba ( Fot. J.Waler)

 

Przycinanie koron drzew dla nadania kształtu.


 

Celem jesiennej przecinki drzew jest uzyskanie atrakcyjnej, otwartej korony drzewa. Drastyczne, nieprawidłowe przycięcie zaowocuje masą drobnych ośrodków wzrostu.Należy usunąć gałęzie krzyżujące się, martwe i słabe, następnie lekko przyciąć pozostałe, w celu uformowania korony.

 

 

 




Gałęzie należy usuwać najbliżej linii pnia ( nie wolno zostawiać tzw.kikutów)
tak, by drzewo mogło,tworząc specjalną tkankę, szybciej zabliźnić ranę.







Fot. J. Knaflewska " Pielęgnowanie roślin w OGRODY"



Przycinanie i usuwanie konarów jest najczęstszym zabiegiem  stosowanym   na starych drzewach.

Konary i gałęzie powinny być przycięte tuż przy pniu. Bardzo ciężkie gałęzie należy obcinać stopniowo.

W przeciwnym razie ciężar obcinanej gałęzi może spowodować oddarcie kory z niższej części drzewa.

Świeże powierzchnie powstałe po piłowaniu powinny zostać wygładzone na krawędziach ostrym nożem, a potem pomalowane preparatem zawierającym emulsję bitumiczną z dodatkiem fungicydów (śr. grzybobójczych).Taka maść tworzy na ranie warstwę ochronną, zanim zranione miejsce zarośnie kallusem.






(Materiały źródłowe:    Brookes John, Wielka księga ogrodów, Wiedza i Życie, Warszawa 2001 r.  Knaflewska Jadwiga, Pielęgnowanie roślin w OGRODY nr 3(131), 2010 r.)




Uwaga!

Przypominamy, że za samowolne usunięcie drzew lub krzewów grożą wysokie kary! (Ustawa z dnia 16.04.2004 r. o ochronie przyrody (Dz. U. z 2009 r. nr 151, poz. 1220 ze zm.). Proponujemy zapoznanie się z artykułem umieszczonym w "Gazecie Podatkowej" dnia 17.06.2011r

pt. "ZEZWOLENIE I OPŁATY ZA WYCIĘCIE DRZEW" ( czytaj )

Zezwolenie na usunięcie z terenu nieruchomości  drzew lub krzewów wydaje wójt, burmistrz albo prezydent miasta, a jeśli nieruchomość jest wpisana do rejestru zabytków - wojewódzki konserwator zabytków.


W weekendowym wydaniu  (22-23 VI. 2013r. ) "Gazety Wyborczej " pojawiła się informacja, że w  latach 2011-2012 w parku w Rogoźniku wycięto ponad 600 drzew. Drzewa te rosły na obszarze 30 ha i miały ponad 10 lat. Ich wartość szacuje się na około 8 mln zł. Sprawę nielegalnej wycinki prowadzi Prokuratura Rejonowa w Będzinie oraz specjalny zespół powołany przy Komendzie Wojewódzkiej Policji.  ( Artykuł red. Agnieszki Stefaniak-Zubko i Marcina Pietraszewskiego - przeczytaj! )

Uwaga!

Wycinka drzew bez zezwolenia - nowe przepisy od 1 stycznia 2017 r.

Od 1 stycznia 2017 r. prywatni właściciele nieruchomości będą mogli bez zezwolenia wyciąć drzewa lub krzewy na swoich posesjach. Jest jednak warunek - usunięcie drzew czy krzewów nie może być związane z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Zatem wg nowych zapisów ustawy, jeśli nie prowadzimy działalności gospodarczej możemy bez obaw usuwać drzewa lub krzewy rosnące na naszej działce - prywatnej posesji. Inaczej będzie, jeśli zdecydujemy się na usunięcie drzew lub krzewów ze swojej działki a w tym miejscu zbudujemy np. parking dla klientów np. naszego biura prowadzonego w domu. Wówczas zwolnienie z opłaty za wycinkę nas nie obowiązuje.

Nowela ta,  także podwyższa m.in. obwody drzew, co do których nie trzeba będzie starać się o zezwolenie na wycinkę. Z zezwoleń będą zwolnione drzewa, których obwód pnia na wysokości 130 cm nie przekracza 100 cm w przypadku: topoli, wierzby, kasztanowca zwyczajnego, klonu jesionolistnego, klonu srebrzystego, robinii akacjowej i platanu klonolistnego. W przypadkach pozostałych gatunków drzew – 50 cm.




 

graf.Klub Gaja

Plebiscyt na DRZEWO ROKU 2013.

30 czerwca 2013r. zakończyła się III już edycja Konkursu Klubu Gaja na DRZEWO ROKU 2013.

Konkurs "Drzewo Roku" promuje postawy szacunku dla przyrody w najbliższym otoczeniu i wyszukuje przykłady ciekawych związków pomiędzy tożsamością lokalnej społeczności a drzewem szczególnie przez nią docenianym. Poszukuje „drzew z opowieścią, które pobudzają wyobraźnię i jednoczą ludzi". Pomaga społecznym i zawodowym przyrodnikom w ochronie i propagowaniu wartości kulturowej i biologicznej drzew; inicjuje przedsięwzięcia społeczne o charakterze ekologicznym i nagłaśnia tego typu działania.

Ambasadorami tegorocznego konkursu byli  podróżniczka i autorka Elżbieta Dzikowska oraz reżyser i senator Kazimierz Kutz.  Internauci mogli głosować na 11 drzew wybranych do finału spośród 191 zgłoszonych ze wszystkich 16 województw w kraju. Do tegorocznej edycji konkursu drzewa zgłaszały placówki oświatowe, urzędy gmin, nadleśnictwa, stowarzyszenia i osoby prywatne.

Finaliści z województwa śląskiego to: Lipa (Cielętniki, gmina Dąbrowa Zielona), Lipa (Irządze) oraz Nasza lipa (Łaziska Górne).

Drzewem, które zdobyło  największą liczbę głosów w plebiscycie - jest  Dąb Wybickiego w Będominie w woj. pomorskim, poświęcony pamięci Józefa Wybickiego, twórcy hymnu Polski. Oddano na niego ponad 8 000 głosów! Drugie miejsce zdobyła sosna w Przerodkach w woj. mazowieckim, a trzecie - Dąb Wojsław z Mikorowa w woj. pomorskim.

Na marginesie - ubiegłoroczny zwycięzca - platan z Kóz w województwie śląskim,  otrzymał ponad 7 000 głosów i reprezentował Polskę w konkursie Europejskie Drzewo Roku, w którym zajął 2. miejsce i zdobył prawie 14 tysięcy głosów.

Dąb Wybickiego Drzewem Roku 2013 Klubu Gaja

Zdobywca tytułu Drzewo Roku 2013 – Dąb Wybickiego rośnie obok Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie.
Dąb trafił do konkursu dzięki jednej z turystek, którą drzewo urzekło swoim majestatem.

Patron dębu - Józef Wybicki urodził się w dworze, w którym znajduje się obecnie muzeum, gdy dąb miał już ponad sto lat. Pod drzewem Wybicki, jako mały chłopiec słuchał opowiadań swojego ojca o udziale w  wojnie w obronie króla Stanisława Leszczyńskiego. Kilkadziesiąt lat później, Józef sprzedał rodzinny majątek, bo Będomin po I rozbiorze Polski znalazł się w państwie pruskim. Dwór przeszedł na własność niemieckiej rodziny Dehlweid, aż do chwili ucieczki przed Armią Czerwoną.
W kilka lat po wyzwoleniu powstał tu Uniwersytet Ludowy im. Józefa Wybickiego, potem szkoła podstawowa, a od 1978 roku – muzeum. Od ponad trzydziestu lat dąb oglądają uczestnicy wycieczek szkolnych, rodzinnych, indywidualnych. Od 25 lat w jego okolicy organizowany jest Bieg Mazurka, a od 2005 r. – rekonstrukcja historyczna Batalii Napoleońskiej.
Drzewo jest też obiektem malarskim i fotograficznym. "Jest po części dębem każdego z nas: przywołuje cechy bliskie Polakowi, jak np. patriotyzm czy waleczność, świadczy o sile tradycji i potędze symbolu "– napisała autorka zgłoszenia,  która odwiedziła muzeum w 2010 r.

Statuetka Drzewo Roku zostanie wręczona w Warszawie (10 października 2013 r.) podczas inauguracji 11. edycji Święta Drzewa programu edukacyjnego Klubu Gaja (konkurs Drzewo Roku jest jego częścią),  którego  celem jest  edukacja dla rozwoju zrównoważonego  i podnoszenie świadomości ekologicznej społeczeństwa w zakresie ochrony środowiska i zmian klimatu. Wspólne sadzenie drzew w ramach programu, przyczynia się do zwiększenia zalesienia i zadrzewienia i do zmniejszenia skutków globalnego ocieplenia. W 10. edycji programu zasadzono rekordową liczbę drzew - ponad 102 000. Wzięło w nim udział ponad 56 tysięcy osób.

Konkurs Drzewo Roku w Polsce jest częścią projektu Święto Drzewa Klubu Gaja dofinansowanego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. Honorowy patronat nad 10-leciem Święta Drzewa objęła Małżonka Prezydenta RP - Pani Anna Komorowska.

Źródło: Klub Gaja



Informacja wydawnicza dla osób zainteresowanych ciekawostkami przyrodniczymi Gminy Bobrowniki i Wyżyny Śląskiej:

Pan Maciej Pawełczyk wspólnie z dr Wojciechem Rogalą na zlecenie Ministerstwa Środowiska ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (dotacje z Unii Europejskiej) przy pomocy Polskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk o Ziemi - wydał  książkę - inwentarz jaskiń Wyżyny Śląskiej.

Książka ta wchodzi w cykl ok.  25 inwentarzy obejmujących jaskinie w całej Polsce. Kosztuje 25 zł i jest do nabycia wysyłkowo w PTPNoZ w Warszawie.

(Informacja umieszczona na prośbę pana M.Pawełczyka)


 


 

Sztolnia w Siemoni.

Położenie: Siemonia  k./ Góry Siewierskiej, Góra Korzystna, Wyżyna Śląska, woj. śląskie.

Wysokość otworu:  ok.350 m.n.p.m.
Ekspozycja otworu:  W S.
Długość: 72,5m.

Opis sztolni:

Do sztolni wprowadza małych rozmiarów otwór, za którym korytarz gwałtownie się rozszerza, kontynuuje się wprost i doprowadza do rozdroża, w którego okolicy na dnie zalegają stałe kałuże wody. Korytarz idzie jeszcze parę metrów prosto, po czym kończy się ślepo. W prawo od rozdroża ciągnie się 27m kręty korytarz z 0,5m. kominkiem w stropie po 5m., w dalszej części chodnika strop podnosi się w paru miejscach do wysokości 2,5m., dno jest wyboiste i przypomina swym wyglądem jaskinię, a korytarz kończy się ślepo. W sztolni można zauważyć sporo śladów po naturalnych korytarzach zniszczonych przez drążenie skały.

Szata naciekowa: Zaczątki stalaktytów(makarony), grzybki naciekowe, szczotki kalcytowi.
Namulisko:  Gliniaste, przy otworze humusowe, na rozdrożu kałuże.
Flora: Przy otworze krzaki.
Fauna: Komary. Może w sztolni zimują nietoperze, ale podczas pomiarów ciepłej zimy w 2003r. nie spotkano ani jednego.

Historia poznania:

Sztolnia ta była kopalnią rudy żelaza parędziesiąt lat wstecz, obecnie nawet miejscowa ludność nie wie o jej istnieniu!

Pierwsza wzmianka o sztolni pochodzi z kwartalnika Informator Jaskinie Wyżyny nr. 9.( Marzec- Kwiecień) 1996r. należy do M. Pawełczyka.

Opisana i pomierzona przez M. Bąka i D. Sobonia 30.12.2003r.

 

Informacje o sztolni  w Siemoni zamieszczono na stronie : http://www.poszukiwania.pl/portal/index.php

 


 

 

 

 

 


 

 

 

 

 

 

 

 

 




 


 





 


Jest to drzewo o zazwyczaj krótkim pniu, który dość wcześnie się rozgałęzia przechodząc w kilka grubych konarów. Posiada korę szarobrązową, lub jasnoszarą u młodych drzew, tafelkowato spękaną, złuszczającą się. Wytwarza szeroką, kopulastą, gęstą koronę i dolne gałęzie nieco zwisające. Pędy grube, młode pokryte brązowymi, wełnistymi włoskami, później zwykle nagie. Dorasta do 25 m wys. Posiada charakterystyczne gałązki, wygięte jak końskie podkowy, dlatego w Anglii nadano mu nazwę kasztanowca ”końskiego”.

Poprawiony: środa, 11 stycznia 2017 23:17