STOWARZYSZENIE SIEMONIA - PRZESZŁOŚĆ TERAŹNIEJSZOŚĆ PRZYSZŁOŚĆ

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki
Aktualności
Drukuj PDF

 

Wspomnienie o ks. Serafinie, Wojciechu Szulcu.

( w związku z przypadającą 16 kwietnia 190 rocznicą  Urodzin)



Historia życia naszego rodaka - ks. Serafina Wojciecha Szulca, powstańca styczniowego, urodzonego 16 kwietnia w 1831r. właśnie w

Siemoni, wielkiego patrioty, który marzenia o wolnej Polsce realizował poprzez czynny udział w powstaniu styczniowym, a o którym prawie nikt nic

nie wie, nawet w Siemoni, w miejscu jego urodzenia, bez wątpienia  zasługuje na przypomnienie.


To wyjątkowa postać w historii Zagłębia - niestety zupełnie zapomniana, a nawet całkowicie nieznana. Przypomnienia tej postaci podjęło się

stowarzyszenie „Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego”, które w 2016r. wydało książkę pt. „Na powstańczym szlaku - Zagłębie Dąbrowskie 1863r.

W książce tej oprócz pamiętników ks. Serafina Szulca wydanych w Paryżu po upadku powstania, zamieszczony jest także biogram

naszego zapomnianego bohatera, autorstwa Pana Dariusza Jurka.


Zainspirowani niezwykłymi losami naszego rodaka - patrioty, który dobrze zasłużył się Bogu i Ojczyźnie, podjęliśmy inicjatywę upamiętnienia

ks. Szulca właśnie w Siemoni -  w 190 rocznicę Jego Urodzin - poprzez ufundowanie tablicy pamiątkowej na placu przy Kościele Parafialnym.

Tablica będzie mogła  spełniać nie tylko rolę Miejsca Pamięci, ale również edukacyjną, szczególnie, że w najbliższym sąsiedztwie znajduje się szkoła i

Dom Kultury. A jako, że przez Siemonię biegnie także Droga św. Jakuba VIA REGIA - najważniejszy szlak kulturowy Europy, z pewnością przyczyni

się również do promocji nie tylko naszej miejscowości ale również Gminy.

Siemonia może być dumna ze swego rodaka - patrioty. Tylko nieliczne miejscowości mogą pochwalić się Bohaterem Narodowym, a my również

możemy znaleźć się w tym gronie.


Niestety, pandemia i związane z nią obostrzenia pokrzyżowały nasze działania. Wierzymy, że mimo wszystkich przeciwności losu, uda nam się

zrealizować te plany w późniejszym terminie. A tymczasem zamiast uroczystego odsłonięcia tablicy - przedstawiamy jej projekt.

 


 

 

 

Poniżej zaś przypominamy losy i historię życia naszego bohatera.  Zapraszamy do lektury.

Obszerny materiał, który przygotował Pan Michał Kuna na podstawie artykułu Krzysztofa i Dariusza Jurek ( wikizagłębie) oraz Franciszka Morawca (Polski Słownik Biograficzny 1995,1996 tom 36) a także informacji internetowych, zamieściliśmy w Zakładce "Ludzkie losy - historie prawdziwe".

 

Oto losy i historia życia KSIĘDZA BERNARDYNA  - SERAFINA WOJCIECHA SZULCA z Siemoni.

 

Za wstęp do jego biografii niechaj posłuży odpis z księgi urodzonych i ochrzczonych w 1831 r. w parafii Siemonia, poz.39 :

„Działo się we wsi Siemonia dnia siedemnastego kwietnia tysiąc osiemset trzydziestego pierwszego roku o godzinie dwunastej w południe stawił się STANISŁAW SZULC, lat czterdzieści sześć  liczący włościanin w Siemoni zamieszkały, w obecności JANA PEŁKI lat trzydzieści sześć , i JÓZEFA NOWAKA, lat trzydzieści siedem mających włościan w Siemoni zamieszkałych, i ukazał nam dziecię płci męskiej urodzone w Siemoni w domu pod numerem trzydziestym trzecim dnia szesnastego kwietnia roku bieżącego o godzinie szóstej wieczór z jego małżonki PETRONELI z RUDZKICH lat czterdzieści  mającej. Dziecięciu temu na Chrzcie Świętym odbytym nadane zostało imię WOJCIECH, a rodzicami chrzestnymi jego byli FRANCISZEK JURCZYŃSKI i FRANCISZKA MAŁOTOWA. Akt ten stawionemu i świadkom przeczytany, przez nas tylko podpisany został, gdyż stawający i świadkowie pisać nie umieją. Ksiądz JAKUB GARBACZYŃSKI Pleban Siemoni.”

Po edukacji podstawowej w jednej z okolicznych szkół - w 1849r. Wojciech Szulc wstąpił do zakonu braci mniejszych (bernardynów) i odbył roczny nowicjat w klasztorze w Przyrowie k/Częstochowy, gdzie przyjmuje imię zakonne SERAFIN. Następnie (do 1857r.) uczył się filozofii i teologii w klasztorach bernardynów w Kaliszu i Warszawie. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1855r. i po ukończeniu studiów seminaryjnych był kaznodzieją w Górze Kalwarii (od 1857r.), potem w Warcie (ok.1860-61r.), w Kaliszu (1863) a następnie bardzo krótko, w Złoczewie.

Do powstania styczniowego przyłączył się już na początku lutego 1863r. Nie jest jasne, czy decyzja ta była spontaniczna, podjęta podczas pobytu w rodzinnych stronach czy też zaplanowana już wcześniej, jako wyraz i przykład patriotycznej postawy wśród licznej grupy młodych zakonników i księży. Został kapelanem w oddziale Apolinarego Kurowskiego. Trzeba pamiętać, że funkcja kapelana w oddziale powstańczym to przede wszystkim sprawowanie posługi kapłańskiej w zakresie zadośćuczynienia potrzeb religijnych, opieka duszpasterska zwłaszcza w obliczu zagrożenia życia, ale też w razie potrzeby pomoc sanitarno- medyczna , formacja etyczno-moralna oraz kulturalno-oświatowa a także współpraca z dowództwem np. w zakresie aprowizacji. To ostatnie zadanie przychodziło ks. Szulcowi tym łatwiej, że ludność była przyzwyczajona do kwest bernardyńskich.

Po zwycięskim ataku Kurowskiego na Sosnowice (późniejszy Sosnowiec) - (5.II.) i utworzeniu administracji narodowej na tzw. trójkącie granicznym między Prusami,  Austrią i Królestwem, przybywa do różnych miejscowości Zagłębia Dąbrowskiego. Swoimi prostymi i pełnymi zapału kazaniami przyciągał młodzież do powstania a ludność wiejską i małomiasteczkową usposabiał do niego życzliwie. Między innymi w rezultacie przemówienia wygłoszonego do Żydów w Będzinie pomogli oni ks. Szulcowi w nabyciu obuwia i odzieży dla powstańców, a ponadto złożyli 10 tys. złp. na potrzeby walczących. Później wraz z oddziałem Kurowskiego udał się przez Olkusz do Ojcowa, gdzie rozbito obóz a ks. Szulc z częścią oddziału został rozlokowany w Skale.

Kolejne wydarzenie to bitwa z wojskiem rosyjskim pod Miechowem (17.II.) , która zakończyła się klęską i rozproszeniem oddziału. Wycofując się z resztkami powstańców w kierunku Galicji – ks. Szulc po drodze spotkał ppłk. Teodora Cieszkowskiego i wraz z nim udał się do Krakowa. Tu wraz z innymi rozbitkami wstąpił do oddziału powstańczego pod komendą Wincentego Wanerta i w jego szeregach poszedł przez Michałowice do zgrupowania tworzonego przez gen. Mariana Langiewicza w Goszczy. Został tam kapelanem pułku pod komendą Wanerta.

Dalszy bitewny szlak tego pułku to Sosnówka, Miechów, bitwa na drodze do Pińczowa i pod Grochowiskami (18.III). Po tym – chory wówczas ks. Szulc wraz z innymi powstańcami przedostaje się na teren Galicji.  Tam, przed aresztowaniem uchronił go strój zakonny i proboszcz przygranicznej parafii, który przyjął go na plebanię dla poratowania zdrowia. Po wyzdrowieniu ks. Szulc udaje się do Tarnowa, gdzie nawiązuje kontakt z mjr Andrzejem Łopackim organizującym w Galicji nowy oddział powstańczy tzw. galicyjski. Bezpośrednio po Wielkanocy (7.IV) przeprawił się z nim przez Wisłę do Połańca. W Brodach przyłączył się jako kapelan do oddziału Dionizego Czachowskiego. Powodowany troską o właściwe traktowanie żołnierzy interweniował w tych sprawach u dowódców - niekiedy przekraczając swoje duszpasterskie kompetencje i narażał się na konflikty ze zwierzchnikami. Odnotowane jest, że posiadał wielkie poparcie zarówno wśród „masy żołnierskiej” jak i wśród wielu oficerów co sprawiało, że konflikty zazwyczaj kończyły się polubownie.

Po klęsce pod Ratajami (11.VI.) i przemarszu oddziału Czachowskiego do Krakowa – ks. Szulc ponownie zachorował i dopiero z początkiem sierpnia tego roku przyłączył się znów do powstania, tym razem na terenie woj. kaliskiego. Został kapelanem w oddziale gen. Edmunda Taczanowskiego a następnie przeszedł pod rozkazy płk. Franciszka Kopernickiego, wówczas naczelnika wojennego woj. kaliskiego. Otrzymał tam misję werbowania ludzi do powstania: przejechał okolice Piotrkowa, Sieradza i Wielunia – lecz jego akcja nie przynosiła pożądanych rezultatów, gdyż powstanie już chyliło się do upadku.

Ścigany przez Rosjan, którzy wyznaczyli nagrodę pieniężną za jego głowę – ks. Szulc przekroczył granicę pruską pod Wieruszowem. Przez Śląsk przybył z początkiem listopada 1863r. do Krakowa i zamieszkał w klasztorze Bernardynów pod Wawelem. W styczniu 1864r. dołączył raz jeszcze do powstańczych oddziałów na terenie dawnego woj. krakowskiego.

Po ostatecznym wygaśnięciu powstania wraz z innymi powstańcami wyemigrował do Bawarii. Zamieszkał w Monachium, gdzie pracował jako kapłan diecezjalny. Następnie przebywa w Szwajcarii i we Włoszech, skąd dwukrotnie udał się na pielgrzymkę do Ziemi Świętej, zwiedzając niejako przy okazji również zabytki Egiptu.

Spisuje także swoje wspomnienia z okresu gdy był kapelanem oddziałów powstańczych. Pracę nad swoim pamiętnikiem kończy 15.10.1866r. a więc czasowo bardzo blisko wydarzeń, których był świadkiem - co nadaje temu dokumentowi szczególnej wartości i autentyczności, nie zaburzonej upływem wielu lat.

Opisał tu przebieg powstańczych bitew i potyczek oraz scharakteryzował dowódców działających na terenie woj.krakowskiego i sandomierskiego w okresie od lutego 1863r. do stycznia 1864r. „Pamiętnik kapelana ks. Serafina Szulca”, wraz z innymi, opisującymi wydarzenia z okresu Powstania Styczniowego został wydany w 1868 r. w Paryżu przez Agatona Gillera we wspólnym tomie p.t. „Polska w walce: zbiór wspomnień i pamiętników z dziejów naszego wyjarzmiania.”

Przez lata jako emigrant tułał się po Europie, by w końcu trafić do ziem polskich pod zaborem austriackim (Galicja). Obejmuje kolejno różne funkcje w parafiach Archidiecezji Lwowskiej, jednocześnie zmieniając dość często miejsce swojego pobytu (można przypuszczać, że na skutek penetracji środowiska przez rosyjskich policyjnych szpiegów, tropiących byłych powstańców). W 1871r. jest wikarym w Lubaczowie a następnie w Busku.

Potem kolejno przebywa jako wikary w : Oleszycach (1872r.), Opryłowcach (1874r.), Skałacie (1875r.) i Jeziernej (1879r.).  Do Pistynia (miejscowość na południowo-wschodnim krańcu Polski, przy drodze z Kołomyji do Kosowa, dawne woj. stanisławowskie – obecnie  Ukraina) trafia po raz pierwszy jako administrator tej parafii w 1880r. opiekując się jednocześnie kościołem w Jabłonowie. Kolejnymi miejscami posługi kapłańskiej ks. Szuca są Mariampol (1881r.) i Kaczanówka (1885r.). Ostatecznie w 1888r. otrzymuje funkcję proboszcza w znanym już sobie wcześniej Pistyniu. Tam też obchodzi (4.03.1905r.) symbolicznie 50-lecie kapłaństwa. Funkcję proboszcza sprawuje tu przez 17 lat, aż do swojej śmierci. Zmarł w wieku 74 lat dnia 7.12.1905 r.

Śmierć księdza Serafina Szulca została odnotowana w „Gazecie Narodowej” z 1905r. następującymi słowami: „Skończył jak żołnierz na posterunku. We wtorek 5 grudnia odprawił jeszcze Mszę Świętą a w czwartek już przyjął ostatnie sakramenta i około 2 po północy zakończył swój żywot, pełen cnót i zasług.”

Został pochowany u wejścia do kościoła rzymsko-katolickiego w Pistyniu. Niestety, grób księdza Serafina Wojciecha Szulca nie zachował się do naszych czasów. Ma to związek z falami mordów i czystek etnicznych dokonywanych przez ukraińskich nacjonalistów pod koniec II Wojny Światowej. Miały one na celu nie tylko całkowite, biologiczne unicestwienie polskich mieszkańców historycznej, polskiej krainy - Pokucia - ale także zatarcie wszelkich śladów polskości na tych terenach. Zabytkowy, drewniany kościół w Pistyniu zostaje spalony a leżący tuż przy nim cmentarz najpierw zdewastowano a następnie całkowicie zniszczono.

Miejsce to zostało później zabudowane przez Ukraińców nowymi budynkami mieszkalnymi, zapewne po to aby pamięć o nim, związaną tak dobitnie z polskością, całkowicie wymazać. Jedynym śladem historii tego miejsca było jeszcze do niedawna kilka, cudem ocalałych krzyży, na łące, miejscu dotąd niezabudowanym – będącym niegdyś fragmentem polskiego, przykościelnego cmentarza.

DO RODZINNEJ SIEMONI KSIĄDZ SERAFIN WOJCIECH SZULC JEDNAK POWRÓCIŁ. . . na kartach tych wspomnień.

Z pamięci ludzkiej, na szczęście, nie zdołano Go „wymazać” więc niech ona trwa przez obecne i następne pokolenia. Zasłużył sobie na to.  Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie.........

Nota bene: Warto przypomnieć, że nasza Diecezja Sosnowiecka ma za swoich patronów dwóch powstańców styczniowych: św. Brata Alberta Chmielowskiego i św. Rafała Kalinowskiego. Udział w Powstaniu miał decydujące znaczenie w Ich życiu. W konsekwencji doprowadził Ich na drogę do powołania zakonnego i kapłańskiego oraz świętości.

 

Post scriptum:

Po publikacji wyżej przedstawionego materiału otrzymaliśmy mail od ks. Antoniego Więcha z Zabłotowa (Ukraina)


Szczęść Boże!

Jestem proboszczem na Kresach w pobliżu Pistynia - parafii zniszczonej przez banderowców, w której posługiwał do śmierci w 1905 r. wasz ziomek, o. Serafin Szulc.

Wg informacji zawartych w internecie, także na stronie http://www.stowarzyszeniesiemoniaptp.cba.pl, grób tego wielkiego Patrioty miał się nie zachować do dzisiaj.
Naprawdę grób istnieje i czeka na restaurację! Myślę, że to dobra wiadomość dla Państwa. W załączniku przesyłam zdjęcia z Pistynia. Tam na placu przykościelnym,
przed drzwiami wejściowymi został pochowany o. Serafin. Na grobie w formie postumentu z krzyżem widać szablę - symbol powstańca.
Banderowcy zniszczyli tylko głowę orła, reszta zniszczeń to "ząb czasu". 
Pozdrawiam serdecznie i proszę o zainteresowanie się tym tematem. Zapraszam na Kresy
ks. Antoni Więch  - Zabłotów


Temat ratowania tego Miejsca Pamięci Narodowej na Kresach podjęło Stowarzyszenie Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego, które zwróciło się do instytutu Pamięci Narodowej z prośbą o pomoc i wsparcie w ratowaniu tego miejsca i materialnego śladu po wielkim, aczkolwiek zupełnie zapomnianym Polaku. Miejmy nadzieję, że jeszcze uda się ocalić od zapomnienia tę wybitną postać polskiej historii.

Ksiądz, zakonnik – bernardyn

 

SERAFIN WOJCIECH SZULC

1831 - 1905

 

Siemonianin, uczestnik powstania styczniowego 1863r.,

kapelan wielu oddziałów powstańczych,

wieloletni proboszcz parafii w Pistyniu /obecnie Ukraina/.

Orędownik niepodległości Polski.

Patriota – dobrze zasłużył się Bogu i Ojczyźnie.

Pamięci Jego cnót i zasług – społeczność Siemoni.

 

 

 

 

 

Fundator: Stowarzyszenie :

Siemonia - Przeszłość Teraźniejszość Przyszłość” w 190 rocznicę Jego urodzin

 

16 kwietnia 2021 r.

 
Drukuj PDF

 

 

WIELKANOC 2021r.

 

 


Z okazji Świąt Wielkiej Nocy przede wszystkim zdrowia,

ale także nadziei, dobrych myśli i optymizmu

Wszystkim swoim Członkom i Sympatykom


życzy Zarząd Stowarzyszenia:


"SIEMONIA - PRZESZŁOŚĆ TERAŹNIEJSZOŚĆ PRZYSZŁOŚĆ"


Pisanki, Wielkanoc, Jajko, Dekoracji

 

 

 

 

 

 

 
Drukuj PDF

 

Dzień Babci i Dziadka.

 

21 stycznia -   od 1964r obchodzimy  Dzień Babci. Natomiast 22 stycznia (od lat 70-tych ) -   Dzień Dziadka!


W tych dniach wnuki składają swoim babciom i dziadkom życzenia, robią laurki, wręczają kwiaty i upominki, często własnoręcznie
zrobione, bo te najbardziej cieszą  dziadków.

Święta te obchodzone są nie tylko w Polsce, ale również w wielu innych krajach.
Przeważnie jednak w innym terminie niż w Polsce.

Często też obchodzi się je razem tego samego dnia jak np. w Wielkiej Brytanii.

Mamy pandemię i w tym roku niestety, nie pobiegniemy z życzeniami do swoich ukochanych Babć i Dziadków.

Ale możemy sprawić, by poczuli się wyjątkowo. Nawet jeśli nie możemy być razem z nimi, pomyślmy o nich najcieplej,

jak tylko potrafimy i  przypomnijmy wszystkie piękne chwile, wspólnie spędzone.

Szczególnie w tym dniu nie zapomnijmy o naszych najukochańszych Babuniach i Dziadziusiach i okażmy Im swoją miłość i

wdzięczność.

Zobacz szczegóły powiązanego obrazu

WSZYSTKIM NASZYM NAJUKOCHAŃSZYM BABCIOM I DZIADKOM

ŻYCZYMY DUŻO ZDROWIA, SZCZĘŚCIA , UŚMIECHU I RADOŚCI.   

NIECH CO DNIA SPEŁNIAJĄ SIĘ  WSZYSTKIE WASZE MARZENIA .

DZIĘKUJEMY WAM PO STOKROĆ ZA WSZYSTKO -

A NAJBARDZIEJ ZA TO, ŻE JESTEŚCIE I ŻE ZAWSZE MOZEMY NA WAS LICZYĆ.

 
Drukuj PDF

 

No i mamy zimę!


 

Dokarmiajmy ptaki!


Fot. J.Waler

Zima to bardzo trudny czas dla ptaków, dlatego dokarmianie ptaków w trakcie zimy może uratować życie wielu zwierzętom. Bez wsparcia ludzi, mniej doświadczone, stare bądź osłabione ptaki mają nikłe szanse na przeżycie w okresie mrozów i obfitych opadów śniegu. Dni są wówczas krótkie, a dostęp do pokarmu utrudniony. Możemy im pomóc wysypując karmę do karmników lub na balkon czy parapet. Pamiętajmy jednak, by dokarmiać zwierzęta w prawidłowy sposób – bowiem zła karma zamiast pomóc, może zaszkodzić.

Pamiętajmy:

  • PTAKI DOKARMIAMY TYLKO ZIMĄ! Dokarmianie powinno zacząć się na przełomie października i listopada, a zakończyć najpóźniej w marcu – na początku kwietnia. Także ptaki wodne karmimy tylko i wyłącznie zimą, kiedy zamarzają stawy i jeziora.
  • NIE WOLNO PRZERWAĆ DOKARMIANIA! Ptaki przyzwyczajają się do miejsca stałego wykładania pokarmu – jeśli nie wyłożysz karmy, będą czekały na kolejną porcję, tracąc energię. Zimowe dni są krótkie i ptaki mają mało czasu na zdobycie pokarmu wystarczającego do przetrwania długiej, mroźnej zimowej nocy.
  • PTAKI PODCZAS SILNYCH MROZÓW MAJĄ KŁOPOT Z DOSTĘPEM DO WODY. Warto więc wystawić pojemnik z czystą, świeżą, lekko ciepłą wodą.
Fot. J.Waler

Najważniejsza zasada dokarmiania ptaków

Przyjaciele ptaków wskazują jedną kluczową regułę – jeśli ktoś nie może w pełni się do niej dostosować, to znaczy że nie powinien decydować się na podrzucanie karmy. W zimowym pomaganiu ptakom najważniejsza jest ciągłość dokarmiania. Konsekwencja może tu decydować o życiu zwierząt, gdyż mocno przywiązują się one do okazywanego wsparcia.

Kilkukrotne dostarczenie pożywienia wystarczy by ptaki zaczęły utożsamiać konkretne miejsce ze źródłem jedzenia. Przerwanie dokarmiania byłoby wtedy nieodpowiedzialne, gdyż głodne zwierzęta zamiast szukać pokarmu zmarnują czas i energię na oczekiwanie pomocy, która nie nadejdzie. Okazując wsparcie, uzależniamy od siebie ptaki, dlatego raz rozpoczęte dokarmianie ptaków należy kontynuować aż do pierwszych oznak wiosny.

Czym można dokarmiać ptaki?

Dobór karmy, którą podsuniemy zmarzniętym ptakom nie może być przypadkowy. Mimo naszych dobrych chęci, wyrządzimy krzywdę zwierzętom, jeśli będziemy dokarmiać je spleśniałym chlebem albo zepsutymi warzywami. Resztki tego rodzaju powodują choroby, a nierzadko też śmierć ptaków.

Wybierając pożywienie dla ptaków nie wolno zapomnieć o wodzie. Dostęp do wody jest w trakcie zimy wyjątkowo trudny, dlatego wystawienie miseczki z czystą wodą może uratować życie wielu istot.

Ptaki szczególnie uszczęśliwi dieta składająca się z:

- ziaren, daktyli, moreli, ligustru, porzeczek, pokrojonych rodzynków, zamrożonych owoców czarnego bzu, aronii, orzechów. Dobra jest też niesolona słonina lub smalec.

Okruchy pieczywa również są w porządku, lecz nie powinny być głównym składnikiem, a jedynie uzupełnieniem wszystkich pokarmów podawanych przez nas. Zbyt duża liczba chleba w pożywieniu jest w stanie spowodować dolegliwości gastryczne, zwłaszcza jeśli okaże się nieświeży.

Sikorkom, dzięciołom, kowalikom, wróbelkom i wielu innym – bez naszej dobrej woli może być  ciężko przetrwać zimowy okres. Teraz naprawdę potrzebują one dostępu do wody oraz pożywienia, dlatego zachęcamy do pomocy i budowania karmników. Dokarmianie ptaków pozwala na obserwację i bliskie poznanie zwierząt. To edukacyjne zajęcie jest również źródłem ogromnej przyjemności, szczególnie jeśli zaangażujemy w nie najmłodszych. Pamiętajmy: dokarmianie ptaków zimą to przykład aktywnej ochrony przyrody, którą trzeba i warto  praktykować !


 
Drukuj PDF

 

 

 


Najserdeczniejsze życzenia z okazji

Świąt Bożego Narodzenia;

aby były pełne bliskości, mimo obowiązującego dystansu,

wzajemnej miłości i dobroci.

Niech wigilijna noc obdarzy nas zdrowiem, bo ono dziś jest najważniejsze,

ale także przyjaźnią i wzajemną życzliwością,

nie tylko na te święta ale i na cały przyszły rok.

A ten, niech będzie szczęśliwy i przyniesie nam  radość, nadzieję i optymizm.

Wszystkiego najlepszego

życzy

Zarząd Stowarzyszenia:

SIEMONIA-PRZESZŁOŚĆ TERAŹNIEJSZOŚĆ PRZYSZŁOŚĆ


Mieszkańcy Gminy Bobrowniki wspólnie z Wójtem - Panią Małgorzatą Bednarek przygotowali na tegoroczne święta

muzyczną niespodziankę.

zobacz!

W nagraniu wzięli udział :

Muzyka: Szkolna Orkiestra Allegretto z Rogoźnika Wokal: Alicja Korzepa z SP Rogoźnik, Katarzyna Wojak z ZSP Sączów, Wiktoria Trefon, Nauczyciele z ZSP Dobieszowice: Jerzy Trefon, Robert Jakóbczyk, Adam Zbroszczyk, Dyrektor ZSP Sączów Damian Reszka, OSP Twardowice, Przewodnicząca GRS Teresa Jaskuła, Marcel Różanka, Radna Rady Gminy Bobrowniki Anna Flakiewicz, Wójt Gminy Bobrowniki Małgorzata Bednarek.

 
Drukuj PDF

 

v

 
Drukuj PDF


 

Dzień Seniora.

 

Obraz znaleziony dla: obrazy dla dnia seniora


Dzień Seniora obchodzony jest w kilku wariantach na poziomie globalnym i lokalnym:

1 października jako Międzynarodowy Dzień Osób Starszych,

20 października jako Europejski Dzień Seniora

oraz

20 listopada jako Ogólnopolski Dzień Seniora

 

W tym dniu  organizacje pozarządowe, stowarzyszenia oraz instytucje aktywizujące osoby starsze wspólnie obchodzą święto seniorów, którego celem   jest promowanie aktywności osób w podeszłym wieku oraz dążenie do integracji młodszych grup społecznych z seniorami.

Według danych demograficznych do 2050 roku liczba osób powyżej 60 roku życia wzrośnie do prawie 2 mld.

Od dłuższego czasu zauważalny jest demograficzny proces starzenia się społeczeństwa, a za kilkadziesiąt lat Polska będzie jednym z najstarszych narodów w Europie.

Na szczęście, zmienia się na lepsze wizerunek seniora. Dziś starość przestaje oznaczać zniedołężnienie, a staje się kolejnym etapem życia, w którym osoby starsze mogą realizować swoje zamierzenia oraz rozwijać własne zainteresowania.

Coraz częściej seniorzy poszukują nowych form aktywności i zaczynają uczęszczać do Klubów Seniora, Uniwersytetów III Wieku, do lokalnych stowarzyszeń. Osoby starsze chcą zdobywać nową wiedzę i poszukiwać nowych metod rozwoju.

Dzień Seniora stanowi doskonałą okazję z jednej strony do składania serdecznych życzeń, ale z drugiej do zwrócenia uwagi zarówno na  potrzeby jak  i możliwości osób starszych.

 

Wszystkim Seniorom z okazji Ich święta składamy życzenia przede wszystkim zdrowia i pogody ducha.

Ale także  realizacji wszystkich swoich planów i zamierzeń życiowych.

Żeby zawsze mogły liczyć na osoby bliskie, by nigdy nie czuły się samotne.

I żeby pamiętały, że naprawdę warto być aktywnym.

Kwiaty Dream

 
Drukuj PDF

 

 

 

Obraz znaleziony dla: dzień edukacji narodowej obrazki

 

Z okazji Dnia Edukacji Narodowej


Wszystkim Nauczycielom i Wychowawcom


za trud włożony w edukację i wychowanie


składamy  podziękowania i  życzenia wszystkiego najlepszego


- dużo zdrowia, cierpliwości i wytrwałości


oraz


satysfakcji z trudnej ale i pięknej pracy z dziećmi i młodzieżą.

 

Obraz znaleziony dla: dzień edukacji narodowej obrazki

 
Drukuj PDF

 

 

Zarząd Stowarzyszenia :


"SIEMONIA – PRZESZŁOŚĆ TERAŹNIEJSZOŚĆ PRZYSZŁOŚĆ"

zaprasza

 

30 września 2020r. ( środa) o godz. 18.00 (I termin) , 18.15 (II termin)

do Domu Kultury w Siemoni

na


WALNE ZEBRANIE CZŁONKÓW

 

W programie zebrania przede wszystkim  zatwierdzenie sprawozdań: rzeczowych i finansowych za 2019r.

Ze względu na pandemię prosimy o zachowanie norm sanitarnych i założenie maseczek.

 

 

Szanowni Państwo!

Stan pandemii ogłoszony z powodu rozprzestrzeniania  się groźnej choroby Covid -19 spowodował także utrudnienia w funkcjonowaniu organizacji pozarządowych. Jak już wcześniej informowałam, zarząd naszego Stowarzyszenia pracuje zdalnie, by sprostać wszystkim nałożonym na organizację obowiązkom.

I tak - do 30 marca sporządzone zostało i podpisane elektronicznie ( profil zaufany) sprawozdanie finansowe za 2019r.

Deklaracja CIT-8 wraz z wymaganymi załącznikami została przesłana do Urzędu Skarbowego 20 maja.

Natomiast 22 maja złożyliśmy w Głównym Urzędzie Statystycznym sprawozdanie SOF-5 ( Sprawozdanie o współpracy, zarzadzaniu i działalności informacyjnej wybranych organizacji non-profit) za rok 2019.

Najważniejszą obecnie sprawą jest zatwierdzenie sprawozdania finansowego przez Walne Zebranie Członków.

Ostateczny termin mija właśnie 30 września 2020r.

Stąd, mimo trudnej sytuacji epidemicznej, musimy zwołać Walne Zebranie Członków, oczywiście przy zachowaniu wszelkich norm sanitarnych.

Zebranie odbędzie się w Domu Kultury na dużej sali, by zachować odpowiedni dystans społeczny. Zapewnimy środek do dezynfekcji rąk  - Państwa prosimy o założenie maseczek. Na szczęście sytuacja epidemiczna na terenie naszej gminy  wygląda dobrze. Notujemy na dzień dzisiejszy tylko 2 aktywne przypadki i 25 osób w kwarantannie.  To dobra informacja zważywszy, że na obszarze całego kraju ubiegłej doby zarejestrowano prawie 1600 przypadków zakażenia koronawirusem. Bądźmy odpowiedzialni, kierujmy się zdrowym rozsądkiem i przestrzegajmy norm sanitarnych. Będzie dobrze! UÅ›miech

 

 
Drukuj PDF

Piknik środowiskowo-sportowy  11-12.09.2020r.

Obiekt sportowy na "ORLIKU"

 

Stowarzyszenie „Siemonia -Przeszłość Teraźniejszość Przyszłość” jest organizatorem rozgrywek w Petanque boule, które odbywają

się podczas pikniku środowiskowego na „Orliku” w Sączowie. Również w tym roku serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych,

niezależnie od wieku i umiejętności do wspólnej zabawy i sportowej rywalizacji. Przypominamy o zachowaniu norm sanitarnych !

Do zobaczenia na „Orliku”

 

 


 
Drukuj PDF

 

 

 

Wszystkim dzieciom, tym małym i tym troc większym życzymy wszystkiego najlepszego z okazji dzisiejszego święta.

 


Strona 4 z 13